• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zabieg obrzezania (stulejka) - moja pełna relacja

max11400

Active member
Widzę, że dobrze to u ciebie przebiega, podejrzewam że za tydzień już będzie elegancko. Skorzystam i powiem, że dzisiaj lekarz wyciągnął mi wszystkie szwy, jestem zaskoczony bo myślałem że będą miał kosmiczną nadwrażliwość jak będzie dotykał żołędzia, a tu tylko lekki dyskomfort. Teraz tylko czekać aż opuchlizna zejdzie do końca i kończę przygodę :). Wracając u ciebie to wygląda lepiej niż u mnie na tym samym etapie także myślę że za 3 tygodnie jakoś pewnie zapomnisz że miałeś jakiś zabieg.
Miło słyszeć, dzięki. Wydaje mi się że robotę mogło zrobić w moim przypadku to że dużo siedziałem w domu (urlop) i dużo na waleta, więc skóra mogła swobodnie oddychać. Ale tak tylko podejrzewam, specjalistą nie jestem, jedynie tyle co na forum poczytałem :D

Jutro mija dwa tygodnie po zabiegu, więc podrzucę jakiś update. Szybko zleciało. Pewnie zacznę też trochę sprzęt stawiać do pionu co jakiś czas żeby go rozruszać (ale walić gruchy nie zamierzam, pójdę na żywioł z seksem dopiero równo 4 tygodnie po zabiegu), no i z tego co tu radzili koledzy to pewnie już zacznę robić sobie kąpiele w wannie co jakiś czas. Może szwy się coś zluzują. Pozdrawiam
 
  • Like
Reactions: AGv

max11400

Active member
14 dni po zabiegu.


Czuję się dobrze. Jak widać szwy mocno się już luzują, ale nie wypadają. Opatrunku praktycznie nie noszę, chyba że wychodzę z domu na dłużej. Po domu chodzę nago. Ale jeżeli jest to krótkie wyjście z domu to robię jedynie prowizoryczną "owijkę" z papieru toaletowego na długość trzech listków (taki jakby rulon robię wokół sprzętu), żeby go nie zanieczyścić. Chodzenie bez opatrunku w majtkach jest jeszcze dość niekomfortowe, więc praktycznie tego próbowałem. Ale na dniach zacznę, bo w końcu kiedyś trzeba.
Dziś pierwsza kąpiel w wannie, woda + szare mydło w płynie. Żołądź jest ostatnio sucha, więc biorę prysznic dwa razy dziennie i przekonuję się też powoli do oliwki, trochę nią smaruję. Strup jeszcze nie odlatuje, ale jak widać chyba już powoli obumiera, więc obstawiam że niedługo odpadnie. Trochę brzydko wygląda ta zaschnięta stara skóra wokół żołędzia oraz na żołędziu, ale nie ruszam jej tylko czekam aż sama naturalnie odpadnie.

To chyba tyle. Jeżeli będą jakieś pytania śmiało pisać, a może ktoś ma jakieś sugestie lub propozycje do dalszego etapu rehabilitacji to również będę wdzięczny :D
Pozdrawiam!
 

mw1998

Member
Zdecydowanie za długo czyli 4 tygodnie
To ja niewiele mniej bo 3 tygodnie i parę dni, ale opatrunek przestałem nosić po 2 tygodniach. A powiedzcie jak u was z opuchlizną, liczę że po zdjęciu szwów zacznie być coraz mniejsza i faktycznie wydaję mi się że minimalnie się zmniejszyła jednak idzie to bardzo powoli. Jak to u was wygląda?
 

nope

Well-known member
Opuchlizna sie nie przejmuj. U mnie wszystkie problemy po obrzezaniu skonczyly sie jakos po 2 miesiącach. Czyli wiesz calkowity powrot do normalnosci i zapomnienie o zabiegu. Tez mialem opuchlizne. Taki twardawy obrzęk zszedl jakoś po sciagnieciu szwów wszystkich w ciągu chyba 2 tyg. Wszystko poschodzi. Czasu i cierpliwości i będzie git.
 

MKD

Active member
Ja mialem szwy prawie 4 tygodnie. Po miesiacu i paru dniach bylem w 100% sprawny ale o zabiegu to nie zapomnialem przez widoczna blizne.

opichlizna tez smieszna sprawa bo bylem pewien ze ja mam a to po prostu tak skora sie opierala na zoledzi i dawala taki efekt w zwisie xd
 

mw1998

Member
No mi już została tylko opuchlizna żeby zapomnieć o zabiegu, bo blizny o dziwo wyglądają całkiem nieźle. Oczywiście jeszcze mnie trzyma nieco nadwrażliwość i nie czuję się jeszcze naturalnie przy dotykaniu czy obcieraniu o gacie, ale to już bardziej dyskomfort niż ból, a jeszcze 2 tygodnie temu to był dramat także jestem zadowolony.
 
  • Like
Reactions: AGv

dragon_wolf

New member
u mnie ostatnie szwy wypadły dopiero w ten weekend, czyli po 6 tygodniach. sam opatrunek nosiłem przez 2,5 tygodnia, później już mnie irytował. na szczęście szwy nie dawały żadnego dyskomfortu. bielizna również nie - ale polecam na początek wybierać bardziej obcisłą - żeby penis przy chodzeniu za bardzo się nie przesuwał.
 
  • Like
Reactions: AGv

max11400

Active member
No właśnie i jak to wygląda u Ciebie? Słyszałem że po noszeniu dłużej niż 4 tygodnie ślad pozostaje już bardziej widoczny i rana wolniej się goi, przez co wygląda trochę mniej estetycznie przez dłuższy czas.
 

mw1998

Member
Też czytałem wiele postów gdzie ludzie co mieli ponad 4 tygodnie to mieli widoczne ślady, ale to pewnie też indywidualna kwestia i będą tacy co po 6 tygodniach śladu nie będą mieć. Co do bielizny to faktycznie,miałem naprawdę ogromną nadwrażliwość, a teraz w obcisłej bieliźnie poruszam się już niemal w 100% swobodnie, aczkolwiek w luźniejszej jeszcze nie jest tak kolorowo.
 

max11400

Active member
Siemka. 18 dni po zabiegu. Widok z góry, widok z boku i widok od strony wędzidełka (a raczej miejsca po nim):


I dodatkowo dla ciekawskich widok po delikatnym "naciągnięciu" skóry:


Z tymi szwami odzywałem się do doktora, ale nic nie odpowiedział. Może jutro do niego zadzwonię, bo chciałbym je wkrótce zdjąć. I tak już od paru dni chodzę bez opatrunku, do tego czuję się dobrze, wiec chciałbym się już ich pozbyć.

Bo, jak się domyślam, stosunek seksualny po 4 tygodniach od zabiegu, mając jeszcze na sobie szwy, raczej nie wchodzi w grę? :D

Jutro dorzucę fotki we wzwodzie, sprawdzę jak się sprzęt zachowuje wtedy. Pozdrawiam!
 

max11400

Active member
Dzień 19 po zabiegu, wzwód:


@dragon_wolf Mi zabronił przez 4 tygodnie, ale domyślam się że warunkiem jest brak szwów :D No mam samorozpuszczalne, ale jak widać nawet na tych zdjęciach we wzwodzie, to już jest wszystko zagojone, a one średnio się chcą ewakuować. Nie ma sensu ich trzymać, a sam ich nie chcę wyciągać.

@NapletonBonaparte No właśnie jestem ciekaw jak to będzie... Nawet ta nadwrażliwość mi jakoś strasznie nie dokucza. Zobaczymy.
 

AGv

Active member
Dzień 19 po zabiegu, wzwód:


@dragon_wolf Mi zabronił przez 4 tygodnie, ale domyślam się że warunkiem jest brak szwów :D No mam samorozpuszczalne, ale jak widać nawet na tych zdjęciach we wzwodzie, to już jest wszystko zagojone, a one średnio się chcą ewakuować. Nie ma sensu ich trzymać, a sam ich nie chcę wyciągać.

@NapletonBonaparte No właśnie jestem ciekaw jak to będzie... Nawet ta nadwrażliwość mi jakoś strasznie nie dokucza. Zobaczymy.
Extra wygląd skóra napięta ale nie ciągnie jaic i brzucha 💪👍
 

Podobne tematy

Do góry