• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Jerzy W

Well-known member
Nie, Korlab na śląsku. Testowali jeszczę gentamycynę której nie mogę brać.
Jak pytałem o to lekarza, to powiedział, że nie powinno to mieć znaczenia, bo wszystko ze szpitala idzie taką drogą.
A labolatorum ma procedure by materiał dotarł we właściwym stanie do labolatorium.

Nie wiem co robić, bo nie mam super ostrego stanu, może wykupię receptę by mieć zestaw po ręką.
Urolog zasugerował wycieczkę do Krakowa po autoszczepionkę gdzie sami robią badania, ale z opinii wynika, że nie maja super skuteczności.
Dość blisko mam labolatorium, które bada tylko nasienie, co jest znacznie łatwiejsze i tańsze niż próba stamleya.
Do tej pory miałem takie 2 badania, ale w luxmed gdzie nawet na podłożu transportowym próbki jadą do diagnostyki dość długo.
Na tą chwilę na pewno będę wzmacniał organizm, suplementy itp
NAJPIERW musisz znaleźć laboratorium, które oprócz badania od razu (np. Prokocim w Kakowie, jak pisze @bartix) zrobi duży antybiogram. Aby mieć szansę pokonać tą chorobę musisz:
A. znać wroga czyli wiedzieć jakie masz bakterie (dokładna diagnostyka)
B. znać jakie leki możesz użyć (duży antybiogram)

Takie laboratorium, które zajmuje się płodnością to także bardzo dobra opcja, bo dokładnie badają nasienie, także leukocycyt, ale muszą zrobić też SZEROKI antybiogram. Co Ci z antybiogramu na 3 leki, z których 1 nie działa, a drugi masz uczulenie. Zostaje trzecie chujowy na przykład.

Z tego co słyszałem to szczepionki to tylko dodatek do leczenia, a nie podstawa.
Wzmacniać organizm możesz, ale tym się nie wyleczysz.
 

Jerzy W

Well-known member
Cześć tak jak ostatnio pisałem zrobiłem równolegle wymaz z cewki równocześnie w 2 labolatoriach. 1 labolatorium Synveo 2 labolatorium Szpital Prokocim Kraków.

Moje objawy pieczenie gdzieś w środku i ujscie cewki, czasem pod napletkiem, częstomocz. Wszytko sie pogarsza po wytrysku. Bóli itd czy typowych dla prostaty objawów nie miałem. Czasem jakiś dyskomfort w cewce.

Dzisiaj dostałem wyniki i jest tak jak piszecie sieciówka Synveo nic nie wykryła kompletnie jałowo. Trzymają długo próbki wymrozi się i czasem nic nie wyjdzie. Tak samo jak robilem nasienie dawniej w sieciowce Diagnostyka to sie dziwiłem że nic nie wyszło. Natomiast w Szpitalu w prokocimiu wyszły mi aż 3 bakterie.
E. Coli - obficie +++ (pokrywa sie z wynikami z BadBak), Fecalias - wzrost zlewny ++++ (w badbak wyszedł obfity, zlewny to chyba wiej niz obfity), Klebsiella pneumoniae - wzrost mierny ++ (ta bakteria wyszła mi po raz pierwszy czy to nie jest to samo co ma kolega Jerzy W?)

Kiedyś mi w nasieniu w BadBak w Warszawie wyszedł fecalias mierny. Niestety próbka pozno oddana moze wyszly by też te inne. Rozmawiałem z Paniami tam w szpitalu w labolatorium bedzie sie dało nasienie oddać w kiblu na miejscu. Mówiły że nie przetrzymują tam w okienku próbek idą od razu do labolatorium ktore jest 10 metrow dalej. Także jest szansa że szybko trafi na podłoże będe chciał zrobić w przyszłym tygodniu nasienie.
W linku wklejam wam moje wyniki proszę o pomoc i interpretacje wyników. Pierwszy raz wreszcie dostaje z jakiegoś labolatorium jakieś uwagi co do stosowania antybiotyków.
Np przy e. coli mam wpisane CZYNNIK ALARMOWY szczep ESBL - szczep dodatni. Wysokie ryzyko niepowodzenia terapii penicylinami z inhibitorami cefalosporynami III i IV generacji oraz aztreonamem

Nie wiem jak to interpretować ale zgadza sie bo moje bakterie były oporne na Levoxe brałem długo bez poprawy, Amoksycylina kiedys mi pomagała teraz się uodporniły bo juz nie mialem poprawy po niej. Jakiś pomysł kombinacji na takie zestawienie? Wklejam link. Podejrzewam ze w nasieniu jesli cos wyjdzie to raczej to samo a przynajmniej fecalis. Fecalias wyszedł w warszawie mierny.

Super badanie. Porządny szpital - kiedyś to była pierwsza liga Świata (nie przesadzam). Teraz trochę podupadł, ale wciąż to klasa.
Ja bym na Twoim miejscu przywlił Meropenem zastrzyki na długi czas ile się da. Zła wiadomość 3 zastrzyki dziennie. :eek:
 

bartix

Active member
Super badanie. Porządny szpital - kiedyś to była pierwsza liga Świata (nie przesadzam). Teraz trochę podupadł, ale wciąż to klasa.
Ja bym na Twoim miejscu przywlił Meropenem zastrzyki na długi czas ile się da. Zła wiadomość 3 zastrzyki dziennie. :eek:
Jerzy tylko zobacz tam w tabeli przy fecalias na Meropenem nie ma nic zaznaczone. W ogóle zastanawiam się dlaczego tak mało dali przy fecalias ? A przy tych innych jest tak dużo antybiotyków. Jest to wymaz z cewki. Która bakteria może dawać takie objawy jak parzenie pieczenie częstomocz ?

Zrobię nasienie jescze tam. W Warszawie w badbag wyszedł mi kiedyś fecalias mierny. Tylko tak jak pisałem próbka późno oddana troszkę na zimnie też była.

Co to znaczy ESLB pos ? Są tam takie zaznaczenia przy tych bakteriach.


Jerzy ile ci zostało jescze dni tej gentamycyny ? Jak się teraz czujesz ?
 

Jerzy W

Well-known member
Jerzy tylko zobacz tam w tabeli przy fecalias na Meropenem nie ma nic zaznaczone. W ogóle zastanawiam się dlaczego tak mało dali przy fecalias ? A przy tych innych jest tak dużo antybiotyków. Jest to wymaz z cewki. Która bakteria może dawać takie objawy jak parzenie pieczenie częstomocz ?

Zrobię nasienie jescze tam. W Warszawie w badbag wyszedł mi kiedyś fecalias mierny. Tylko tak jak pisałem próbka późno oddana troszkę na zimnie też była.

Co to znaczy ESLB pos ? Są tam takie zaznaczenia przy tych bakteriach.


Jerzy ile ci zostało jescze dni tej gentamycyny ? Jak się teraz czujesz ?
Trzeba poczekać oczywiście na nasienie i wtedy planować
 

Jerzy W

Well-known member
Gentamycyny mi zostały 2 zastrzyki. Czuję się bardzo dobrze. Wszelkie objawy znacznie mniejsze niż przed leczeniem. Dyskomfort po ejakulacji niewielki. Najbardziej doskwiera mi brak alkoholu.
Czy się wyleczę teraz?
Nie wiem.
Zostało mi 3 tygodnie Levoxa, której walnę dawkę 750 mg od 14 do 31. Teraz jem 500.
 

Rzepolicz

Member
...
Takie laboratorium, które zajmuje się płodnością to także bardzo dobra opcja, bo dokładnie badają nasienie, także leukocycyt, ale muszą zrobić też SZEROKI antybiogram. Co Ci z antybiogramu na 3 leki, z których 1 nie działa, a drugi masz uczulenie. Zostaje trzecie chujowy na przykład.
...
Odniosę się tylko do tego fragmentu. Trzeba uważać z laboratoriami badającymi płodność, a przynajmniej dopytywać się czy wszystko robią na miejscu. Zrobiłem w Gyncentrum w Katowicach badanie nasienia wraz z posiewami, o ile nasienie zbadali na miejscu o tyle próbki do posiewów poszły do Korlab. M między pobraniem próbki a przyjęciem było 5 godzin, a kto wie ile jeszcze próbka przeleżała w laboratorium zanim trafiła na podłoża wzrostowe.
 

Arktik

Well-known member
Ja wyszedłem z przychodni o 8:50 a na karcie z posiewem mam datę rejestracji 10:35 czyli pewnie wtedy dopiero zaczęli chodowac
 

wpiot

Active member
z jakiego jesteś miasta?
Górny śląsk, wolę nie podawać dokładnej lokalizacji
Odniosę się tylko do tego fragmentu. Trzeba uważać z laboratoriami badającymi płodność, a przynajmniej dopytywać się czy wszystko robią na miejscu. Zrobiłem w Gyncentrum w Katowicach badanie nasienia wraz z posiewami, o ile nasienie zbadali na miejscu o tyle próbki do posiewów poszły do Korlab. M między pobraniem próbki a przyjęciem było 5 godzin, a kto wie ile jeszcze próbka przeleżała w laboratorium zanim trafiła na podłoża wzrostowe.
Ja pytałem w katowickim Bocianie i przyznali się, że materiał na posiew jedzie do innego labolatorium.
Chyba pozostaje mi dzwonić po szpitalach, albo pojechać prosto do głównej siedziby korlabu lub innej sieci na śląsku np ŚLA.

Rozmawiałem z krakowskim CBM o autoszczepionce i moim zdaniem nie jest to złe rozwiązanie.
Jeśli miałem już kilka posiewów po stamleyu i mam nawrót tego samego szczepu, to zdaniem pracownika jedno badanie u nich powinno wystarczyć.
Nie trzeba się umawiać, wystarczy mieć skierowanie i materiał, wtedy wchodzi się bez kolejki.
Finansowo bez tragedii, bo urologowi odpalam 300 za masaż prostaty, 80 za posiew w CBM i jeśli będą w stanie zrobić szczepionkę to płacę 500 za całość terapii w tabletkach.
Jeśli wzrost bakterii będzie obfity, to wtedy trzeba je osłabić antybiotykiem a dopiero potem szczepionka.
Czas wytworzenia ok 5-6 tygodni, wyniki są online, można robić przelewy co ma znaczenie, bo do Krakowa mam godzinkę podrózy.
 

Jerzy W

Well-known member
Górny śląsk, wolę nie podawać dokładnej lokalizacji

Ja pytałem w katowickim Bocianie i przyznali się, że materiał na posiew jedzie do innego labolatorium.
Chyba pozostaje mi dzwonić po szpitalach, albo pojechać prosto do głównej siedziby korlabu lub innej sieci na śląsku np ŚLA.

Rozmawiałem z krakowskim CBM o autoszczepionce i moim zdaniem nie jest to złe rozwiązanie.
Jeśli miałem już kilka posiewów po stamleyu i mam nawrót tego samego szczepu, to zdaniem pracownika jedno badanie u nich powinno wystarczyć.
Nie trzeba się umawiać, wystarczy mieć skierowanie i materiał, wtedy wchodzi się bez kolejki.
Finansowo bez tragedii, bo urologowi odpalam 300 za masaż prostaty, 80 za posiew w CBM i jeśli będą w stanie zrobić szczepionkę to płacę 500 za całość terapii w tabletkach.
Jeśli wzrost bakterii będzie obfity, to wtedy trzeba je osłabić antybiotykiem a dopiero potem szczepionka.
Czas wytworzenia ok 5-6 tygodni, wyniki są online, można robić przelewy co ma znaczenie, bo do Krakowa mam godzinkę podrózy.
Mozesz spróbować ale tylko jaki dodatek do antybiotyku przez miesiąc. Lekarz łogin jest tymi autoszczepionkami bardzo rozczarowany bardziej polecał strovac. UFO jest rzadkie ale ponoć są tacy którzy je widzieli wiec możesz spróbować.
Po co płacisz 300 za masaż jak możesz robić to samemu? Czemu nie jedziesz do Gołąbka jak mieszkasz blisko i masz szmalec?
 

bartix

Active member
Cześć znalazłem post kolegi blitzkrieg coś takiego wklejam fragment. I mam pytanie czy podłoże transportowe może być takie samo jak w przypadku wymazu z cewki ? ( Amies podłoże transportowe na takim ostatnio oddałem i miałem wspaniałą hodowlę obfitych drobnoustrojów). Po prostu pobrać nasienie z jałowego pojemnika tym patyczkiem i wsadzić na podłoże tak jak w przypadku wymazu z cewki ? Wklejam fragment postu naszego kolegi
Nasienie pobieramy na wymazówkę i zamykamy w fiolce z podłożem transportowym. Chyba że to ma być wysiane od ręki, to wówczas oddajemy nasze nasienie życia przemiłej obsłudze i tu nasza rola się kończy. Mówi się o tym, że od oddania nasienia do przekazania go do badania nie powinno minąć więcej niż 30 minut. Dlatego nie raz masturbowałem się w laboratoryjnym WC.
 

wpiot

Active member
Mozesz spróbować ale tylko jaki dodatek do antybiotyku przez miesiąc. Lekarz łogin jest tymi autoszczepionkami bardzo rozczarowany bardziej polecał strovac. UFO jest rzadkie ale ponoć są tacy którzy je widzieli wiec możesz spróbować.
Po co płacisz 300 za masaż jak możesz robić to samemu? Czemu nie jedziesz do Gołąbka jak mieszkasz blisko i masz szmalec?
O Strovac słyszałem wcześniej i właśnie wczoraj sprawdziłem, że mój paciorkowiec też jest na liście.
Jest to znacznie wygodniejsza opcja niż kolejny masaż, posiew i kilka tygodni oczekiwania na preparat.
Do tej pory nie brałem go pod uwagę, bo nie było nawrotu albo miałem inne dziadostwo.
Z tego co pamiętam, to mój aktualny urolog nie przypisywał tego preparatu, na pewno wysyłał do Krakowa po autoszczepionkę.
Jak zapytałem czy to działa/jest poprawa to powiedział, że pacjenci już nie wracają potem z tym problemem do niego, ale może zmieniają lekarza :p

Masaż miałem już 4 razy, nie potrafię sobie wyobrazić gimnastyki by zrobić to samemu, poza tym u mnie ten płyn leci kiepsko, nawet gdy robi go doświadczona osoba.

Do tej pory myślałem, że mój przypadek nie wymaga Gołąbka, przemyślę to bo w sumie finansowo dam radę.

W tej chwili staram się nie panikować, a przed podjęciem kolejnego antybiotyku chce sprawdzić co się da i przygotować się na 100%, bo raz już zwalczyłem ten patogen i potem pojawiła się pałeczka ropy błękitnej, która jest znacznie trudniejszym przeciwnikiem. Kupiłem zioła które przestałem pić, suple, więcej snu i mniej stresu w miarę możliwości.
 

Jerzy W

Well-known member
Z tego co ja obserwuję i z moich doświadczeń z różnymi lekarzami wynika, że pojęcie na temat skutecznego leczenia tej choroby ma wyłącznie Gołąbek. Skoro mieszkasz w Katowicach, a on przyjmuje w Krakowie to powinieneś iść do niego. Tak naprawdę to wyjdzie najtaniej biorąc finansowo i zdrowotnie, jak porównasz to z nieskutecznym leczeniem przez lata u innych buców. Ja teraz mieszkam niestety w Gdańsku, więc leczenie u Gołąbka jest bardzo problematyczne logistycznie, ale nie wykluczam takiej opcji mimo wszystko.

Gdyby te autoszczepionki lub Strovac były realną opcją terapeutyczną to by je tutaj wszyscy polecali, a nikt ich nie poleca. Ja brałem Strovac 2-3 razy i nie widziałem żadnej poprawy. W teorii te szczepionki są ciekawą, ale w realu słabo to wygląda. Na pewno nie zaszkodzą, a mogą trochę pomóc. Wszelkie prace naukowe potwierdzają niewielką skuteczność wszelkich innych niż antybiotyki metod (masaże, supelmeny, szczepionki, zioła, styl życia, sport, stres, itp). To dobre wsparcie antybiotykoterapii, ale tylko wsparcie.

Nie kombinuj jak koń pod górę - idź do Gołąbka.
 
Jeśli alfablokery nie działają to pierwsza informacja o tym, że to nie stricte prostata, a najprawdopodobniej mięśnie, które ją otaczają. W przypadku zapalenia prostaty alfablokery działają- co nie zmienia faktu, że nie powinno się ich stosowaćw trakcie ostrej fazy zapalenia.
Jeśli alfabloker nie działa, to problemy ze słabszym strumieniem moczu może powodować zwężenie cewki albo zwężenie ujścia pęcherza moczowego ?

Pytam bo nie czułem poprawy po fizjo, nie czuję poprawy na alfablokerze..więc to może po prostu..zwężenie ?
 

abst3

Well-known member
Z tego co ja obserwuję i z moich doświadczeń z różnymi lekarzami wynika, że pojęcie na temat skutecznego leczenia tej choroby ma wyłącznie Gołąbek. Skoro mieszkasz w Katowicach, a on przyjmuje w Krakowie to powinieneś iść do niego. Tak naprawdę to wyjdzie najtaniej biorąc finansowo i zdrowotnie, jak porównasz to z nieskutecznym leczeniem przez lata u innych buców. Ja teraz mieszkam niestety w Gdańsku, więc leczenie u Gołąbka jest bardzo problematyczne logistycznie, ale nie wykluczam takiej opcji mimo wszystko.

Gdyby te autoszczepionki lub Strovac były realną opcją terapeutyczną to by je tutaj wszyscy polecali, a nikt ich nie poleca. Ja brałem Strovac 2-3 razy i nie widziałem żadnej poprawy. W teorii te szczepionki są ciekawą, ale w realu słabo to wygląda. Na pewno nie zaszkodzą, a mogą trochę pomóc. Wszelkie prace naukowe potwierdzają niewielką skuteczność wszelkich innych niż antybiotyki metod (masaże, supelmeny, szczepionki, zioła, styl życia, sport, stres, itp). To dobre wsparcie antybiotykoterapii, ale tylko wsparcie.

Nie kombinuj jak koń pod górę - idź do Gołąbka.
Jurek z Gdanska do Warszawy chyba az takiej tragedii nie ma ? W kazdym razie wiem, ze ma pacjentow z jeszcze dalszych rewirow. Zdecydowanie Jak dla mnie to najlepsza opcja. Wczoraj u niego bylem i mimo czystego posiewu ciag dalszy leczenia. Cala godzina spedzona w gabinecie I mnostwo informacji. Teraz leczenie empiryczne Bo Jak powiedzial, sa jeszcze bakterie beztlenowe, ktore wlasciwie nie wychodza na posiewach nawet w tak dobrych labach Jak Badbak na Lelka w Warszawie. Najmniejsza ilosc tlenu je zabija. Po dwoch tygodniach duzych dawek metronidazolu, przerwa dwa tyg I heviran Tez w wielkich dawkah na dwa tyg celem leczenia przeciwwirusowego I zaczynam fale uderzeniowa, nastepny etap to spotkanie z jeto fizjoterapeuta, ktory ma mi pokazac cwiczenia I wlasciwie powoli zamykamy leczenie. Jesli ktos ma hajs niech sie nie zastanawia, moim zdaniem najwieksza wiedza I kompleksowe podejscie do tematu.
 

Jerzy W

Well-known member
Jak wiadomo ja teraz jestem w trakcie cyklu leczenia genta 10 dni, levoxa 30 dni.
Dzisiaj ostatni zastrzyk genta, a potem pozostaje 2 tygodnie levoxa w dużej dawce 750mg/d.
Wcześniej 1 miesiąc cipro (w tym 14 dni trimetroprim).

Efekty na dzisiaj cały czas bardzo dobre. Samopoczucie super, wzwody poranne bardzo długie, erekcja bardzo dobra. Po ejakulacji (po kilku godzinach) niewielki dyskomfort w stylu szczypanie, mrowienie albo brak takiego dyskomfortu - zależy od dnia. Prostata nie boli, cewka super, sikanie normalne, brak plamienia majtek. Poprawa mojego samopoczucia w stosunku do marca 2020 to 90-95%.

Skutki uboczne:
- tyłek boli po 10 zastrzykach, ale nic strasznego
- niewielki szum w uszach po genta
- splątanie po levoxa

Cały czas poprawa mojego stanu, mozolna, ale cały czas poprawa.

Należy przyjąć, że długie leczenie, dużymi dawkami antybiotyków przyniosą efekt. Uważam, że w tej chorobie leczenie skojarzone różnymi antybiotykami jest wskazane. Dlaczego:
- skojarzone leczenie stosuje się przy ciężkich trudnych opornych zakażeniach - a to jest takie zakażenie przecież
- antybiotyki źle penetrują do prostaty - użycie kilku dobrze penetrujących naraz zwiększa szansę na osiągnięcie odpowiedniego stężenie w prostacie
- długa antybiotykoterapia i zbyt małe dawki sprzyjają nabywania oporności przez bakterie - stosując 2 antybiotyki naraz utrudniamy powstawania oporności

Początkiem kwietnia robię posiew. Jak Klebsiella żyje to zastrzyki Ceftriakson, a w razie porażki to końcem kwietnia Gołąbek. Tylko nie wiem czy on przyjmuje w Warszawie, bo chyba tylko w Krakowie.
 

Podobne tematy

Do góry