chroniczny
New member
Niezla walka Wojtatsu. Gratuluje. Jestes wolny od symptomow? Nie wiesz jednak co cie wyleczylo? Kombinacja wszystkiego? U mnie jak za duzo wrzucam lekow to brzusio nie wytrzymuje. Przy takiej ilosci jak ty, chyba moje trawienie przestaloby dzialac. Odpukac, "ostry" nawrot mi przeminal. Pomogl, ale oczywiscie nie wyleczyl, Augmentin. Juz pierwsza tabletka wrocila mnie do swiata zywych. Tydzien po kuracji tez postanowilem sie napic, i podobnie skonczylem z bolami czegos pomiedzy odbytem prostata i jelitami. Teraz wszystko znowu sie stabilizuje, i symptomy sa wyciszone, ale niestety sa. Doszedl mi bol pachwin jak siedze, ktory naklada sie na ciagniecie nasieniowodu, no i chyba mam malutka przepukline. Nic mi nie wychodzi, ale jak sie za mocno napne to cos mi pod skora lekko przeskakuje, jakby malutka kuleczka. Co do krwi ukrytej, to robilem kiedys i nie bylo, ale powtorze. Badan sie nie boje, tylko nie wiem czy jest sens robic gastro, bo ogolnie teraz okej z jelitami.
Sorucjak, czy ciebie wyleczyla ta termoterapia, czy tylko zmniejszyla symptomy i ograniczyla bol? Mi i wielu innym wychodzil fecalis. Zdrowy facet powinien miec jalowy posiew. Chociaz mowia, ze czasem zawsze sie cos trafi, kwestia typu co i w jakiej ilosci. Bywa tez tak, ze faceci maja bakterie w nasieniu, a dopiero jak sie staraja o dziecko sie o tym dowiaduja po badaniu nasienia, bo nic ich nigdy nie bolalo.
Sorucjak, czy ciebie wyleczyla ta termoterapia, czy tylko zmniejszyla symptomy i ograniczyla bol? Mi i wielu innym wychodzil fecalis. Zdrowy facet powinien miec jalowy posiew. Chociaz mowia, ze czasem zawsze sie cos trafi, kwestia typu co i w jakiej ilosci. Bywa tez tak, ze faceci maja bakterie w nasieniu, a dopiero jak sie staraja o dziecko sie o tym dowiaduja po badaniu nasienia, bo nic ich nigdy nie bolalo.