• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Kertoip

New member
To jest bardzo czeste przy prostacie... Ale przy zapaleniu cewki moczowej tez tak bywa. Tak czy inaczej bez urologa sie nie obejdzie.
 

prostatitis

New member
Tez cierpie na te chorobe, a mam dopiero 18 lat <choruje od 3!! choc czasami wydawalo mi sie, ze jestem zdrowy> Panowie, powiedzcie mi jedną rzecz - czy wy tez macie zaburzenia erekcji?? Jak dla mnie to jest najgorsze w tej chorobie. Bol moge zniesc, ale tego nie. W ogole moja psychika jest juz w tak oplakanym stanie, ze wygladam jak cien czlowieka. Ja tez mialem najpierw bakteryjne zapalenie, a teraz przeszlo w niebakteryjne. Co najciekawsze bol troche ustapil... zaburzenia zostaly i NASILAJA sie... chyba jedyna metoda wyleczenia tego gowna jest palniecie sobie w leb. <na lekarzy wydalem juz z 3000 PLn jak nie lepiej>
 

Kertoip

New member
Zawsze warto spróbowac psychologa. To nic nie boli a moze pomoc... Co do zaburzen erekcji to raczej nie i sądze ze jest to raczej spowodowane u ciebie przez psychike niz przez zapalenie. Ale nie jestem ekspertem.
 

sajmon

New member
zapalenie prostaty wykonczylo mnie fizycznie i psychicznie. moja psychika nie jest co prawda w oplakanym stanie ale zeby bylo dobrze tez nie moge powiedziec. jak juz pisalem bylem u psychiatry psychologa z tym. pogadalismy sobie i dostalem leki. w sumie to nic nie dalo a po lekach chodzilem nieprzytomny:) dalem sobie z tym spokoj i jakos daje rade. czasem jest ciezko - szczegolnie gdy po okresie wzglegnego luzu znow pojawia sie bol i te wszystkie inne. wtedy jest masakra - nic mi sie nie chce, jestem non stop wkurwiony, rozdrazniony itp. wiele lekow np: biseptol, cipronex moze powodowac w okresie stosowania wlasnie takie stany nerwowo-depresyjne. bardzo wazne jest wsparcie partnerki szczegolnie w tych kiepskich dniach. moja kobieta swietnie znosi wszystkie moje humory i zajebiscie mnie wspiera w walce z zapaleniem. jest ciezko ale trzeba wierzyc ze da sie to wyleczyc. to tez jest wazne bo jak sie z gory przyjmie nastawie negatywnie to napewno to nie pomoze.

pozdro
 

sajmon

New member
do prostatitis

jak chcesz i czujesz taka potrzebe to faktycznie mozesz isc do jakiego specjalisty psychiatry. mnie takie wizyty w sumie nic nie daly. co do lekow to mozesz sprobowac deprim albo deprim forte /mocniejszy:)/.to jest przeciwdepresyjny lek ziolowy wiec nie powinien ci zaszkodzic, nie jest drogi i jest bez recepty. ja oprocz tego mialem jeszcze jakies chemiczne antydepresanty ktore w sumie nic nie daly. mam juz dosyc lekow - przez prawie 2 lata leczenia zapalenia prostaty wpierd... tego na tony:) co do wzwodu - faktycznie zapalenie prostaty moze spowodowac oslabienie erekcji. ja tez czasem miewam nieznacznie oslabione wzwody.
poczytaj sobie w sieci o miesniach dna miednicy.

pozdro
 

prostatitis

New member
No slabsze zwody... hmmm moze odrobine. Tego akurat nie doswiadczylem, ale troche trudniej o doprowadzenie do stanu erekcji i w rowniez rzadziej mozna uprawiac sex. Pierwsza ejakulacja jest do przezycia, ale druga wiaze sie z takim bolem, ze o dalszym wspolzyciu nie ma mowy... W tej sferze mam do was jeszcze jedno pytanie. Czy seks moze zaskodzic?? jesli tak to jaka jest zdrowa czestotliwosc? wiem, ze powinienem sam to wyczuc, ale nie moge... czasami "po" czuje poprawe, czasami pogorszenie. Juz w ogole nie wiem jak to wszystko postrzegac. Co do psychiki... hmmm az tak zle nie jest, zebym musial wspomagac sie lekami, ale jest dosc ciezko... sporo stresu, zniechecenia i agresji budzi we mnie ta choroba. Swoja droga moja partnerka tez mi bardzo pomaga... bez niej byloby ze mna duzo gorzej. Za tydzien ide do urologa - czekam na wyniki posiewu nasienia. Mam do was jeszcze jedno pytanie. Ktory z lekow dostepnych bez recepty jest waszym zdaniem najskuteczniejszy? bralem prostanol i sterko... i raczej nie dzialaly ;/;/;/;/;/;/
 

sajmon

New member
do kertoip

u mnie tak sobie. w czwartek ide do urologa po jakis wspomagacz:)czekam na zabiegi naswietlania laserem. termin mam na poczatek pazdziernika ale kombinuje zeby bylo szybciej:). ostatnio mialem dicloberl przez 10 dni i chyba wkrecilem sobie ze troche pomoglo:)

pozdro
 

sajmon

New member
do prostatitis

co do seksu to pisalem o tym wczesniej. prostate nalezy regularnie "oprozniac" z wydzieliny. najlepszym sposobem jest wlasnie seks albo masturbacja. gdzies czytalem rozpiske o czestotliwosci wspolzycia w zaleznosci do wieku. lekarz powiedzial mi ze najlepiej robic to poprostu jak sie ma na to ochote, zeby nie zmuszac sie na sile oraz zeby nie przesadzac z iloscia. jesli chodzi o wplyw zapalenia na moje zycie intymne to nie narzekam. najbardziej mecza i denerwuja mnie codzienne dolegliwosci. nie mam juz poprostu sily i nerwow do tego.
 

sajmon

New member
do prostatitis

leki tego typ prostamol nalezy stosowac minimum 3 miechy zeby bylo widac jakis rezultaty. ciezko mi sie o tym wypowiadac bo nie mam doswiadczenia z tymi lekami. kiedys bralem tandenan (cos w stylu prostamolu) w sumie bez rezultatow. moge natomias polecic ci urosept. nie wyleczy cie on z zapalenia ale pomoze troche zlagodzic objawy a poza tym jest idealnym dodatkiem to wszelkich kuracji antybiotykami. ja stosuje go z przerwami praktycznie od poczatku leczenia. teraz jade juz 2 miech na urosepcie:) jest ziolowy, tani i bez recepty.

pozdro
 

sajmon

New member
do prostatitis

jak dlugo sie juz leczysz na to badziewie? jaka bakterie u ciebie wykryto?
czy nadal masz bakteryjne zapalenie czy przeszlo ono w niebakteryjne? jakie leki dotychczas stosowales? czy stosowales inne terapie oprocz lekow?
 

Kertoip

New member
Qrwa odstawiłem antybiotyk i zaczeła mnie nerka napier... i pęcherz a ujscie cewy czerwone jak.... ide w piątek po nolicin bo grzybica z ryja poszła heh... Boje sie ze znowy mnie zapalenie jądra trzaśnie :/

Sajmon:
Mam nadzieje ze te lasery cie wygrzebią z tego :) 3mcie sie
 

sajmon

New member
hehe no wlasnie dicloberl jest dobry ale delikatnie mowiac niekorzystnie wplywa na uklad trawienny:) ja tez w trakcie i po leczeniu niektorymi lekami mialem bole w okolicach nerek - szczerze mowiac to od kiedy mam zapalenie prostaty to caly czas cos mnie pobolewa:) co do tych laserow to mam mieszane uczucia. chcialbym zeby mi to pomoglo ale podchodze do tego raczej pesymistycznie. na starym forum chlopaki pisali ze nie bardzo im te lasery to pomagaly. sprobowac zawsze mozna - nie mam nic do stracenia. na poczatek mam miec 10 zabiegow a jak bedzie jakas poprawa to bedzie tego wiecej. mam zamiar sprobowac sterko - to cos a'la prostamol uno. sterko to wyciag z palmy sabal, pokrzywy i czegos tam jeszcze - ziolowe wiec nie zaszkodzi. delikatnym minusem tego typu lekow jest to ze trzeba je stosowac min 3 miechy. do tego znowu zaczne wygrzewac okolice krocza termoforem. napewno cos jeszcze pokombinuje rownoczesnie z tymi laserami. im wiecej wszystkiego naraz tym lepiej:)

pozdro
 

sajmon

New member
do kertoip

a co masz za lek? ja mialem podobne objawy po trimesanie i biseptolu. po kilkudniowym stosowaniu pojawialo sie pieczenie, bol pecherza i nerek.
musialem wtedy na kilka dni odstawiac leki i jechac tylko na urosepcie:)
nie wiem czy to byly jakies reakcje alergiczne czy odezwal sie moj zryty lekami organizm. jeszcze jedna sprawa apropos trimesanu i biseptolu(biseptol to tez trimesan plus jeszcze jakis inny syf) - kilka dni po zakonczeniu kuracji na ciele (glownie na torsie i na plecach) pojawialy sie u mnie male biale krostki.

ps. przejebane rzeczy wypisuja w ulotkach:)

pozdro
 

Kertoip

New member
Ostatnio doxycylina, nawet roche pomogła, troche, ale w zamian grzybicy w ryju dostałem :/ wiec odstawiłem. No i zaczeło znwu wszystko napier.... Heh
Od dzis zaczynam jazde na nolicinie... Conajmniej przez miesiąc, poszedłem do kilku lekarzy i od kazdego wyłudziłem po 2 opakowania wiec pozostaje tylko łykac. Pierdole ich :p Do tego kuracja vilcacory. Musze spróbowac skoro nawet na opisie leku napisane jestze w stanach zapalnych prostaty nawet do 12 tygodni. Pozatym nalicin to jedyny lek któregu skutków ubocznych nie odczuwam wcale wiec moze sie uda. A pomaga mi w sumie najbardziej. 3m sie
 

Kertoip

New member
A co do vilcacory... heh... Teraz reklamują kolejne "cudowne ziółko" Maca... Niby działanie inne ale tez zrobili z tego cud natury, wiec powoli sie zaczynam zastanawiac nad tym wszystkim, kto na tym kase trzepie. No ale z tego co wiem to wielu osobom pomogło a niezalezne badania wykazały ze substancje w niej zawarte naprawdse posiadają opisane dzialanie... tak wiec wqrwia mnie to ale łykam heh. Pozdro
 

sajmon

New member
hehe nie znam zadnych kawalow o prostacie. wczoraj bylem u lekarza i dostalem znowu jakies czopki przeciwzapalne (ten dicloberl wczesniej troche mi pomogl). kupilem sobie tez ziolowy preparat - sterko. z tego co pisza w ulotce i w sieci - ma wlasciwosci przeciwzapalne. sprobuje ze 3 miechy kuracji. jak bedzie lepiej to pojade na tym jeszcze ze 3:). zobacze tez jak po tych laserach bedzie. narazie czekam na te zabiegi.
 

sajmon

New member
do kertoip

moja uwaga apropos nolicinu. bierz go po jakis posilkach. na czczo szybciej sie wchlania ale moze spowodowac nudnosci itp szczegolnie po dluzszym stosowaniu. no i pij duze ilosci plynow. unikaj nadmiaru sokow owocowych poniewaz duza ilosc wit C powoduje szybsze pozbycie sie leku z organizmu. ja bym na twoim miejscu dorzucil do tego urosept i bral rownoczesnie przez tego miecha:)

pozdro
 

Podobne tematy

Do góry