• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Mam pytanie (szczególnie dla nowych forumowiczów) :)

wektor

New member
nawet sie nie ludze ze to miesnie - dla mnie logika jest prosta przewijo mi huja mrozem , bakterie zapalily i trzymają.
Po tym nasienie stało się żólte - ogolnie uwazam ze po prostu mialem slabsza odpornosc tego narzadu od innych , sklonosc do lapania bakterii być może.
W zimnie odpornosc gorzej dziala , miesnie sie kurcza itp.
Czasami ludzie maja bakterie i te zwapnienia i nie maja objawow , czasami sikna na zolto czy ich po swedzi.
Jednka odpornosc pozamiata szybko po bakteriach - niestety u mnie zamiata ale powolnie - bakterie sobie rozpirdalja lekko .
Raz latem objawy zeszly do minimum , weszlem do lodowatej wody i co....
czulem juz w srodku ze mrowienie... bakterie to takie kurewskie organizmy ktore tylko czekają aż znowu dostaną warunki do rozwoju.
A antybiole kurwa tak tam wjezdzają ze nawet pewnie polowy prostaty nieodkaża ... zastrzyk mogl by pomoc.
Mowie ci bralem antybiol zimą od razu po wytrysku i szybko czulem jak bol z cewy zlazi i ze srodka penisa .
no ale faktycznie w tej prostacie ma ciezko ra ze tam zamulone pewnie jest strasznie , i ogolnie pokitrane te bakterie są.
A jak mam ostre objawy , to strumien idzie podwojny - czyli te bakterie tez wplywają na .. po prostu starzenie się szybsze tego organu.
Jedno mnie ciekawi i nie moge nic na ten temat znalesc - czy mozliwe jest to zeby wirus byl w prostacie?
A jesli tak czy to idzie zdiagnozowac?
 

ajpinus

New member
wektor: Zalatw sobie dozylna antybiotykoterapie, jezeli przyczyna sa bakterie to napewno wyzdrowiejesz na kilka miechow. Ja rok temu mialem operacje zwiazana z krwiakiem na twarzy, w tym samym czasie mialem poczatki zgk o ktorym nie wiedzialem ale cienko sikalem i pieklo w cewie jak cholera.Po operacji twarzy podali mi biotraxon dozyly przez 10 dni . Juz po 2 dniach szczalem jak mlody, zero objawow. nawet nie zwrocilem na to uwagi, teraz dopiero do mnie to dotarlo ze prawdopodobnie to tez bakterie mi mieszaja w prostacie skoro antybiotyk dozylny tak podzialal. Ja ide na cystoskopie w styczniu, ciezko zalatwic to badanie jak cholera, jak nic nie wykaze zalatwiam sobie biotrxon w zyle na 7 dni. Jak to nei pomoze to sie poddaje, albo samo przejdzie albo bede korwa z tym zdychal do konca moich dni.
 

wektor

New member
nic nie wykaze - ja nawet nie zalatwiam sobie takich badan bo to tylko
moze byc jakies powiklanie.
Po co mi nastepna bakteria - ten lek chyba juz wycofali.
Najlepiej bylo by wzioasc szczal w prostate - albo jaks kuracja w zastrzkach np doksylina.
Skoro juz na necie juz kilka przypadkow wlasnie po strzale w prostate widzialem - pelnego regresu choroby.
To raczej by pomoglo tylko teraz jak to zalatwic , gdzie sie udac?
W zime sie nie bede leczyl na pewno - wole latem.
Niedlugo lykam auto na gronkowca w gardle.
Tak wiec nie planuje nic teraz.
 

ajpinus

New member
Wektor: w moim przypadku nawet gdyby mi mieli lufe czolgu w cewe wsadzic to i tak gorzej juz nie moze byc. Cystoskopia moze wykazac przeszkode podpecherzowa. Musisz czekac nawet do kilku minut az zaczniesz sikac ???? Nie mozesz sikac na siedzaca ???? Masz rozdwojony strumien moczu ??? widzisz ja mam dodatkowo takie objawy i wszystkie 3 swiadcza o przeszkodzie podpecherzowej. tylko teraz w jakiej ona jest formie czy mam zwezona cewke?? czy stwardzniala szyje pecherza?? czy moze to jakas dysfunkcja?? A moze problem siedzi jednak w pecherzu. Musze to miec z glowy, zeby sie potem nei zameczac ze tego nei zrobilem. A co do antybiotyku dozylnego to radze ci sprubowac jezeli masz mozliwos biotraxon wycofali ale juz znowu sie go stosuje. to jest cefalosporyna i mysle ze moglaby ci pomoc jezeli przyczyna sa bakerie.
ja juz korwa jestem tak zdesperowany ze gdyby mi pwoiedzieli odetniemy panu huja i bedzie pan zdrowy to bym korwa dal se odciac.
 

alek36

New member
jakie badanie do diagnozy zapalenia prostaty

Witam
urolog stwierdził u mnie zapalenie prostaty po badaniu usg, wtedy były objawy następujące-pieczenie podczas oddawania moczu, pieczenie końcówki cewki moczowej, przepisał nolicin, butapirazol w czopkach, prostamol. Po 2 dniach od wizyty zaczęły boleć jądra, częstomocz, pieczenie w odbycie. Po kuracji Nolicinem-10 dniowej, objawy minęły na 1 tydzień. Niestety znowu się zaczęło. W związku z tym mam pytanie zlecenie jakich dodatkowych badań żądać przy następnej wizycie.
pozdrawiam
 

Homer22

New member
Jezeli miales ogulne badanie prze urologa oraz badanie usg układu moczowo-pł. to nastepnym badabien jakei nalezały by zrobic to posiewy nasienia po masazu a dokładniej wydzieliny po masazu(sprawdzenia ilosci lekocytow powyzej 10wpw(swiadczy o stanie zapalnym)jesli bedzie w normie to prostatodynia(bole pochadzenia nie zapalniego) jesli nie to robisz posiewy na bakterie tlenowe i beztlenowe i dalej atybiotykoterapia zgodnnie z atybiogramem a warto wykonac jescze morfologie krwi,sprawdzic nerki ich wydolnosc oraz zrobic badanie biało CRp bo tez cos moze wnies no a odnosnie reszty to mozesz poczytac forum tylko sie nie załamuja bo nie ma z tym lekko
 

mr_joo

New member
dostosuje sie zeby nie robic smietnika :)
a wiec na starcie sie, jako ze nowy :)
a teraz do konkretow...
dzisiaj po sporej przerwie wsiadlem znowu na rower...wczesniej jezdzilem bardzo duzo ale ze wzgledu na studia i natlok zajec mialem przerwe...
no i dzisiaj po powrocie do domu z tego roweru, jak poszedlem sie wysikac, poczulem bol podczas oddawania moczu...
byl to bol troche powyzej odbytu...
czy to moga byc oznaki powiekszonej prostaty, czy moze tylko bol spowodowany dlugotrwalym uciskiem na miesnie ?? troche mnie to niepokoi ze wzgledu na to ze jestem jeszcze w mlody ;/
 

wektor

New member
poczulem bol podczas oddawania moczu...
byl to bol troche powyzej odbytu.

Początek choroby bakterie już złapały słabszy punkt prostaty..
Nie wiem napewno czeka cie leczenie .. za 2-3 lata bedzie cie napierdalac tak ze nie wyrobisz -- mozesz tego uniknoc poprzez wlasnie cykliczne branie raz na jakis czas antybioli
 

ajpinus

New member
wektor: niech najpierw pojdzie do urologa, nie go sprawdzi per rectum, ewentualnie TRUS i koniecznie posiewy moczu po masazu stercza i nasienia. Twierdzenie, ze to bakterie bez zadnych badan i diagnozy jest bezpodtawne. Mogl sobie poprostu cos odcisnac od siodelka rowerowego i to wszystko. Nie mozna od razu w takim przypadku stwierdzac, ze to ZGK.
Nie stras chlopaka od razu najgorszym, moze mu juz przeszlo i po sprawie.
 

mr_joo

New member
no troche mnie przestraszyliscie...
ale bol juz w sumie ustal...nie boli ani nic..
mam nadzieje ze to bylo spowodowan tym uciskiem...ale do lekarza i tak sie musze przejsc...chociaz by dla zwyklej kontroli !
pzdr i dzieki :)
 
G

Guest

Guest
mi sie to zaczelo od roweru :(
a teraz marnuje mi to zycie, jakos nie potrafie zyc normalnie z ta choroba.
 

wektor

New member
tez smigalem rowerkiek i czasem ze tak powiem pizgnelem w siodelko dupą az w sam odbyt.
Ta sa poczatki , tez oj jak dawno to bylo z 16 17 lat tez zabolalo w dupie raz czy 2 na rok.
Bakterie juz są , pojdzie do uro to da mu na pewno antybiola i dobrze.
Choc z 2 strony na takk malym etapie , w zasadzie wykluwaniu sie choroby moze dojsc do regresu.
 

Paweł85

New member
Witam wszystkich pokaranych przez nature. jestem nowy i od razu dostaje lęków na myśl o tym że mam ZGK... myślę że mam opisywane objawy od minimum 3 lat (część objawów nasilajacych sie w zime) , jednakże nie słyszalem nigdy o tej chorobie a samą prostate traktowałem od kiedy sie o niej dowiedzialem jako gruczol pewnie zdrowy u mlodych ludzi a dopiero problemowy minimum po 50... bylem do niedawna jednym z tych , którzy nie wiedziali nawet co to takiego prostata, gdzie sie znajduje i wogole sama nazwa prostata u 90% mężczyzn zdrowych kojarzy sie z nazwą choroby... jezeli okaze sie ze mam ZGK bo tak jak mówie ze dokuczja mi pewne objawy od 3 lat to będę sobie pluł w twarz ze to olałem i ze nie dowiedzialem sie o tej chorobie... tyle na wstępie , przechodze do meritum.. teraz przedstawie Wam od poczatku nawet dalekieo poczatku moją przypadłość ... jako młody chłopiec dojrzewałem powoli co swiadczy o tym iz pierwszy wytrysk mialem okolo 15 roku zycia, włosy łonowe pojawiły sie tez znacznie pozniej niz u rówieśników.. w wieku 14 lat (przed pierwszym wytryskiem zachorowałem na świnki, lezalem w szpitalu na antybiotykach , lekarz czasem zapytal czy nie bolą jajka ale nic nie bolało) wkrecam sobie od tamtej pory ze to co mi teraz dolega spowodowane jest wlasnie tym ze przechodzilem swinki... w wieku 15-19 lat libido bylo olbrzymie , bardzo zadko mialem pelny wzwod , bylem tak podniecony ze wystarczylo pare ruchow i jeszcze mi nie stanął a juz wytryskiwałem....

Teraz drugi etap mojej sprawy..
w wieku 19 lat(matura lekki sresik) poczatek porannych problemów z jelitami (wzdecia , bulgotania , wymioty- wybijanie sniadania, czasem slablo czasem sie nasilalo- olałem wiedzialem ze to stres i napiecie) pozniej podczas kąpieli onanizowałem sie i przed samym wytryskiem gdy juz czylem ze idzie dostałem skurczu nogi oraz brzucha (nagle "zbicie" sie miesni brzucha tak jak by ktos zlapal za brzuch po jednej i po drugiej stronie i go zcisnal do srodka) przestraszylem sie okropnie , jednak udało mi sie osiagnac pozniej wytrysk, za dwa dni doslownie to samo sie powtorzylo..

a teraz przypadłosc od której to wszystko sie zaczeło:
gdy onanizowałem sie pewnego wieczora , dosc dlugo chcialem wstrzymac wytrysk wiec przerywalem , po ktoryms przerwaniu poczulem tepy ból w podbrzuszu przechodzacy na odbyt , pobieglem na ubikacje jednak nic sie nie zalatwilem mimo dziwnych tępych parć... prącie bardzo mocno sie "odciągneło" , pozniej polozylem sie i zaczal sie bardzo silny bol tak jakby z odbytu przechodzacy na jądra , poprostu jakby chcialo mi rozerwac jądra , zawsze jądra byly w cieniutkiej skorze moszny , byla delikatna i cienka(widzialem ukrwienie jąder i zylki wychodzace z niego), na drugi dzien byla bardzo luzna(zwisała, nigdy wczesniej mi nie zwisała) , nigdy taka wczesniej nie byla , ten silny bol nigdy wiecej sie juz nie pojawil , pozniej bylo cos takiego , ze jak czulem parcie na stolec to cienka moszna bardzo mocno sie zaciskała i przywierala do pachwin , z miesiacami stawala sie coraz grubsza a kurczenie bylo coraz silniejsze (podczas stresu , lęku , ale najsilniej wlasnie gdy czylem ze musze isc na ubikacje) problemu z oddawaniem moczu nie było, pozniej gdy moszna sie kurczyla to prącie tez sie kurczyło przy wyproznianiu , a gdy nastapil koniec parcia rozluznialo sie , tak samo jak np zrobie 10 pompek wszystko sie skurczy bardzo mocno a pozniej "rozejdzie pomału".... od tego kurczenia pracie przy wzwodzie jest twarde i czuje ze mogloby wejsc do niego jeszcze wiecej krwii ale cos juz blokuje od odbytu i wiecej nie da rady bo jest twarde jak kamien ... i nie wiem co mi jest problem z oddawaniem moczu jest dosc dziwny , gdy nie rozładuje sie np to leci wolno tak jakby cos blokowalo mocz , prze szybciej ale szybciej nie poleci , tak jakby przekrój tego kanału zwężył się i leci tak powolutku , a np gdy pocwicze siłowo lub tez rozładuje sie poprzez orgazm to pozniej pracie tez jest bardziej rozluznione i ten caly kanal i leci szybciej .... juz nie wiem czy to wina prostaty czy miesni , czy moglby ktos powiedziec co to moze byc , bo mysle ze to prostata skoro jak czuje parcie na stolec to moszna zaciska sie naprawde maksymalnie i jeszcze troche to jądra powchodza mi do pachwin :( przy wytrysku tez sie kurczy ale nie tak mocno jak przy parciu na stolec... co do bolu prostaty(badz mięsni w odbycie) to moge powiedziec ze jest on rozny , w zime czesciej niz w lato , np gdy jest bardzo zimno , lub jak np zjem jakiegos ostrego hamburgera albo jak osiagne wytryska np wiecej niz raz dziennie to wtedy zaczyna sie ból (takie tępe kłucia w kiszce stolcowej tak jakby ktos szpilke wkladał w odbyt ) , niekiedy idac przez ulice jedno ale bardzo mocne zakłucie(pulsacyjne) i wtedy wpadam w panike by tylko nie bylo kolejnego ... od tego momnetu gdy moszna mi sie tak intensywnie kurczy zmienila sie tez konsystencja nasienia bowiem przed bylo go duzo ale bardzo bardzo wodniste , praktycznie biała woda(bardzo czesto miewalem wytrysk bez jakiegokolwiek wzwodu) a teraz jest go znacznie mniej oraz jest gęste (nawet galaretowate niekiedy) ...proszę o wypowiedz kogos kto naprawde zna sie na rzeczy z góry dziękuję.... prosze powiedziec czy Wasza moszna tez reaguje na parcie na mocz badz na stolec? i czy prącie również podczas parcia na stolec, czy od czasu tej choroby jądra przesuneły Wam sie wyzej w strone pachwin od czestego kurczenia sie ... byłem raz u urologa to bylo wtedy gdy dostalem tego silnego bólu obmacał mi jajka -ok , badanie usg układu moczowego- ok , zapytal o strumien moczu - odpowiedzialem ok (wtedy jeszcze), wsadzil palec w dupe... z pytaniem czy to Pana boli? w sumie odpowiedzialem nie chociaz bolalo ale w trakcie wsadzania a pozniej jak juz byl w srodku to nie , powiedzialem mu co sie dziaje z moszna ze non stop sie kurczy a jak mam parcie na stolec to mega zbicie ... zapytal czy jestem osobą nerwową odpowiedzialem ze mozliwe... przepisał Myolastan (lek rozkurczający miesnie szkieletowe) gdy go bralem to czulem sie jak nacpany , zero stresu niczym sie nie przejmowalem , pracie jakies miekkie nawet za miekkie , moszna rozluzniona... tak bylo 3 lata temu , teraz jest troche inaczej jak opisywalem nieco wyzej , bole w nocy np obudza mnie ze snu ale to w zime jak sie wychlodze porzadnie w dzien wtedy bol mnie budzi i mnie skreca w odbycie , mam ochote wlozyc sobie tam palucha bo juz nie moge niekiedy ... nie wiem czy to sprawy miesniowe czy co , problemow z mikcja jako takich chyba nie ma sam juz nie wiem , ale po wytrysku który tez mam dziwny bo miesnie nie moga sie w dupie kurczyc i wyrzucac tego nasienia , niekiedy jedna kropelka bialej gestej spermy bo jeden mały skurcz tak jakby ten odbyt byl mega zbity jednym slowem kamien tak samo jak moje erekcje twarde jak kamien bo te zyly w praciu mega twarde i napięte wiec tak sobie mysle ze ten przewod nie ma jak wyzucic nasienia bo jest ta cewka tak zwerzona od tego kamiennego wzwodu ... poten siku i strumien nawet mocny ale rozdrobniony (prysznic)... rok temu badanie moczu i krwi i kału u lekarza rodzinego ze wzgledu na powracajace wzdecia poranne i niemoznosc zjedzenia sniadanie bo od razu wybije je do gardła ... pasozytów w kale nie stwierdzono , krew ok ale hemoglobina bardzo ponad norme , krew za gęsta ... lekarz zalecil picie wody mineralnej by rozrzedzic minimum 2l dziennie , badanie moczu ok - odczyn kwasny , troche chyba za ciezki ten mocz , leukocyty cos do 10wpw a pisze kilka, i pojedyncze bakterie na samym koncu pisze w dziale inne... prosze o pomoc i rade jak dalej działać co to moze byc bo zamierzam isc do urologa i tak po 3 latach to juz za pozno troche :( boje sie wlasnie tego ze teraz dopiero dowiedzialem sie o tej chorobie a objawy kojarze juz 3ci rok ... lepiej pozno nic wcale ...

NADZIEJA UMIERA OSTATNIA ... proszę o komentarze mojej lektury zyciowej ... zasadnicze pytanie to takie czy u Was tez ZGK powoduje nadmierne napiecie moszny oraz napiecie prącia wewnatrz i jego ciagłe kurczenie (wewnetrzne zbijanie) czy poprostu odciagnie Wam sie do pewnego stalego rozmiaru ponizej którego nie schodzi nawet podczas tych bólów i Waszych dolegliwosci ...

aha jedna sprawa w lato zero objawów oprocz głupiego kurczenia (zadne dziwne bóle) wrecz powiem ze jak w upale wystawie dupe na słonce to nawet dostaje samego wzwodu od ciepla .. tak jakby gorąc fajnie masował ten gruczoł(badz miesnie bo sam nie wiem ) , wiec Panowie wygrzewac sie teraz i opalac to naprawde pomaga gdy wygrzejecie dupe...

druga rzecz po której nie czuje zadnych dyskomfortów w okresie letnim (oprocz kurczenia) to pomidory ,, swierze soczyste swojskie pomidory ze szklarni z działki , jem je jak jabłka od czerwca ich sok i miasz wplywa u mnie niesamowicie na poped seksualny i tak jakby te pomidory ten smak przechodzil do prostaty i ja budzil do zycia (masował) to jest pewne co pisze... gdyby one byly caly rok jestem pewny na 100procent ze byloby zero jakis dyskomfortów... jednakze to co mamy sztuczne w sklepach to porazka... dla tych co cierpią naprawde ale to naprawde goraco polecam a bedziecie mi dziekowac Panowie, jechac za 2 tygodnie na wies do jakiegos chlopa co ma swojskie ze szklarni i nakupowac soczystych malinówek (jeść jak jabłka leciutko osolone) jestem PEWNY w 100procentach ze juz w pierwszym dniu poczujecie jak to działa... a teraz poprosze o wypowiedzi na te w/w pytania zadane przezemnie odnoszace sie do moich dolegliwosci... pozdrawiam Paweł..
 

wektor

New member
musze powiedziez ze poczatek mnie troche zszokowal.
Ja tak samo jak ty pozno dojzewalem , to bylo dziwne - zarostu nie mialem w wieku 18 lat ! to samo wlosy pod pachami wszyscy mieli a ja nic , wytrysk chyba te kolo 15 roku pierwszy a le potencja potezna z 20 razy na dzien .
Zimo jakies bole byly od dziecka kosci , czsami jadra ale zadko no cos w srodku.
No i zimą , ogolnie mimo tych objawow poznego dojrzewania potencja , siła , budowa ( na siłowni na czysto po miesiacu mahalem sztanga powyzej swojej wagi , poznej byly koksy no po nich libido zeszlo ale i tak bylem ponad norme.).
Sila szla , kondycja tylko nie masa tu tylko koks dzialal.
To co mnie zalatwilo to najpierw kapiele w zimnych bajorach cos juz czulem sie gorzej w dole , pozniej raz poszedl bronek - 20 do sklepu w dzinsach doslownie 10 minut pierdolło tak ze ju bylem pozamiatany , od tego czasu jest coraz gorzej , hojowe libido ciagle swedzenia n klacie i plecach bol w dupie , najadrze jak kurwa jem duzo to swedzi mnie cale cialo przed tem mialem lekki dyskomfort po np hamburgerach a teraz to sa jazdy caly czas wezelki to w mosznie to na plecach wyskakają .
BAKTEROMANIA masz tam bakterie , zapalenie odbytu a pozniej pzez krew do prostaty ( tak mi uro tlomaczyl) im dalej im wiecej po wyziebiasz tym wiecej zwapnien blizn zwloknien rowna to sie nie tyle impotecja a co brakiem przyjemnosci orgazmu )
LAtem jest o wiele lepiej dlatego iz bakterie w prostacie traca na sile ich podzialy , najlepiej sie rozwijajaca kiedy tempp ciala nico spada.
Za pozno ale widzisz to polska , nie chce sie nic nikomu szczegolnie tym jebanym lekarzom ktorzy po prostu maj braki w edukacji.
Miom zdaniem powines poprac troche antybioli , zejdzie ci ale nie na stale - wroci po juz bakterie pokitraly sie w kryptach i przy kolejnym wyziebieniu dadza znac .
Kotrolowac i tyle zeby nie poszlo dalej , i tyle.
 

Paweł85

New member
Wektor jestes na cos uczulony?, w lato bierzesz cos na alergie? bo ja np w lato czuje sie o 100%lepiej po Zyrteku (pyłki traw), wpieprzam wszystko i w duzych ilosciach on jakby daje duza ulge w strone odbytu i miesni tam zgromadzonych ... moze te swedzenia to jakies uczulenie u Ciebie?

moje pytanie jest jeszcze takie czy jak wykonam posiew moczu(narazie w zwyklej przychodni) i bedzie brak leukocytow i bakterii to czy mozna juz wykluczyc bakteryjne zapalenie?

przejebane to zycie jest teraz lato takie dupeczki chodza a czlowiek walczy z psychiką :( nie no musimy z tego wyjsc pomysl ile goracych tyleczkow czeka na nasze sztywne lance ... NADZIEJA UMIERA OSTATNIA...

bylem raz wtedy co opisywalem u urologa i Ci powiem ze w tym wieku chodzenie do uro strasznie niszczy psychike , czekam na wizyte a obok mnie 15stu dziadkow i patrza sie na Ciebie ze taki mlody a czlowieka psycha gnije.. pozniej per rectum :( ogolnie ciezko sie tam wybrac po jednej jedynej wizycie 3lata temu stwierdzilem ze nieiwem co ale juz tam nie pojde... niestety musze isc chce uslyszec werdykt ZGK i nie ludzic sie tak jak caly czas to robie ze to miesnie :(

wg mnie troche dales od siebie by ta choroba Cie dopadla, koksowałes i mogłes zaburzyc poziom testosteronu ... zreszta nie znam sie na tym , w sumie moi kumple tez koksowali a sa zdrowi ...

Ja ogólnie nie chce brac antybiotyków bo jestem bardzo aktywny sportowo mimo tej dolegliwosci , bylbym jeszcze silniejszy gdyby nie słabosc tego punktu , duzo biegam , cwicze , pompuje duzo , ogolnie kondycja u mnie jest zajebista , wpieprzam kreatyne i dalej zwiekszam wydajnosc ale niekiedy juz nie moge bo ten punkt mnie osłabia .... wiem ze antybiotyki zrobily by ze mnie dno fizyczne ze rano ciezko by bylo wstac z łozka ... a takto jako tako walcze z ta choroba wlasnie poprzez kondycje....
czy kreatyna moze szkodzic na prostate?

jak mozesz to odpisz mi na wszytskie pytania w moim poscie... pozdro
 

Paweł85

New member
czy posiew nasienie robi sie na miejscu , gdzies idzie sie do pokoiku czy cos by za dlugo nie lezało czy robi sie to w domu i na drugi dzien zanosi do laboratorium w odpowienim pojemniku jak na mocz? swoją drogą to nie mogę "wyzucic" za duzo tego i jaka minimalna ilosc musi tego byc ? prosze o odpowiedz bo musze szybko działac juz 3 latka jestem w plecy i az sie boje..
 

wektor

New member
Kreatyna to gowno , po tym jakos mnie brzuch bolał a po koksie to tam wiesz prosta tez dostala pewnie ale ogolnie nic nie czulem .
Z reszto ZGK nie jest od tego zależne to nie przerost.
Alergia tak po antybiotykach mam kurwa alergie kurwa mocno, wysypuje mi czesto sam nie wiem na co sie uczulilem , zyrtecu tez nie bierz bo to nie jest dobry lek na prostate / antyhistaminowce kazde .
Mocz to kurwa jest najgorszy pomysl wiecie co mi wyszlo 6 leukocytów , nieliczne bakterie !
A sperma zielona ! no i tutaj oczywiscie wzrost bardzo obfity.
Kolego masz bakterie ktore usadowily sie w prostacie raczej na stale , wez iobczail i zadzwon gdzie robią posiew nasienia i do uro.
Kup pojemnik na mocz , strzaskaj gruche spusc i zawies na posiew i do uro.
Niech ci da cipro i doxy pozryj to ( od razu mowie po doxy spada poziom testorenu , po amoxie też - tak koksiarze mowia / oni tez biora antybiole ale na ......syfy ).
Prawda jest tak ze w plecy to jestes chyba wiecej , i to jest problem wydaje sie ze szybka reakcja daje zazwyczaj mozliwosc pelnego wyleczenia.
Zrob jeszcze usg jamu brzusznej .
 

Paweł85

New member
Dzieki wektor w poniedzialek spierdalam do lekarza i robie posiew nasienia i do uro zeby zrobil per rectum i sprawdzil czy mnie wkoncu w dupie prostata boli czy zbite mięśnie...

szkoda ze jak cos to bedzie trzeba sie faszerowac tym swinstwem ...szkoda mi rzezby i kondycji którą wycwiczylem , wiem ze po lekach wszystko spadnie w pizdu.... no ale co zrobic..... walczymy do końca ...
napisze po badaniach co u mnie wykryli i jaki jest werdykt ... pozdro trzymac sie...


aa i jeszcze jedno , jak to ZGK przewlekłe z powikłaniami , bliznami , zwapnieniami i innymi zabawkami to pierwsze co zrobie po wyjsciu od uro to napierdole sie jak szmata .... i tyle w tym temacie ;)
 

Podobne tematy

Do góry