przyczyna tutaj raczej na pewno sa bakterie , z tym nasieniem to moze byc rownie.u mnie bylo tez dlugo ok ,pozniej juz galarety ,zielone naloty , a czasami sama jakby woda z domieszka zieleni.z tym problemy sa juz jak prosta dostanie konkretnie od bakterii ale czasami tez od razu.cwiczysz? poziom testosteronu mierzyles? raczej nie masz za wysokiego ,jak prosta sie odzywa. spuchnięte jaja, i pieczenie w odbycie- pewnie ten sam patogen za t odpowiada.
Mam pytanie (szczególnie dla nowych forumowiczów) :)
- Thread starter Kertoip
- Rozpoczęty
wektor-> nie ćwicze teraz zbyt regularnie, nie chce mi sie isc gdy piecze to kurestwo, ja galarete moze kiedys z kilka razy miałem, czasem tez miałem takie bardzo przezroczyste, ale ogolnie jest ok sperma u mnie jak ostatnio spr. jest biała jednolita i wydaje sie normalna... Jak zmierzyc poziom testosteronu? w czym by mogło mi to pomoc ten pomiar?
Takie jeszcze pytanko: łatwiej wyleczyc te bakteryjne czy niebakteryjne zapalenie? Jakie antybiole ci pomogły, jak sie leczysz?
Takie jeszcze pytanko: łatwiej wyleczyc te bakteryjne czy niebakteryjne zapalenie? Jakie antybiole ci pomogły, jak sie leczysz?
w sumie nie musisz tego robic , poziom testy z krwi.łatwiej wyleczyc te bakteryjne czy niebakteryjne zapalenie? Jakie antybiole ci pomogły, jak sie leczysz?
jesli chodzi o przewlekle ,to latwiej niebakteryjne , ale tego nie wiesz nigdy na 100%.gosc niby ma niebakteryjne wpierdala leki itp w koncu jakis przypadkowy antybiotyk i poprawa...a przeciez nigdy nie mial pozytewnego posiewu...konowal powie
przypadek,ale ten pacjent bral wiele antybioli i nie pomagaly.byc moze trafil na ten co dzialal na jego bakterie.to jest czasem rozsiane , raz popiecze w dupie ,raz w prostacie itd.nie wiem czy sie wyleczysz , patrzac na twoj post i poruwnojac do innych przypadkow - przypuszczam ,ze moze byc z tym ciezko.
ja juz sie nie lecze ,nie chce juz z tymi prymitywami sie uzerac.moze jeszcze sprobije , jakis ostry antybiol sobie zaltwic typu tienam(imipenem) lub ertapenem - jak ktos moze zalatwic to kupie.ogolnie najlepsza byla Doksycyklina,ale po 1 paczce juz wystapila opornosc.zalezy co zlapales,jak szybko twoj szczep mutuje ,wrazliwosc (moj szczep np jest bardzo oporny)itp.bralem leki z praktycznie kazdej grupy.
jesli chodzi o przewlekle ,to latwiej niebakteryjne , ale tego nie wiesz nigdy na 100%.gosc niby ma niebakteryjne wpierdala leki itp w koncu jakis przypadkowy antybiotyk i poprawa...a przeciez nigdy nie mial pozytewnego posiewu...konowal powie
przypadek,ale ten pacjent bral wiele antybioli i nie pomagaly.byc moze trafil na ten co dzialal na jego bakterie.to jest czasem rozsiane , raz popiecze w dupie ,raz w prostacie itd.nie wiem czy sie wyleczysz , patrzac na twoj post i poruwnojac do innych przypadkow - przypuszczam ,ze moze byc z tym ciezko.
ja juz sie nie lecze ,nie chce juz z tymi prymitywami sie uzerac.moze jeszcze sprobije , jakis ostry antybiol sobie zaltwic typu tienam(imipenem) lub ertapenem - jak ktos moze zalatwic to kupie.ogolnie najlepsza byla Doksycyklina,ale po 1 paczce juz wystapila opornosc.zalezy co zlapales,jak szybko twoj szczep mutuje ,wrazliwosc (moj szczep np jest bardzo oporny)itp.bralem leki z praktycznie kazdej grupy.
Dzieki wektor za odzew, jeśli bede musiał z tym życ to trudno, byle nie było bólów, tak jak poprzednio... Naprawde zapomniałem juz jak to wyglądało, jakie to uczucie, do niedawna.. Jednak to tylko uda, moze jesli szybko zareaguje to bakterie sie nie rozprzestrzenią, poki co dzis jest poprawa, sądze ze niepotrzebnie strzeliłem od razu ten antybiol :? Jak idiota, dzisiaj miałem takie fazy ze wzrokiem i ogolnie, jakbym był naćpany. Moze przez to własnie sprowokowałem w jakis sposob atak bakteri czy cos... Teraz jak siedze czuje sie dobrze, myśle ze nie jestem az w takim złym położeniu 
Jak myslisz czy mozna byc bezpłodny od tego? Moze masz jakies info? Sikam moze 3-4 razy dziennie, pęcherz oprozniam mysle do konca, nie czuje odwrotu moczu, czy tez parcia, strumien dosc mocny... Spust zresztą tez :lol: Ogolnie czuje sie zdrowy, gdy o tym nie myśle... Za to gdy wieczorem kłade sie spac to kurwa tak mnie mysli męczą ze masz czuje ból, nie da sie o tym nie myslec jedno napędzza drugie, przejebane ...
Co bedzie to będzie, bede zaglądał, nawet jak wyzdrowieje, w co wierze, objawy tego pieczenia mam od niedawna wobec tego dlaczego miałbym myślec negatywnie... Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia życie jest zbyt piękne żeby tracic czas na takie pierdoły... W dodatku w takim wieku (mam 20 lat), chuj by to :lol:
zdr
Jak myslisz czy mozna byc bezpłodny od tego? Moze masz jakies info? Sikam moze 3-4 razy dziennie, pęcherz oprozniam mysle do konca, nie czuje odwrotu moczu, czy tez parcia, strumien dosc mocny... Spust zresztą tez :lol: Ogolnie czuje sie zdrowy, gdy o tym nie myśle... Za to gdy wieczorem kłade sie spac to kurwa tak mnie mysli męczą ze masz czuje ból, nie da sie o tym nie myslec jedno napędzza drugie, przejebane
... Co bedzie to będzie, bede zaglądał, nawet jak wyzdrowieje, w co wierze, objawy tego pieczenia mam od niedawna wobec tego dlaczego miałbym myślec negatywnie... Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do zdrowia życie jest zbyt piękne żeby tracic czas na takie pierdoły... W dodatku w takim wieku (mam 20 lat), chuj by to :lol:
zdr
witam
zanim wybierzesz się do lekarza najpierw zadzwoń i dokładnie wypytaj jak to się odbywa w danej prywatnej klinice czy prywatnie u urologa, jest na pewno różnie, acha nie każdy urolog bawi się w pobieranie wydzieliny oraz leczenie zapalenia, wiem z autopsji, niby leczą ale byle jak, ja pytałem czy stosuje np. celowaną antybitykoterapię, czy stosuje masaż gruczołu jako taki, czy właśnie pobierają wydzielinę do badań, dlatego dzwoń pytaj a zaoszczędzisz pieniędzy i nerwów, państwowo się nie leczyłem to nie wiem jak to jest,
zanim wybierzesz się do lekarza najpierw zadzwoń i dokładnie wypytaj jak to się odbywa w danej prywatnej klinice czy prywatnie u urologa, jest na pewno różnie, acha nie każdy urolog bawi się w pobieranie wydzieliny oraz leczenie zapalenia, wiem z autopsji, niby leczą ale byle jak, ja pytałem czy stosuje np. celowaną antybitykoterapię, czy stosuje masaż gruczołu jako taki, czy właśnie pobierają wydzielinę do badań, dlatego dzwoń pytaj a zaoszczędzisz pieniędzy i nerwów, państwowo się nie leczyłem to nie wiem jak to jest,
AntyProstata
New member
Z innej beki: czy picie piwa( nie mowie o wódce itd) raz na kilka dni ma wpływ na ZGK? Chodzi mi czy wpływa na zapalenie samo w sobie, czy tylko szybciej napełnia pęcherz co drazni prostatę?
witam
po piwie miałem nawroty dolegliwości - silne, podobno niektórzy moga pic alkohol w tej chorobie, ja nie polecam, lekarz u którego się lecze twierdzi że piwo i wino niby można, inny znowu zabrania że tak powiem nawet jednego piwka czy kieliszka wina
trochę nie rozumiem mechanizmu działania po alkoholu, czytałem w necie że podrażnia prostatę, mi się wydaje żę objawy daje wtedy gdy nie jest wyleczone ZGK, tzn w gruczole są bakterie
pozdr
po piwie miałem nawroty dolegliwości - silne, podobno niektórzy moga pic alkohol w tej chorobie, ja nie polecam, lekarz u którego się lecze twierdzi że piwo i wino niby można, inny znowu zabrania że tak powiem nawet jednego piwka czy kieliszka wina
trochę nie rozumiem mechanizmu działania po alkoholu, czytałem w necie że podrażnia prostatę, mi się wydaje żę objawy daje wtedy gdy nie jest wyleczone ZGK, tzn w gruczole są bakterie
pozdr
ja mam inne pytanko.
otórz od paru dni biore APO-TAMIS przepisane przez uro na słaby strumień moczu.
I czytam skutki niepożądane: m.in. zaburzenia wytrysku :?
Noi własnie go nie mam wogóle, ani kropelki.
Nie wiem czy brać to dalej ??
Jak sądzicie ??
p.s. hmm gdy nie wylatuje nic to chyba lepiej sie czuje...znaczy moze mam cooś w nasieniu :? nie wiem juz sam...
otórz od paru dni biore APO-TAMIS przepisane przez uro na słaby strumień moczu.
I czytam skutki niepożądane: m.in. zaburzenia wytrysku :?
Noi własnie go nie mam wogóle, ani kropelki.
Nie wiem czy brać to dalej ??
Jak sądzicie ??
p.s. hmm gdy nie wylatuje nic to chyba lepiej sie czuje...znaczy moze mam cooś w nasieniu :? nie wiem juz sam...
cinek87... wez pomysl, mam ci przypomniec twoje objawy...gardlo tez cie boli od cpps :?:jak w gruczole są bakterie po alko na bank sa dolegliwości .po wytrysku zreszta tez.to zalezy jakie jest stezenie bakterii w danym momencie.tzn tych aktywnych patogenow w prostacie.bo jak wiemy wiekszosc jest w biofilmach.
od jakiegos dluzeszego czasu nie mam juz problemow z gardlem.
po alkocholu tez mi nic wiecej nie było.
wogole od jakiegos czasu nie odczuwam prawie zadnych bólów, no moze czasami lekkie szczypanie.
z posiewow nasienia wychodzil mi tylko gronek skorny - no ale posiew nie zalatwia sprawy, bo kazdemu moze to wyjsc.
narazie biore biseptol na tego gronka - noi zobaczymy.
po alkocholu tez mi nic wiecej nie było.
wogole od jakiegos czasu nie odczuwam prawie zadnych bólów, no moze czasami lekkie szczypanie.
z posiewow nasienia wychodzil mi tylko gronek skorny - no ale posiew nie zalatwia sprawy, bo kazdemu moze to wyjsc.
narazie biore biseptol na tego gronka - noi zobaczymy.
tzn . ze st.zapalny nie jest duzy.ja tez nic nie czulem po alko na poczatku ,ale juz to bylo.biseptol jest ok.ten lek penetruje do prostaty (tam dziala dobrze jeden jego skladnik Trimethoprimum)ten drugi z kolei Sulfamethoxazolum hamuje dobrze patogeny w jelicie .to chemioterapeutyk.ja po tym dostalem alergii ,pozniej opornosc ,ale ten lek jest dosc dobry.
Cinek87 - No bakterii mi nie wykryto w posiewach (chociaż jak to zwykle bywa, najpierw mnie leczono wszystkim, dopiero potem posiewy). Po alko przechodzi, wg mnie dlatego, że alko rozluźnia mięśnie, po masturbacji też mi przechodzi na jakiś czas. Poza tym masować te punkty spustowe i są miejsca gdzie mnie napier**la ostro, a w innych nie. Nie wiem czemu, ale odkąd zacząłem je masować jest gorzej :/
No i objawy, które mam są niby typowe dla cpps: bóle/dyskonfort itd, sperma wypływa ledwo, rozdwojony strumień, częste parcia i sikanie, no i najbardziej denerwujący objaw: uczucie jakbym zaraz miał mieć wytrysk (tak z niczego).
Tak szczerze zastanawiam się, czy nie łykać ciągle Relanium, bo raz jak go kupiłem objawy minęły.
No i objawy, które mam są niby typowe dla cpps: bóle/dyskonfort itd, sperma wypływa ledwo, rozdwojony strumień, częste parcia i sikanie, no i najbardziej denerwujący objaw: uczucie jakbym zaraz miał mieć wytrysk (tak z niczego).
Tak szczerze zastanawiam się, czy nie łykać ciągle Relanium, bo raz jak go kupiłem objawy minęły.
gimri napisał:
ja bym sie nad tym głęboko zastanowil - ponoc mozna sie od tego uzaleznic
. A chyba nie potzrebujesz wiecej problemow...i chyab nie zostaniesz alkocholikiem bo po tym Ci przechodzi hmmm a moze Ty nie masujesz punktow spustowych - bo skad wiadomo gdzie one wogole sa.
ja tez nieraz zaobserwowalem rozdwojony strumien moczu :?
Podobne tematy