• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Grom

Well-known member
@chory2000 też dzięki za info bo jesteś faktycznie niesamowitym przypadkiem. Przede wszystkim nie zdawałem sobie sprawy, że można tyle wciągnąć tak ciężkich antybiotyków i nie wykorkować 😮
Nie korespondowałem z nikim co miałby takich kuracji więcej niż cztery.
Acha i napisz proszę o swoich objawach zarówno tych co miałeś jak i te co masz. Miałem Pseudomonasa więc zobaczymy czy się one pokrywały. Poczytaj moje pierwsze posty bo tam opisywałem jak tego dziada zmiękczałem. Trzy razy albo nawet cztery badałem nasienie do badania pod jego kątem i było go coraz mniej. Aż po levofloxacynie zniknął.
 

wpiot

Active member
Pseudovac kupisz jeszcze za około 2800 ale jest to partia z terminem ważności do końca kwietnia 2023, kolejna partia kosztuje krocie... cena apteczna to 14-15tys pln.
Tej szczepionki nikt nie trzyma na półce, trzeba sprowadzać, więc pytanie czy hurtownia/apteka narzuca dużą marżę, czy producent zwiększył cenę. Sama szczepionka produkowana jest w Krakowie od wielu lat, ale bezpośrednio nie ma możliwości zakupu.
 

Nik

Active member
Moja przesyłka do Microgena już tydzień jest przetrzymywana na celnym i trzeba się tłumaczyc po co ten mocz i nasilenie... :( Ja to się śmieje, że jak coś się ma zjeb... To zawsze mi się przytrafi :)
A wysyłałeś bezpośrednio FedExem czy przez jakiegoś pośrednika?
 

Kzwmx

Member
Pomoże ktoś w wyborze konkretnych producentów, by kupić vit d, omega3, BComplex, vit c, maslan i colostrum, nigdy nie suplementowałem tych rzeczy i nie wiem których firm produkty warto kupić, by nie przepłacać niepotrzebnie.
Pytanie drugie co daje maślan, że warto go kupować ?
 

koral

Member
@Nik Fedex. Ja miałem problemy nawet jak odbierałem paczkę z pojemnikami, bo na celnym opis na FV nie był wystarczający (5 dni obsuwy). Chcieli dokładniejszy opis. Przynajmniej cła mi nie kazali płacić.
 

Grom

Well-known member
@Kzwmx
Maślan sodu jest na jelita. Gdy masz stresującą pracę lub ogólnie życie to warto stosować. Co do jakości maślanu to chyba nie jest on zbyt skomplikowany w produkcji 🙂
Niemniej warto zwrócić uwagę czy suplement zawiera dwutlenek tytanu. Te z dwutlenkiem lepiej omijać (zawiera go np. Debutir).
 

toastt

Well-known member
@Kzwmx maślan sodu działa odżywczo na kosmki jelitowe, co pozwala na odbudowę śluzówki jelita i uszczelnienie go, wzmocnienie odporności organizmu. To rodzaj prebiotyku, czyli substancji korzystnej dla rozwoju pożytecznych bakterii jelitowych.
 

rawkus

New member
@Panowie
wygląda na to że udało mi się zwalczyć E COLI.
Dziś otrzymałem wyniki posiewu nasienia i posiewu moczu po ejakulacji. Oba są ujemne.
Taki sam wynik miałem po 7 dniach od zakończenia antybiotyków.
Te badania robiłem po miesiącu po abx.

Ale niestety nadal mam objawy. Czy w takim razie z bakteryjnego zapalenia zrobiło mi się niebakteryjne?
Mój główny i dominujący objaw to ból odbytu. Uczucie rozpierania, jakby piłka, mam też problemy ze swobodnym wypróżnieniem.
Ktoś podpowie o co chodzi.
Pozostałe objawy zrobiły się pomijalne, wręcz nie zauważalne. Gdyby nie ten odbyt dziś bym napisał że jestem zdrowy.
 

rawkus

New member
Aha w posiewie nasienia 7 dni po antybiotyku UJEMNYM miałem liczne plemniki.
Dziś po 30 dniach, posiew też ujemny, mam plemniki pojedyńcze.
Dzieci już mam, płakać nie będę, ale nie wiem czemu tak wyszło.
Raz liczne raz pojedyńcze.
 

Grom

Well-known member
Gratulacje @rawkus 🙂
Na wstępie prośba: nie opuszczaj tego forum.
Chłopaki pragną pozytywnych wieści.
Ten objaw, o którym piszesz był najgorszym w przypadku mojej choroby.
Ból i pieczenie przez cały dzień a w nocy spokój. Po zwalczeniu bakterii jeszcze jakiś czas się utrzymywał. Rozważałem nawet brać leki antydepresyjne lub leki zwiotczające mięśnie. Nim skorzystałem co innego pomogło: zmniejszenie poziomu stresu.
 

dychu_

New member
Część, pewnie domyślacie, ze sprowadza mnie tutaj po prostu chęć pomocy sobie, ale tez może jestem komuś innemu w stanie pomoc...
Wszystko zaczęło się pod koniec listopada 2021. Wcześniej nie robiłem nic więcej niż to co dotychczas. Jadłem zdrowo, wysypałem się, ale tez dużo trenowałem. Dzień wcześniej byłem normalnie na siłowni. Następnego dnia obudziłem się rano i odczuwałem ból w pachwinach, w okolicach pośladków, mosznie, to był taki ból ciężkości, może lekko tkliwe były te miejsca. Udałem się kilka dni później do szpitala na SOR, przepisano mi czopki w styli dicloberl i miało przejść. Jednak nie udało się. Poszedłem ponownie do urologa i zaczęło się szukanie problemów. Od tamtego czasu jestem chyba po ok 20+ wizytach u różnych urologów. Przyjmowałem różne antybiotyki, czopki, jednak dalej jest to samo. Mialem robione na początku pod koniec stycznia 2022 posiewy po masażu stercza, jednak wszystko ujemne. Było to robione w laboratorium szpitalnym w miejsce. Następne posiewy w ALABie ok 4-5 miesięcy później i dalej ujemne. Mialem robione MRI prostaty/miednicy mniejszej i wyszło, ze na lewym płacie prostaty ślady po odbytym najpewniej zapaleniu i tyle, nic więcej. Skończyło się na tym, ze pod koniec 2022 mialem podawaną biodacynę do stercza, problem ustąpił pierwszego dnia po podaniu pierwszej dawki, później problem powracał. Później jeszcze dwa razy mialem podawany lek do stercza w odstępach tygodniowych, jednak już bez efektu lał jak za pierwszy razem, tylko cały czas te same dolegliwości. Za pierwszym razem być może podali mi środek znieczulający w to miejsce, bo problem zniknął na kilka godzin i później czar prysł. Pieczenie cewki w trakcie oddawania moczu, promieniujący ból/pieczenie na zwieracze, pośladki, mięśnie dwu głowę ud, czasem do czwórek. Za każdym razem na badaniu fizykalnym, prostata nie boląca. Poza antybiotykami brałem leki przeciwzapalne chyba 3 miesiące, multiuri, multiprosti, tadalafil, ale dalej problem nie ustępował. Zostałem sklasyfikowany jako przewlekle zapalenie prostaty.

Aktualny stan od kilku miesięcy (od grudnia 2022) to uczucie pieczenia/chłodu w cewce moczowej w trakcie oddawania moczu (rano jest najmniejszy problem, pogarsza się w trakcie dnia) i później gdy siadam do pracy biurowej to pieczenie utrzymuje się dłuższy czas, promieniuje do zwieraczy, okolicy prostaty, mięśni dwugłowych uda, nieraz tylko pieczenie punktowe gdzieś na dwugłowym i tyle. Nieraz samo pieczenie w tych miejscach przy guzach kulszowych. Gdy wstaje i chodzę, trenuje to ten ból zanika i znowu powraca gdy oddam mocz. Mam wrażenie ze reaguje na ocieplenie klimatu bądź ochłodzenie. Gdy jest chłodniej jestem bardziej wrażliwy na powyższe problemy, gdy jest cieplej jest cię lżej. Wiąże to z tym, ze jak w stopach czuje chłód to taki podobny chłód również czuje na końcówce cewki moczowej, w okolicach prostaty/zwieraczy.

Problem łączyłem już z kręgosłupem, jednak MRI lędźwi, krzyży, nie wykazał problemów z uciskiem na nerwy czy coś w tym stylu.
Zacząłem chodzić na akupunkturę, ale nie wiem czy coś pomaga, byłem dopiero 2 razy, więc może jest za wcześnie na jakiekolwiek efekty. W trakcie pierwszej sesji lekarz, który mnie przyjął, stwierdził, ze to prawdopodobnie po tym jak cały sezon 2021 przejeździłem na rowerze szosowym i zmarzłem gdy odbywałem ostatnie treningi. Ma to sens, bo tak było i tez to miejsce było uciskane, bo mialem złe ustawione siodełko, ale tez cały sezon czułem się rewelacyjnie i nie podejrzewałem, ze coś dzieje się nie tak, gdyż nie mialem żadnych bólów w tamtych okolicach.

Nie wiem czy ktoś ma podobne dolegliwości? Czytałem już kilkanaście stron tutaj, jednak nic podobnego nie spotkałem. Nie wiem w co dalej iść, czy tu może być dalej bakteria, czy to bardziej niebakteryjny problem i należy iść w kierunku akupunktury i mięśni dna miednicy. Może ktoś jest mi w stanie jakoś pomoc? Coś zasugerować?
 

dychu_

New member
Dodam, ze od początku nie mialem problemu z oddawaniem moczu. Nie było często moczu, wszystko poprawnie, tylko ten dyskomfort, który utrzymuje się od samego początku i to wrażenie bólu, ciepła/pieczenia w okolicy prostaty, zwieraczy, czasem na pośladkach, czy tylko udach i tak w kółko. Raz lepiej raz gorzej. Pewnie napisałem to dość chaotycznie, ale chciałem z grubsza nakreślił jak to wyglądało.
 

adam201

Member
@dychu_ wygląda na zespół bólowy miednicy. U mnie akurat z bólem na odwrót: gdy siedzę jest w miarę ok czasami prawie wcale wtedy nie boli ale gdy chodzę (pracę mam bardziej chodzącą niż siedzącą) to wtedy dolegliwości się nasilają i częstomocz też, także przy każdym gwałtowniejszym ruchu w obrębie miednicy. Chociaż ostatnimi tygodniami moje dolegliwości bólowe są na prawdę małe, jeśli w ogóle występuje ból. Najgorszy jest częstomocz.
 

wpiot

Active member
@dychu_
Pod kątem czysto medycznym chyba nie da się zrobić nic więcej.
Może dobry fizjoterapeuta urologiczny?

Może pod kątem stresu/nerwicy? Zastanów się czy te objawy ci przechodzą jeśli totalnie wyłączasz myślenie o prostacie. Niektórzy nie potrafią się sami wyciszyć i trzeba dostać troche pomocy.
 

dychu_

New member
Tak, bylem. Mialem robiony rezonans odcinka krzyzowego i ledzwiowego.
„na poziomie L5S1 znajduje sie przepuklina pośrodkowa krążka międzykręgowego /protrusion/ na 3mm z zaznaczoną lateralizacją prawostronną modelując worek oponowy bez widocznego konfliktu z korzeniami nerwowymi. Uwidoczniono cechy częściowej dehydratacji krązka międzykręgowego L5S1”
ale wg lekarza nie ma to wplywu na moje dolegliwosci. Zmagałem się z bolem plecow w odcinku lędzwiowym, ale sprawe wyprostowałem z fizjo. Neurolog przepisal mi egzystę, ktorą biorę 5tydzien, mozliwa lekka poprawa, ze mniej boli/piecze koncowka cewki przy oddawaniu moczu, ale to tez ciężko stwierdzić, czy bardziej ciepłe dni w tym nie pomagają.
Jeśli wezmę ciepłą kapiel to te dolegliwosci ustępują szybciej.
 

Podobne tematy

Do góry