Vincent, zrobiles posiew nasienia i moczu, bo troche chaotycznie to wyszlo w twojej wypowiedzi? Moczu w zasadzie nie ma co robic. Ten NAC wyglada ciekawie, moze trzeba go przetestowac. W jakims case study, ktore bylo na forum wklejonym przez kolege kdkrx napisane bylo, ze pacjent przyjal 600mg dwa razy dziennie, ale jak dlugo? Z lekarzami niestety jest slabo. Sa madrzy jesli jest typowa infekcja, albo jak cos trzeba wyciac. Niestety gdy problem ma w swojej nazwie 'przewlekle' ich madrosc i zdolnosc wnikania w temat jest znikoma. Leca standardami, a jak cos poza nie wykracza, to kaplica. Bylem u urologa w UK (znany specjalista od operacji pecherza i prostaty), w sumie widzialem ich tam 3, bo zyje w Anglii, i to ja jemu mowilem co mi pomaga i co powinien mi przepisac. Wczesniejsi rozkladali rece, mowili ze nie, wiedza. Zaproponowano mi cystoskopie, czyszczenie pecherza i masaz prostaty pod znieczuleniem ogolnym, ale jak sami powiedzieli, poprawa jest krotkotrwala, efekt leczacy znikomy. W czasie przerwy swiatecznej odwiedze kolejnego urologa w Polsce, w Wawie, ktory ma sporo pozytywnych opinii na wspomnainym wyzej portalu. Na augmentinie jestem 4 dzien, pierwsze dwa dni byla poprawa, trzeciego prostata znowu mi spuchla, dzisiaj znowu lepiej. Czy ktos z was ma zaczerwienie cewki i zoledzi? W kontakcie.