Zapalenie prostaty

[toastt]

Tak, słusznie piszesz. Nie mam glukozy w moczu, we krwi jak już pisałem nie jest idealnie. Mierzę sobie 2x w tygodniu (3 pomiary dziennie) i poczekam na wizytę u diabetologa. Na razie według niej i innej doktor - jest za wcześnie na leki p. cukrzycowe.

 

[Arktik]

Kurde hit żona urologa powiedziała mi że to może boleć nawet jak nie ma bakterii i tp miesiącami latami i że mam brać paracetamol hah.

 

[wpiot]

Wróciłem z wynikiem czwartego badania stamleya i mam taki sam wynik jak przy pierwszym czyli: Enterococcus faecalis liczny w wydzielinie ze stercza.
Po 1,5 tygodnia abstynencji wyszło bardzo niewiele płynu, dwie małe krople. Sama prostata wg urologa jest OK.

Wkurwiłem się, bo zaniosłem materiał do punktu w szpitalu, chciałem zagadać by dostać lepszy antybiogram, a okazało się, że już nie ma tam mikrobiologii, więc materiał pobrany o 6.30 przyjęto w innym miejscu znacznie póżniej, bo na papierze o 12 :/

To dziadostwo za pierwszym razem padło, ale potem dostałem pseudomonasa, trzecia próba była OK (gronkowiec koagulazo-ujemny którego nie miałem ruszać antybiotykiem) i teraz po 3 miesiącach miałem zweryfikować czy już jest OK. Nie wiem czy znowu Amoksycylina lub Ampicylina które są na antybiogramie może szczepionka?

 

[wpiot]

Urolog sugeruje, że skoro przed i po defekacji mam dyskomfort w prostacie to warto odwiedzić proktologa czy nie ma problemów, bo jeśli jest jakieś uszkodzenie to wchodzi właśnie tam. Miał ktoś taką sytuację?

 

[toastt]

Kurde hit żona urologa powiedziała mi że to może boleć nawet jak nie ma bakterii i tp miesiącami latami i że mam brać paracetamol hah.

I po co marnujesz swój czas i pieniądze na lekarza, który ewidentnie w chuja wali? Nie rozumiem Cię, ale twoje finanse i dobrostan psychiczny to nie moja sprawa.

 

[toastt]

Urolog sugeruje, że skoro przed i po defekacji mam dyskomfort w prostacie to warto odwiedzić proktologa czy nie ma problemów, bo jeśli jest jakieś uszkodzenie to wchodzi właśnie tam. Miał ktoś taką sytuację?

Odwiedzenie proktologa to nie jest głupi pomysł, ale taki dyskomfort ma lub miało 90% ludzi z tego forum. Sam tak mam i raz jest lepiej, raz gorzej, w zależności od konsystencji stolca. Byłem u proktologa i mam żylaki odbytu, jak chyba też jakieś 80% społeczeństwa, ale w moim przypadku te dolegliwości są ewidentnie od prostaty. Wokół prostaty przebiegają bardzo ważne nerwy, zapalenie prostaty je podrażnia i/lub uszkadza i stąd takie rzeczy. Spróbuj jeść więcej błonnika i pić dużo wody, to Ci trochę się to załagodzi.

 

[Arktik]

I po co marnujesz swój czas i pieniądze na lekarza, który ewidentnie w chuja wali? Nie rozumiem Cię, ale twoje finanse i dobrostan psychiczny to nie moja sprawa.

Kazał zrobić badania to zadzwonilem z ciekawości tylko

 

[Arktik]

I po co marnujesz swój czas i pieniądze na lekarza, który ewidentnie w chuja wali? Nie rozumiem Cię, ale twoje finanse i dobrostan psychiczny to nie moja sprawa.

Narazie czekam na wyniki posiewu nasienia chociaż po 24h nic nie wyhodowano narazie i umówiłem się na wideowizytę do dr Szmera

 

[Jerzy W]

Też kiedyś zauważyłem korelację pomiędzy Coca Cola a nasileniem objawów, ale nie wiem czy to nie przypadek był.

 

[kaolik98]

Kurde hit żona urologa powiedziała mi że to może boleć nawet jak nie ma bakterii i tp miesiącami latami i że mam brać paracetamol hah.

Taki urolog to porażka, strata pieniędzy i zdrowia. Jeśli szkoda Ci tych dwóch rzeczy to zrezygnuj jak najszybciej.

 

[Jerzy W]

Żona urologa, doktorowa. Ma łeb - w końcu jest podłączona dwiema stronami do urologa.
A żona mechanika to nawet ciśnienia wtrysku może podać.

 

[Jerzy W]

Urolog sugeruje, że skoro przed i po defekacji mam dyskomfort w prostacie to warto odwiedzić proktologa czy nie ma problemów, bo jeśli jest jakieś uszkodzenie to wchodzi właśnie tam. Miał ktoś taką sytuację?

Poleć mu także wizytę u proktologa, bo do dupy leczy.

 

[Jerzy W]

Na ten moment po rozmowie z laboratorium mam brak wzrostu bakterii w nasieniu nie wiem co o tym myślec skoro mnie to tak naparza.

Zmienić laboratorium + zrobić stameya

 

[Jerzy W]

Wróciłem z wynikiem czwartego badania stamleya i mam taki sam wynik jak przy pierwszym czyli: Enterococcus faecalis liczny w wydzielinie ze stercza.
Po 1,5 tygodnia abstynencji wyszło bardzo niewiele płynu, dwie małe krople. Sama prostata wg urologa jest OK.

Wkurwiłem się, bo zaniosłem materiał do punktu w szpitalu, chciałem zagadać by dostać lepszy antybiogram, a okazało się, że już nie ma tam mikrobiologii, więc materiał pobrany o 6.30 przyjęto w innym miejscu znacznie póżniej, bo na papierze o 12 :/

To dziadostwo za pierwszym razem padło, ale potem dostałem pseudomonasa, trzecia próba była OK (gronkowiec koagulazo-ujemny którego nie miałem ruszać antybiotykiem) i teraz po 3 miesiącach miałem zweryfikować czy już jest OK. Nie wiem czy znowu Amoksycylina lub Ampicylina które są na antybiogramie może szczepionka?

Amoksycylina lub Ampicylina - Synevo?

 

[Versracze]

Powiem wam, ze przejrzałem stare wyniki badania nasienia i rzeczywiscie patola jest z tymi badaniami… ja kiedyś oddawałem do punktów i nie wiedziałem, że próbka będzie tak długo bez badania.. dla przykładu; dostarczono godz 8:30 a przyjęto materiał do badania o godz 13:30. Albo inny przykład: oddawałem próbke na badanie mycoplasma ureaplasma +posiew nasienia rzekomo od razu do laboratorium, bo znajduje sie w pomieszczeniu obok, ale próbke i tak trzeba oddać i zapłacić w punkcie. Dostarczono próbke 8:00. Badanie na mycoplasma wykonano 8:30, a normalny posiew przyjeto do badania 15:30 powiedzcie mi do chuia jak to jest, że mają tą samą próbke i na mycoplasme badają po 30 minutach a posiew nasieni potem o 15:30 dopiero i to obojetnie jakie laby, czy w szpitalu(diagnostyka) czy jakies alaby,sla itp.Dopiero ostatnio na to wpadłem, żeby skontrolować godziny bo @Jerzy W podkreślał, jak ważne jest szybkie oddania do badania, ale u mnie chujnia jest w okolicy. Wychodzi na to, że wszystkie te posiewy były do bani, bo jak można pisać, że próbke oddać max do godziny do laboratorium, a dostarczac je albo badać po 6-7 godzinach!!

 

[Jerzy W]

Dokładnie. Gentamycyna tylko we wlewie i to długo podawanym i w dużej ilości. Pisałem o tym. Zastrzyki to bardzo średni pomysł. Oby Ci się @Jerzy W nic nie stało.

Gentamycyna? Nie słyszałem o takich problemach!

Troszkę mi szumi/piszczy, ale to bardzo częste powikłanie. Nie znaczy od razu, że słuch się uszkodzi. Ryzyko jest gdy objawy są silne - silny szum i zaburzenia błędnika. U mnie nie ma paniki. Na pewno przy większej dawce mógłbym mieć duży problem.

Generalnie nie należy demonizować wpływu antybiotyków na zdrowie. Nawet duże dawki od czasu do czasu nie mają istotnego długoterminowego wpływu na zdrowie. Problemem jest zbyt częste zażywanie antybiotyków, zwłaszcza w młodym wieku. Bardzo dużo zależy od osobniczej tolerancji na dany antybiotyk. Np. mnie nic się nie dzieje po fluorochnolowcach, a po forsfomycynie organizm mi się rozwalił w ciągu 10 dni.

 

[bartix]

Cześć tak jak ostatnio pisałem zrobiłem równolegle wymaz z cewki równocześnie w 2 labolatoriach. 1 labolatorium Synveo 2 labolatorium Szpital Prokocim Kraków.

Moje objawy pieczenie gdzieś w środku i ujscie cewki, czasem pod napletkiem, częstomocz. Wszytko sie pogarsza po wytrysku. Bóli itd czy typowych dla prostaty objawów nie miałem. Czasem jakiś dyskomfort w cewce.

Dzisiaj dostałem wyniki i jest tak jak piszecie sieciówka Synveo nic nie wykryła kompletnie jałowo. Trzymają długo próbki wymrozi się i czasem nic nie wyjdzie. Tak samo jak robilem nasienie dawniej w sieciowce Diagnostyka to sie dziwiłem że nic nie wyszło. Natomiast w Szpitalu w prokocimiu wyszły mi aż 3 bakterie.
E. Coli - obficie +++ (pokrywa sie z wynikami z BadBak), Fecalias - wzrost zlewny ++++ (w badbak wyszedł obfity, zlewny to chyba wiej niz obfity), Klebsiella pneumoniae - wzrost mierny ++ (ta bakteria wyszła mi po raz pierwszy czy to nie jest to samo co ma kolega Jerzy W?)

Kiedyś mi w nasieniu w BadBak w Warszawie wyszedł fecalias mierny. Niestety próbka pozno oddana moze wyszly by też te inne. Rozmawiałem z Paniami tam w szpitalu w labolatorium bedzie sie dało nasienie oddać w kiblu na miejscu. Mówiły że nie przetrzymują tam w okienku próbek idą od razu do labolatorium ktore jest 10 metrow dalej. Także jest szansa że szybko trafi na podłoże będe chciał zrobić w przyszłym tygodniu nasienie.
W linku wklejam wam moje wyniki proszę o pomoc i interpretacje wyników. Pierwszy raz wreszcie dostaje z jakiegoś labolatorium jakieś uwagi co do stosowania antybiotyków. Np przy e. coli mam wpisane CZYNNIK ALARMOWY szczep ESBL - szczep dodatni. Wysokie ryzyko niepowodzenia terapii penicylinami z inhibitorami cefalosporynami III i IV generacji oraz aztreonamem

Nie wiem jak to interpretować ale zgadza sie bo moje bakterie były oporne na Levoxe brałem długo bez poprawy, Amoksycylina kiedys mi pomagała teraz się uodporniły bo juz nie mialem poprawy po niej. Jakiś pomysł kombinacji na takie zestawienie? Wklejam link. Podejrzewam ze w nasieniu jesli cos wyjdzie to raczej to samo a przynajmniej fecalis. Fecalias wyszedł w warszawie mierny.

https://imagizer.imageshack.com/img922/8373/xX4HES.png

 

[Arktik]

Zmienić laboratorium + zrobić stameya

Tak się zastanawiam czy posiew moczu jeśli jest przewożony z 20 km po kilku godzinach od pobrania też może być nie miarodajny czy to nie ma aż takiej sytuacji jak z nasieniem

 

[wpiot]

Amoksycylina lub Ampicylina - Synevo?

Nie, Korlab na śląsku. Testowali jeszczę gentamycynę której nie mogę brać.
Jak pytałem o to lekarza, to powiedział, że nie powinno to mieć znaczenia, bo wszystko ze szpitala idzie taką drogą.
A labolatorum ma procedure by materiał dotarł we właściwym stanie do labolatorium.

Nie wiem co robić, bo nie mam super ostrego stanu, może wykupię receptę by mieć zestaw po ręką.
Urolog zasugerował wycieczkę do Krakowa po autoszczepionkę gdzie sami robią badania, ale z opinii wynika, że nie maja super skuteczności.
Dość blisko mam labolatorium, które bada tylko nasienie, co jest znacznie łatwiejsze i tańsze niż próba stamleya.
Do tej pory miałem takie 2 badania, ale w luxmed gdzie nawet na podłożu transportowym próbki jadą do diagnostyki dość długo.
Na tą chwilę na pewno będę wzmacniał organizm, suplementy itp

 

[kaolik98]

Nie, Korlab na śląsku. Testowali jeszczę gentamycynę której nie mogę brać.
Jak pytałem o to lekarza, to powiedział, że nie powinno to mieć znaczenia, bo wszystko ze szpitala idzie taką drogą.
A labolatorum ma procedure by materiał dotarł we właściwym stanie do labolatorium.

Nie wiem co robić, bo nie mam super ostrego stanu, może wykupię receptę by mieć zestaw po ręką.
Urolog zasugerował wycieczkę do Krakowa po autoszczepionkę gdzie sami robią badania, ale z opinii wynika, że nie maja super skuteczności.
Dość blisko mam labolatorium, które bada tylko nasienie, co jest znacznie łatwiejsze i tańsze niż próba stamleya.
Do tej pory miałem takie 2 badania, ale w luxmed gdzie nawet na podłożu transportowym próbki jadą do diagnostyki dość długo.
Na tą chwilę na pewno będę wzmacniał organizm, suplementy itp

Sprawdź, w którym miejscu Luxmed robi na miejscu badanie, oddanie do punktu pobrań nie ma sensu.