• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy dam radę sam to wyleczyć?

Oreo134

Member
To wrażliwa część ciała więc poza mydłem ciężko będzie coś innego użyć do usuwanięcia tego, trzeba namaczać długo i po tym próbować zdrapywać, innego wyjscia chyba nie ma. Tak na razie sobie to wyczyść i zobacz jak chodzi, dopiero do urologa, tak to do którego byś nie poszedł to raczej powie ci że musisz to zmyć.
 

Annonymus1221

New member
To bardzo dziwne bo ja po 16 latach pierwszy raz ściągłem napletek bo udało mi się po części rozcwiczyc stulejke i ja już ściągam we wzwodzie i w spoczynku , potrzebujesz napewno nawilżenia , jeśli dobrze nawilzysz (ja używam waleziny kosmetycznej to mi sie ześlizguje nawet w wzwodzie jak bardzo lekko mu pomogę , u mnie też w psychice był ten problem ze co jeśli ściągnę napletek i nie nasune spowrotem , lecz z tego co widzę to masz większy otwór niż ja miałem zaraz przed ściągnięciem napletka , pamiętaj jak masz śliski napletek to nałożysz go spowrotem bez problemu tylko no jak u każdego problem siedzi w głowie
 

ToJa83

Member
Dziś niestety już nie dam rady, cóż jutro będę próbował, ale zaczynam też szukać innego urologa na wizytę. Chciałbym by ktoś jasno mi powiedział że mogę do końca próbować i na czy potrzebna ta operacja czy nie
Żaden urolog nie przeprowadzi żadnego zabiegu gdy masz stan zapalny. I żaden nie powie ci czy potrzebny jest ci zabieg czy nie gdy masz tak zasyfionego penisa mastką. Umów się na wizytę, powiedz z czym masz problem i zapytaj w jaki sposób pozbyć się tej zalegającej mastki (chodzi o jakieś medykamenty, które mogą w tym pomóc). Gdy się jej pozbędziesz to wtedy idź znowu do urologa i niech ten obejrzy wszystko i wyda "wyrok" czy potrzebny jest ci jakiś zabieg i jeżeli tak to jaki (plastyka napletka, wędzidełka, itd). Sorry chłopie, ale trzęsiesz się nad sobą - jesteś pełnoletni i rób co uważasz za stosowne, ale pamiętaj, że mastka (zalegająca) może wpływać na rozwój raka prącia :

https://www.medonet.pl/choroby-od-a...ty-i-przyczyny-nowotworu,artykul,1577587.html

Decyduj.
 

mati12

Well-known member
Dobra Rada ToJa83 kolega po prostu ma problem z lękiem przed bólem skoro całe życie nie odsłaniał napletka nie mył to nie jest przyzwyczajony to uczucia jakie towarzyszy dotykowi z tym miejscu
 

Simpson

Member
Dorosły człowiek A nie potrafi prącia wymyc. Szok.chlopie do wanny i jazda z tym brudem.jak nie daje rady woda to gąbka i szoruj .boli nie boli ale wymyc trzeba .Bo lekarz się nie będzie pierd.... i na siłę będzie to usuwal
 
"Dorosły człowiek A nie potrafi prącia wymyc. Szok.chlopie" wez sie gosciu puknij w głowę, to że ty nie miałeś takich problemów albo łatwiej ci to przyszło, nie znaczy, że każdy ma tak samo. Nigdy tego nie robiłem to wolę dopytać i się dowiedzieć niż coś źle zrobić. A to że się boję to chyba normalne, ból to ból i nie gadaj mi ze wszystko da sie wytrzymać...


@ToJa83 dzięki za te wszystkie rady, postęp u siebie widzę duży, i i dzisiaj postaram się wyczyścić resztę tego syfu
 
Aha i mam pytanie, jak to jest z tymi płynami do higieny intymnej dla mężczyzn? Lepiej myć szarym mydłem czy kupic sobie jakiś polecany płyn?
 

Aart

New member
Przetestowałem wiele płynów do higieny intymnej i mogę śmiało stwierdzić że szare mydło jest najlepsze... nawet nie musi być biały jelen ja używam firmy Barwy😉
 

Trolo

Well-known member
Mydło wysusza bardzo. Po umyciu może być gorzej zsunąć napletek bo będzie się sklejał z powodu braku poślizgu. Lepiej używać do mycia czegoś co nawilża. Płyny do higieny intymnej - no nie wiem. Lepiej jakiż normalny żel pod prysznic.
 
Ogólnie mój penis znów jest większy niż zazwyczaj i przez to nie mogę ściągnąć skóry tak jak wcześniej, nie wiem czy to powrót zapalenia czy jednorazowa sytuacja, tak wygląda zdjęcie, to max naciągnięcia jakie jestem w stanie zrobić w takim stanie członka, nie jest to dużo, ale już przy takim naciągnięciu ból jest spory i schodzi to bardzo ale to bardzo opornie (dałoby się tylko używając całej siły, i doszło by pewnie do jakiegoś naruszenia skóry)


Tutaj penis nie jest ani w pół zwodzie, ani w normalnym stanie, to znów zapalenie?
 

ToJa83

Member
Aha i mam pytanie, jak to jest z tymi płynami do higieny intymnej dla mężczyzn? Lepiej myć szarym mydłem czy kupic sobie jakiś polecany płyn?
Niektóre potrafią "fest uczulić" - ja bym na twoim miejscu w aktualnym stanie zdrowia nie ryzykował - szare mydło, czy biały jeleń w płynie i powolutku myj. Jak już wyleczysz stan zapalny to możesz eksperymentować z takimi płynami - ja użyłem takiego płyny raz i myślałem, że w nocy pierd..ca dostanę - mój członek był cały "obsypany" - "steryd" w tabletce (od dermatologa i na receptę) pomógł mi się z tym szybko uporać, ale nie polecam nikomu takiej jazdy.
 

ToJa83

Member
Mydło wysusza bardzo. Po umyciu może być gorzej zsunąć napletek bo będzie się sklejał z powodu braku poślizgu. Lepiej używać do mycia czegoś co nawilża. Płyny do higieny intymnej - no nie wiem. Lepiej jakiż normalny żel pod prysznic.
Mydło z dodatkiem mleka koziego, albo jakieś dodatkowo nawilżające w stylu "Daw" (celowo zmieniam nazwę) niczego nie wysusza.
 

Grom

Well-known member
Jak dla mnie to ten napletek nie wygląda na naciągnięty. Skoro nie schodzi to wygląda na przyklejony do żołądzia. Nawet nie wiadomo czy to opuchlizna czy pod napletkiem jest "wał klejacy". Dziwne.
 

kamilops

Active member
Według mnie coś tu nie gra, ten napletek albo jest sklejony, albo masz za krótkie wędzidełko albo blokadę psychiczną. Do DOBREGO urologa marsz. Szkoda tu twojego pisania, jak ty przez tyle dni nie możesz go odciągnąć nawet w spoczynku. On oceni czy to stan zapalny czy stulejka czy cokolwiek innego.
 

ToJa83

Member
Według mnie coś tu nie gra, ten napletek albo jest sklejony, albo masz za krótkie wędzidełko albo blokadę psychiczną. Do DOBREGO urologa marsz. Szkoda tu twojego pisania, jak ty przez tyle dni nie możesz go odciągnąć nawet w spoczynku. On oceni czy to stan zapalny czy stulejka czy cokolwiek innego.
Tylko kolega napisał, że urolog ściągnął mu cały napletek bezproblemowo, więc oprócz stanu zapalnego w grę wchodzi wg. mnie tylko i wyłącznie psychika.
 

Podobne tematy

Do góry