Zgadza się. Pisałem nawet o tym na 53 stronie i podesłałem ciekawy artykuł na ten temat ;] Wracam na forum po dłuższej nieobecności. Ostatnie miesiące upłynęły mi pod znakiem chodzenia na jogę. Generalnie zaobserwowałem, że kiedy chodziłem na nią regularnie, tj.minimum 3 razy w tygodniu, a do tego wysypiałem się, relaksowałem wieczorami, bardzo mocno ograniczyłem aktywność seksualną (a przede wszystkim masturbację), piłem codziennie wodę z cytryną i preparat Alkala N oraz przeszedłem na dietę wegetariańską, to objawy zdecydowanie zmniejszyły się. Niestety nie potrafię być na tyle wytrwały, aby nieustannie ćwiczyć, ograniczać się w jedzeniu no i aktywności seksualnej, w końcu jestem tylko człowiekiem
Kiedy praca i jakieś tam życie towarzyskie wyszły na pierwszy plan, to zaczęło stopniowo brakować mi konsekwencji i zapału do mojej "terapii" aż w końcu wszystko wróciło do poprzedniego stanu :/ Na pewno jednak mam zamiar przetestować te wszystkie ziółka, które wymieniłeś Wojt :] i pytanko.. Tę melatoninę to bierzesz codziennie? I pytanie do Bastka, jak obecnie samopoczucie po masażach i elektrostymulacjach? Pozdrawiam.