• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rok po obrzezaniu i problem z biała plamą na penisie :(

dominos

New member
Co jesz zamiast tego białego pieczywa? Ja tak próbowałem odstawić białe pieczywo to schudłem z i tak niskiej wagi 73kg/182cm na 63kg i wyglądałem jak z obozu pracy :-(
 

jaca1

New member
Zamieniłem na pieczywo razowe. Inne źródła węglowodanów to mogą być kasze, ryż brązowy, ziemniaki bogate również w minerały i witaminy.
 

barin2

New member
@jaca - a owoce i soki jesz i pijesz? W końcu to też słodkie ;)

Ja osobiście jestem teraz na kuracji tabletkami i maściami od dr. M. i z napletka mi już sporo białego nalotu zeszło, ale żołądź to jakiś sku.. trochę zeszło na nim białego, ale teraz przy używaniu protopicu mi się zaogniają z kolei czerwone plamy :/ jak nie urok to sraczka..
 

leonardo900

New member
@barin2 - a jakie tabletki i maści przepisał Ci dr M.??, bo jestem ciekawy czy to samo co i inni dermatolodzy. No i w związku z tym zastanawiam sie czy jest sens sie do niego wybierać, bo dzieli mnie sporo kilometrów, i jak mi powie że to liszaj ( a wiem ze na pewno, bo potwierdziły to badania ) i przepisze mi praktycznie to samo co wielu dermatologów to tylko szkoda kasy i straconego czasu na dojazdy.
 

barin2

New member
Z tabletek Przykładowo polfilin albo unidox, z maści przypisuje to co inni jak na razie, ale na mnie np. Wcześniej same maści słabiej działały, a z tabletkami mocniej. ja osobiście tez mam ponad 300km do Gdańska, i na pewno nie jest to wygodne ani ekonomiczne bo kasy na dojazdy i kuracje są duże, ale jeśli dr. M. chociaż zaleczy mi liszaja to wg mnie na pewno warto(się okaże). Pozatym jeśli wiem ze ma on z tego co mówił ponad 1300 osób z liszajem pod obserwacja to ma myśle największe doświadczenie z tym syfem wśród lekarzy co najmniej z Polski i chociażby dlatego do niego pojechałem a opcji leczenia jest kilka, wszystko zależy jak bardzo zaawansowanego liszaja masz
 

roman123

New member
Cześć Panowie. Długo mnie tutaj nie było bo choroba trochę się zatrzymała i właściwie o niej zapomniałem na kilka miesięcy. Miałem plamy na żołędzi duże dawki vitaminy b, b12, E , olej lniany, vitamina d3, magnez i rygorystyczna dieta zatrzymały liszaja ale tylko na chwile. Od 3 tygoni mam nawrót i to na trzonie członka centralnie na skórze w kilku miejscach powstają bolące rany, strupki. Zacząłem się zastanawiać jaka może być przyczyna? Otóż w moim przypadku mogą być dwie.
1. Stres -bo ostatnio miałem go naprawdę dużo.
2. Tabletki - inhibitory pompy protonowej - zacząłem brać bo cierpię na refluks.
3. Nie trzymanie diety- wcześniej miałem rygorystyczną dietę bezglutenową i bez pszenicy.
4. Ew. nawrót nastąpił bo przestałem się bombardować witaminami.

Ciągle szukam przyczyny tego dziadostwa. Bo znalezienie przyczyny to droga do całkowitego wyleczenia. Konwencjonalna medycyna ogranicza sie tylko do maści , które mają sporo skutków ubocznych. Dlatego musimy szukać głębiej. Na forum ginekologicznym wyczytałem, ze jedna z dziewczyn wyleczyła się stosując dietę bogatą w warzywa i jedząc jak najmniej albo wcale przetworzone produkty, plus usunięcie pszenicy. Zajęło jej to trochę czasu ale zresetowała swój organizm do ustawień fabrycznych i jest ok.
Nie wiem co ale trzeba metodą prób i błędów próbować, napiszcie co o tym sądzicie?
 
Niestety, ale prawdopodobnie witam w klubie, Panowie.
Walczę od jakiegoś*roku - sucha, łusząca się skóra - zarówno napletek, jak i żołądź. Wydaje się, że powoli robi mi się wtórna stulejka + to cholerstwo spowodowało naderwanie wędzidełka jakiś miesiąc temu.
W miedzyczasie było kilku urologów, dermatologów - większość zlewała sprawę bądź dziagnozowała grzybicę.
Na chwilę obecną jestem po kilku wizytach u kolejnej Pani dermatolog i kuracji przeciwgrzybicznej. Po 3 wizycie i braku efektów padło to magiczne słowo - liszaj. Mam zrobić biopsję, zeby potwierdzić.
 

barin2

New member
Czy jest tu ktoś kto jest pod opieką i kuracją dr. M dłużej niż pół roku? Jeśli tak to czy może napisać jak wyglądało jego leczenie dalej po takim czasie?
 

Maxym

New member
Cześć wszystkim, zmagam się z tym problemem od jakiegoś roku, chciałem podzielić się bardzo istotną poradą, która dostałem od urologa.
Chodzi o to, że maść trzeba wcierać dość intensywnie i długo - ja przez trzy miesiące, stosowałem Dermovate Ointment (leczenie w UK), jednak smarowałem tylko wierzchnio bez specjalnego zacięcia; po prostu wydawało mi się to wystarczające.
Maść przepisał mi dermatolog (nie uwzględnił tej porady), choroba została zastopowana, lekko się poprawiło, jednak białe miejsca pozostały (włączając żołądź). Zdecydowałem się na zabieg obrzezania (m.in z uwagi na stulejkę). W tym celu zostałem skierowany do urologa. Doktor potwierdził, że to najlepsze wyjście po czym poprosił, żebym do czasu operacji wznowił stosowanie maści - z instrukcjami jak wyżej. Po dwóch tygodniach zauważyłem efekty- szczególnie na główce penisa, gdzie biała plama zaczęła się powoli cofać. Ostatecznie przyszedł czas zabiegu, nie mniej bardzo ucieszyły mnie efekty mocniejszego wcierania maści. Pamiętam swoje przerażenie, gdy pierwszy raz czytałem o tej chorobie stąd myślę, że to istotne, żeby się z wami tym podzielić.
Rozmawiałem o tym z doktorem i polecił wrócić do smarowania żołądzi po pełnym zagojeniu się po operacji. Dokładne wcieranie zajmowało mi 5-8 minut, maść musi zejść głęboko do źródła problemu, niewmasowana może mieć z tym problemy.

Powodzenia.
 
Witam Panowie
Czy ktoś z Was mógłbym wrzucić zdjęcia jak wygląda Liszaj Twardzinowy na napletku.
Od jakiegoś czasu próbuje uporać się z podobny problemem co wy, byłem u dermatologa-wenerologa, urologa chirurga - dostałem masci Triderm i Pimafucort ale w zasadzie nic nie pomaga.
Zauważyłem, że od jakiegoś tygodnia zwęża mi się napletek, tak że w zwodzie jest go cięzko odsunąć, a jak sie to uda to poniżej żołedzia tworzy sie uciskający pierścień.
Ponizej wrzucam zdjęcie ak to wyglada u mnie:
https://imgur.com/lZvQ6ef
https://i.imgur.com/lZvQ6ef.jpg
 
Witam Panowie
Czy ktoś z Was mógłbym wrzucić zdjęcia jak wygląda Liszaj Twardzinowy na napletku.
Od jakiegoś czasu próbuje uporać się z podobny problemem co wy, byłem u dermatologa-wenerologa, urologa chirurga - dostałem masci Triderm i Pimafucort ale w zasadzie nic nie pomaga.
Zauważyłem, że od jakiegoś tygodnia zwęża mi się napletek, tak że w zwodzie jest go cięzko odsunąć, a jak sie to uda to poniżej żołedzia tworzy sie uciskający pierścień.
Ponizej wrzucam zdjęcie jak to wyglada u mnie:
https://imgur.com/HGacYiH
https://i.imgur.com/HGacYiH.jpg
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Ponoc na twardzinowego nie ma leku. Jedynie obrzezanie poki nie wylazl na grzybie. A ponoc jak sie nie wytnie napletka to moze sie przeniesc na grzyba
 

barin2

New member
Póki nie naszedł na grzyba to luz, później już kaplica - jak dotąd nikt nie wyleczył chyba twardzinowego z grzyba. Niby medycyna taka rozwinięta, a jednak taka bezradna.. Tzn. problemem jest to że mam wrażenie nikt na świecie nie ma parcia żeby to wyleczyć w pełni, tylko zaleczanie i monitorowanie.
 

Jacek85

New member
Witam, czy ktoś jest w stanie polecic dobrego lekarza w okolicach małopolski lub ślaska? Byłem do tej pory u dwóch oczywiście pomoc marna. Chodzi o liszaja tw.
 
Cześć. Nie jestem z twoich stron więc nie mogę Ci nikogo polecić.
Napiszesz coś więcej o tym jak wygląda o Ciebie problem z liszajem twardzinowym?
Wrzuć może jakąs fotke.
 

devo1

New member
Cześć wszystkim,





Przed pojawieniem się plam wystąpiło intensywne pieczenie. Mniej więcej przez tydzień przed wystąpieniem pieczenia, stosowałem agresywnie nierafinowany olej kokosowy, ponieważ chciałem nawilżyć żołądź.
Naczytałem się o całej keratynizacji po obrzezaniu i w związku z tym wpadłem na cały pomysł intensywnego nawilżania.
Przed całym tym procederem i psychicznym nakręcaniem się, żołądź był w eleganckim, różowym kolorze na całej powierzchni.

Także mamy tu elementy stresu psychologicznego - “paniki” oraz intensywnego nawilżania przez okres conajmniej tygodnia.

Wszelkie zmiany w kolorze wystąpiły w trakcie lub po stosowaniu nawilżacza. Nie wyglądało to na zasadzie: budzę się i widzę małą plamkę, monitoruje ją przez kilka dni, a następnie zauważam, że się rozrasta. Po prostu, pewnego dnia zauważyłem plamę o tej wielkości. Ma taki sam kształt od dwóch miesięcy. Nie rozrasta się.


Urolog wykluczył liszaja, stwierdził, że to kontaktowe.


Zalecony Fucibet-Lipid przez 5 dni, dwa razy dziennie - nieskuteczny. Brak zmiany na plamach.



Demratolog po badaniu dermatoskopem stwierdził ,że te plami mają charakter liszaja twardzinowego, choć nie jest w stanie potwierdzić w 100%. Albo liszaj albo kontaktowe zapalenie skóry.


Zalecony Laticort przez miesiąc (2 tyg x2 dziennie, 2 tyg 1x dziennie) i witamina E Tokovit, oraz nawilżanie.

Plamki nie są tak jednolite jak na zdjęciach forumowiczów, gdzie widzimy jednolity kolor na całej szerokości plamy. Właściwie to jest to zlepek plamek poprzerywany przez naczyńka krwionośne.

Czytałem wasze wiadomości i zaczynam się coraz mocniej martwić. Co myślicie o tych zmianach?







https://imgur.com/zJx7c7N

https://imgur.com/zJx7c7N

https://imgur.com/NXCq6XO

https://imgur.com/w0SVP64

https://imgur.com/oBHqkcl

https://imgur.com/bKJhiGw
 

devo1

New member
Dodam, że zaraz po obrzezaniu, osiem lat temu, ze względu na wrażliwość żołędzi, również miałem takie białe plamy, dokładnie w tych samych miejscach, ale bez naczynek krwionośnych i nierównego ubarwienia jak w obecnym przypadku.
 

Pszczoła

New member
Witam

Piszę w tym temacie, ponieważ mam ten sam problem co reszta użytkowników (albo bynajmniej przypuszczam, że tak mam). Zacznę od tego, że po przygodnym seksie z partnerką zauważyłem czerwone place na moim żołędziu prącia. Były dość spore. Ogólnie nic mnie nie bolało, nie swędziało itp. Jak myłem penisa mydłem do miejsc intymnych, te place schodziły, a żołądź powracał do pięknego, normalnego stanu. Jednak te zaczerwienienia i place powracały. Poszedłem do lekarza dermatologa-wenerologa, ten po rozmowie i obejrzeniu stwierdził, że to rzeżączka (choć sądzę, że żadnej rzeżączki nie miałem). Dostałem antybiotyki oraz krem "Travocort". Po tej maści nastąpiły inne zmiany, takie że te czerwone place, które były na powierzchni całego żołędzia znikły, ale za to uwidoczniło się zaczerwienie od połowy żołędzia penisa aż do rowka zażołędnego. Również zaczerwieniona jest wewnętrzna strona napletka. Przeglądałem internet i natrafiłem na ten wątek. Nawet nigdy nie słyszałem o LSA. Zapoznałem się o tym w internecie. Ktoś tutaj wcześniej wrzucał link z angielskiej strony, gdzie pokazane były zdjęcia jak wygląda ten liszaj i ja właśnie porównywałem te fotki z moim sprzętem, to wiele by wskazywało, że ja go posiadam w jakimś małym/mniejszym/niedużym stopniu. Chciałem dodać, że poszukiwałem przyczyny/źródła od czego to się zaczęło. Dochodzę do wniosku, że kiedy uprawiałem przygodny seks, to moja partnerka przy seksie oralnym dużo bawiła się ręką moim penisem. Że aż czułem dyskomfort a nawet ból, kiedy pociągała go. Pewnie tyczy się też to, że mam krótkie wędzidełko, pomimo że udaje mi się ściągać napletek na rowek zażołędny. Tak więc podejrzewam, że była to przyczyna, bo od razu następnego ranka pojawiły mi się te czerwone place na żołędziu. Jeśli mam mówić o swoim stanie, to powiem, że żadnego bólu, swędzenia, pieczenia, dyskomfortu w tym miejscu intymnym nie odczuwam. Są jedynie wizualne zmiany, które zaraz zobaczycie na fotkach (zaczerwienienie od połowy żołędzia penisa aż do rowka zażołędnego, czasem występuje zaczerwieniona wewnętrzna strona napletka). Jeżeli chodzi o badania, które wykonywałem to: 1) badanie na obecność rzeżączki (Test na obecność DNA Neisseria) = wynik negatywny, 2) badanie posiewu nasienia = żadnych drobnoustrojów w spermie nie wykryto, 3) badanie ogólne krwi i moczu = wszystko prawidłowe, 4) posiew moczu =wynik ujemny.

Fotki (aktualny stan, gdy penis jest w spoczynku. Dodam od siebie, że przy wzwodzie żołądź prącia jest bardzo ładnie ukrwawiony i nie ma żadnych oznak, żeby było coś nie tak):

PS: Jakkolwiek: proszę o wszelką pomoc, ratunek, rady, czy wskazania co miałbym robić. Wierzę, że będzie dobrze. Na pewno, nie ma innej opcji!
PS2: Jakby ktoś chciał zobaczyć pierwsze objawy z tymi czerwonymi placami na żołędziu (tak jak opisywałem to na początku), to mogę też tutaj wrzucić.

Kontakt do mnie: zeszycki@wp.pl lub tutaj na forum PW

Najmocniej pozdrawiam!
 
Do góry