Ten post będzie o moim przypadku CPPS (czy niebakteryjnym zapaleniu prostaty jak kto woli), ale także o LIGHTMED w związku z czym ludziom na forum, którzy mieli kontakt z tym aparatem z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania.
Nie chcąc zatruwać zbyt obszernie na forum, gdzie już przecież wiele osób opisało swoje problemy dosyć szczegółowo chciałbym pokrótce opisać swoją sytuację i zadać dwa zasadnicze pytania.
Obecnie mam 24 lata, a mój problem rozpoczął się w roku 2014 kiedy to pod koniec roku jeździłem do późnej jesieni na skuterze. W wyniku tego dostałem zapalenia prostaty, które po wielu wizytach u teoretycznie najlepszych w Krakowie urologów nie dało rady do dzisiaj zostać wyleczone. Urolodzy nie byli w stanie mi pomóc ani nawet wyhodować niczego z posiewu nasienia, wydzieliny po masażu prostaty czy też wymazu z cewki moczowej. Moje objawy polegające na uczuciu ciągłego spięcia w prostacie, braku jej właściwej aktywności w trakcie ejakulacji czy po prostu objawów bólowych bardzo mocno nasilają się pod wpływem zimna. Wszystko wskazuje więc, że to zapalenie prostaty w formie niebakteryjnej (popularny CPPS) z niesamowitą wrażliwością na każdy rodzaj chłodu.
Po wypróbowaniu już chyba wszystkich dostępnych metod radzenia sobie z problemem przez te 3 lata choroby doszedłem do punktu, w którym już chyba tylko aparat Lightmed jawi mi się w głowie jako potencjalny ratunek. Sytuacja jest bowiem niewesoła, a moje reakcje na chłód są tak silne ze ciężko może mi być wysiedzieć w pracy w klimatyzowanym pomieszczeniu. Po przeczytaniu wielu informacji i opinii na temat urządzenia postanowiłem skontaktować się z producentem który dość obszernie w około 1,5 h nakreślił mi zarys wiedzy o aparacie i swoją historię choroby (która była na tym forum już opisywana). Nie wchodząc w zbędne szczegóły muszę stwierdzić, że osoba ta brzmi dość przekonująco jednak ja jestem zawsze nieco sceptyczny zwłaszcza, że obecnie cena aparatu to niebagatelna kwota w wysokości 4100zł.
W związku z powyższym z dużą dozą przerażenia czytam opinie na tym forum, według których w zasadzie niektórym aparat pomaga, a innym nie. Chciałem wiec spróbować przed zakupem działania aparatu na własnej skórze. Jedyny gabinet w Polsce, który go posiada znajduje się w Łodzi, a Pani z która rozmawiałem oferuje nim zabiegi na prostatę twierdząca, że ma w tym dobre efekty. W czasie rozmowy telefonicznej okazało się jednak, że efekty wprawdzie ta Pani ma, ale w przypadku klientów, którzy zakupili u niej aparat Lighmed, gdyż sama naświetla w gabinecie jedynie podbrzusze i kość ogonowa, bo krocze to „miejsce intymne”(sick). W całej tej sytuacji nie ukrywam, że na niedługo przed potencjalnym zakupem aparatu mam bardzo mieszane odczucia. Na forach w sposób wyraźny widać pojawiającą się postać niejakiego Mateusza, który wyraźnie jest chyba konstruktorem tego urządzenia, z drugiej strony w jednym z komentarzy osoba podająca podobną historię jak sam producent pisze, że: „aparat polecił mi mój kolega”. Jednoczesnia działania aparatu żywcem nie ma gdzie wypróbowac co jeszcze bardziej budzi moje podejrzenia.
Nie bawiąc się jednak w Sherlock’a chciałbym zadać dwa zasadnicze pytania wynikające głównie z bardzo wysokiej ceny zakupu aparatu:
1. Czy na forum znajduje się jakakolwiek sobą z Krakowa lub okolic posiadająca aparat Lightmed, która za oplata użyczyłaby go na dosłownie parę próbnych zabiegów (nawet do skorzystania na miejscu) ?
2. Czy na forum są osoby, które mieszkając w Krakowie posiadają aparat Lightmed i również za oplata byłyby skłonne umówić się na rozmowę go dotycząca i zaprezentowanie jego funkcji ?
Pozdrawiam was i dziękuję za wszelką pomoc