• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

tomek745

Member
Pytanie natury 'technicznej'. Czy po wypróżnieniu lub masturbacji nasilają się w Was dolegliwosci bólowe? Pzdr
W zgk przy objawach bolowych np pierwsze miesiace choroby , nawroty moze tak byc jak piszesz. Dyskomforty pozostaja lub nie na dłużej sprawa indywidualna. Z czasem jednak to wszystko da sie wytrzymać
 
Panowie.. ja zaobserwowałem u siebie, że po wytrysku mam silniejszy strumień moczu..
Mięśnie dna miednicy.. czy po prostu.. nasienie "rozpycha" kanał prostaty.. i tym samym mocz ma mniejsze opory w przedostawaniu się przez nią ?
 

tomasek

New member
W zgk przy objawach bolowych np pierwsze miesiace choroby , nawroty moze tak byc jak piszesz. Dyskomforty pozostaja lub nie na dłużej sprawa indywidualna. Z czasem jednak to wszystko da sie wytrzymać
Też wydaje mi się, że jest to do przejścia aczkolwiek jak człowiek myśli jak buloy kiedyś a jak teraz to samopoczucie psychiczne dostaje po d...
 
Może nikt nie odpisze, bo nie stosował... ja nie stosowałem. Natomiast chciałbym spróbować jednego z dwóch antybiotyków: lek III generacji, tj. lewofloksacyna(np. levoxa) lub IV generacji, tj. moksyfloksacyna (np. moloxin). Mam stwierdzone enterococcus faecalis w prostacie. Cipronex i augmentin nie pomógł. jeśli ktoś miał doświadczenie z tymi lekiem (moloxin lub moksyfloksaycną), proszę o opinię.
Brałem moloxin ponad 60 dni - generalnie lek sam sobie załatwiłem po przeczytaniu artykułów na zagranicznych portalach o rzekomej skuteczności wobec faecalisa, a ja miałem stwierdzony faecalis w wydzielinie z prostaty (mało liczny). Wcześniej zjadłem już prawie wsyztsko, co było dostępne w tabletkach i leczyło prostatę, więc był to lek ostataniej szansy - pozostał jeszcze linezolid. Moloxin niestety mnie nie wyleczył, a po leczeniu to jakiś czas stawy mnie fest bolały :( Wręcz ledwo wsiadałem i wysiadałem z auta :(
 
Czy to możliwe, że po wybiciu bakterii nadal czuje jakbym miał stan zapalny w prostacie? Nie jest tak duży jak kiedyś, ale nadal przeszkadza. Czy stan zapalny po wybiciu bakterii, która siedziała pół roku sam zejdzie, czy trzeba dodatkowo przeciwzapalne brać? Jakiś dikoflenak? Aktualnie mam rozwaloną wątrobe od tych antybiotyków, to musze uważać co biore.
 
nie jestem doktorem, ale z tego co wyczytałem w książkach, może to być pewnego rodzaju trauma i ten dyskomfort jest powodowany przez układ nerwowy, ponieważ ciągle jest jakby w takim trybie ochronnym i napina mięśnie dna miednicy a to daje podobne objawy i dyskomfort.
 

coleman1

Member
Brałem moloxin ponad 60 dni - generalnie lek sam sobie załatwiłem po przeczytaniu artykułów na zagranicznych portalach o rzekomej skuteczności wobec faecalisa, a ja miałem stwierdzony faecalis w wydzielinie z prostaty (mało liczny). Wcześniej zjadłem już prawie wsyztsko, co było dostępne w tabletkach i leczyło prostatę, więc był to lek ostataniej szansy - pozostał jeszcze linezolid. Moloxin niestety mnie nie wyleczył, a po leczeniu to jakiś czas stawy mnie fest bolały :( Wręcz ledwo wsiadałem i wysiadałem z auta :(

Dzieki za odpowiedź. Czy możesz napisać jak długo trwały dolegliwości po tym antybiotyku ? jakie brałeś dawki ? Czy po moloxinie brałeś coś innego, czy masz jakąś poprawę, czy coś Ci pomogło innego ? Czy masz jakieś plany jak z tym walczyć i widzisz, że pomagają (dieta, ruch, masaże, akupunktura, inne) ? Sorki za tyle pytań, ale właśnie jestem na etapie , że chciałbym spróbować ten antybiotyk.

U mnei w chwili obecnej wygląda tak, że zrobiłem ostatnio badanie z cewki po masażu stercza i wyszło mi entercocus feacilis (+). Z wynikiem poszedłem do urologa wczoraj. problem polega na tym, że dolegliwości mi nie ustąpiły jakoś bardzo mocno, ale w porównaniu z wcześniejszym badaniem ilość bakterii spadła (wcześniej miałem entercocus feacilis(++) ). Lekarz stwierdził, że jest taka mozliwość, bo bakteria sama może zniknąć, bez antybiotyków. Nie wiem czym to było spowodowane. Biorę kilka suplementów, ale od wcześniejszego badania niewiele w trybie życia zmieniłem. Mam w tym nowym badaniu jeszcze staphylococcus haemolyticus (+), ale urolog stwierdził, że to nie może sprawiać dolegliwości. Nie chciał zapisać antybiotyków, bo mam za mały wzrost. Na moje stwierdzenie, że dolegliwości zwiększają się po ejakulacji, wysłał mnie na badania - posiew nasienia. No nic, znowu trzeba iść na badania i czekać, ale coś mi się wydaje, że repertuar leczenia się kończy mojemu urologowi :(
 

karusek

New member
Czy ktoś może "zamawiał" z serwisu lekarzonline.eu recepte elektroniczną na leki? Może powiedziec jak to działa?
 
Dzieki za odpowiedź. Czy możesz napisać jak długo trwały dolegliwości po tym antybiotyku ? jakie brałeś dawki ? Czy po moloxinie brałeś coś innego, czy masz jakąś poprawę, czy coś Ci pomogło innego ? Czy masz jakieś plany jak z tym walczyć i widzisz, że pomagają (dieta, ruch, masaże, akupunktura, inne) ? Sorki za tyle pytań, ale właśnie jestem na etapie , że chciałbym spróbować ten antybiotyk.

U mnei w chwili obecnej wygląda tak, że zrobiłem ostatnio badanie z cewki po masażu stercza i wyszło mi entercocus feacilis (+). Z wynikiem poszedłem do urologa wczoraj. problem polega na tym, że dolegliwości mi nie ustąpiły jakoś bardzo mocno, ale w porównaniu z wcześniejszym badaniem ilość bakterii spadła (wcześniej miałem entercocus feacilis(++) ). Lekarz stwierdził, że jest taka mozliwość, bo bakteria sama może zniknąć, bez antybiotyków. Nie wiem czym to było spowodowane. Biorę kilka suplementów, ale od wcześniejszego badania niewiele w trybie życia zmieniłem. Mam w tym nowym badaniu jeszcze staphylococcus haemolyticus (+), ale urolog stwierdził, że to nie może sprawiać dolegliwości. Nie chciał zapisać antybiotyków, bo mam za mały wzrost. Na moje stwierdzenie, że dolegliwości zwiększają się po ejakulacji, wysłał mnie na badania - posiew nasienia. No nic, znowu trzeba iść na badania i czekać, ale coś mi się wydaje, że repertuar leczenia się kończy mojemu urologowi :(
Dolegliwości po antybiotyku miałem około miesiąca, potem zacząłem chodzić na długie spacery i jakoś to rozchodziłem.

Brałem antybiotyki przez 9 miesięcy, odwiedziłem wszystkich najlepszych urologów we Wro, a także tego "słynnego" z Krakowa, wziąłem chyba wszystkie możliwe antybiotyki w tabletkach (cipro, lovoxe, moxyflox, azytromycyne, biseptol, doksycykline, monural, duomox, klindamycyne, cefalosporyny) i generalnie bez znaczącej poprawy...

W zasadzie, to moje dolegliwości zmniejszyły się po odstawieniu antybiotyków i rozpoczęciu chodzenia na długie spacery (takie powyżej 10 km. w dobrym tempie), zaczynam się nawet zastanawiać, czy moje dolegliwości nie pochodza od kręgosłupa, parę dni przed pojawieniem się objawów mocno się zdźwigałem obciążając kręgosłup, a zawsze miałem problemy w kręgosłupem lędźwiowym - tym bardziej, żę jednym z moich bardziej dokuczliwych objawów są silne bóle ud i częstomocz po kilku h siedzenia przy biurku. Niestety, pzrez obecną sytuację nie mogłem iść do neurologa, aby sprawdzić, czy to właśnie kręgosłup może mięc wpływ na moje dolegliwości.

Oprócz tego nie jjem cukrów od jakiegoś miesiąca, ale nie wiem czy ma to jakikolwiek wpływ....

Wydaje mi się, że jeżeli zje się z 2-3 abtybiotyki z grupy tych działających na prostatę typu biseptol, chinolon, doksycyklina, w odpowiednich dawkach i przez odpowiednio długi okres to przyczyny trzeba szukać gdzie indziej, ale te wnioski są tylko na moim przykładzie...
 
Czy ktoś z Was tak ma, albo wie co to może być, jak czuje bolesność nad spojeniem łonowym, gdy zbierze sie troche moczu? To mi aktualnie najbardziej przeszkadza, bo musze oddać mocz ze względu na duży dyskomfort i bolesność już przy około 150-200 ml. Czuje bolesność nad spojeniem łonowym (tuż nad członkiem lub w dole pęcherza) już od około 100 ml, im więcej moczu w pęcherzu, tym większa bolesność. Dzieje sie tak, gdy ucisne na okolice łonową, albo poruszam sie lub jade autem i są nierówności. Ulga jest po oddaniu moczu.

Poza tym często czuje ucisk, ciągnięcie w części łonowej. Co jakiś czas mam mętny mocz, ale zwykle przejrzysty.
Czasami troche bolesność kości ogonowej lub lekko czasem odbytu.
Niby e.faecalisa nie mam już w nasieniu, ale jakaś inna mniejsza bakteria jest.
W badaniu ogólnym moczu w ogóle nie podają mi osadu moczu, więc nie wiem czy bakterie są. Jednak w posiewach moczu nigdy nic nie wychodziło, nie wiem jak teraz. Leków też za bardzo brać nie moge ze względu na wątrobe.
 

typeczek

Member
A więc obecny posiew .Enterococus fecalis liczne ,E coli liczne I nowość Morganella Morgani liczne na czerwono patogen alarmowy .W moczu E coli i Morganella Morgani. Objawy :lekka piłka w kupię,osłabienie A najgorsze dziwne dolegliwości żołądkowa jakby niestrawność. Posiew na grzyby ujemny ,posiew na bakterie w kale ujemne.Czy prostata może na jelita rzutowac .Moje leczenie było 1 mieisac Bactrim, 7 dni Gentamycyny ,Monural.Obecnie myślę nad Augumentin SR 10 dni ,Nolicin 10 dni,czopki przeciwzapalne,alfa bloker i Monural co 3 dni.Morganella morgani nie znam jakaś nowość
 

tomek745

Member
Odpusc na chwile te antybiotyki oczywiscie za zgoda lekarza. Swoje już zjadłeś wyczysciłeś pewnie wszystko co można. Te bóle brzucha to niestrawność jelita pewnie wygladają jak spalony las. Poprobuj jesc 1 dzien warzywa drugi dzień chude mieso i tak na przemian bakterie tego nie lubia może coś to pomoże wypij 2 paczki urolactu 1 saszetka dziennie i tyle. Zdrowia zyczę
 

typeczek

Member
Właśnie posiew na grzyba ujemny,na bakterie ujemny .Pojawiają się te zatrucia z lekka gorączka. Podejrzewam że to od prostataty właśnie.. ciężko to.rozpoznac
 

esterek2

Member
Powiem tak ja tutaj mam najdziwniejsze objawy z wszystkich na forum :cool:. Ból nasila się po oddaniu moczu............... ale ból .............:eek:
1. Zaczyna się w kroczu, uczucie ucisku, pieczenia, ścisku, napięcia
2. Rozchodzi się wzdłuż miednicy do kręgosłupa szyjnego gdzie czuje sztywność karku i ból kraku
3. Rozchodzi się w dół po nogach aż do stóp które pieką i bolą, kłuje piecze w stopach
4. Pieczenie kłucie, rozchodzi się po całym ciele nawet do placów.

Kto tak ma ? pewnie nikt więc kuurrr. o co tu chodzi ?????? Zaraz zwiariuje !!!
Ból jest nasilony po wytrysku, zawsze jego umiejscowienie najsilniejsze jest w kroczu, każe kolejne oddanie moczu potęguje ból stukrotnie, boję się chodzić sikać !!! Bo jak jest już dobrze i ból ustaje to za każdym razem to samo... ból w kroczu rozchodzący się do kręgosłupa szyjnego potem do stóp itp jak opisaem wyżej.

POMOCY !!! :eek::eek::eek::eek::eek::eek:
 

Podobne tematy

Do góry