• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Tydzien po zabiegu ,,zmartwienie,,

Jordan

New member
Witam jutro mija tydzien po zabiegu obrzezania calkowitego oraz usuniecia wedzidelka a ja wciaz sie martwie z przodu moj ptak wyglada dobrze ...gorzej jest z tylu chodzi mi wlasnie o wedzidelko i miejsce pod nim .Wedzidelko jest strasznie nabrzmiałei nachodzi jakby strup czy to dobrze? przed chwila wymoczylem go w rumianku przez okolo 15 min i rana jest troche jasniejsza i ten strup sie jakby rozmiekł i jest taki kleisty czy to dobrze?i najbardziej mnie martwi ze jest to miejsce po wedzidelku bardzo grube i nabrzmiale czy cos jest nie tak?z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam..a i dodam jeszcze ze wystepuja lekke bardzo delikatne krwawienia wlasnie tam pod wedzidelkiem mozliwe jest to ze puscil mi szew? raz mialem taki mocniejszy nocny wzwod ktory bardzo mnie zabolal?
 

Ulter

New member
Myślę, że nie dzieje się nic niepokojącego. Minęło dopiero 7 dni, wszystko jeszcze się wchłania i goi, jakieś nie wielkie krwawienia mogą występować. Pamiętaj o higienie, ale ja bym na razie jeszcze go nie moczył tak. Pamiętaj, aby trzymać penisa ku górze, wtedy schodzi opuchlizna łatwiej. Jak chcesz możesz rzucić foto ptaka to ocenimy czy dzieje się coś nie dobrego, ale osobiście wątpię ;)
 

Jordan

New member
a wiec jak to jest z tym rumiankiem bo dopiero dzis pierwszy raz tak go moczylem ? czytalem na forum ze tak jest dobrze go wymoczyc odkazic od bakteri czy cos bo tak szczerze mowiac od samego poacztku sie boje mycia go zeby nic sie nie stalo ..uzywalem octeniseptu do tej porytylko a dzis zaczelem go maczac w rumianku wiec jak to jest z tym wkoncu?
 

Jordan

New member
Witam mialem przed chwila bardzo mocny krwotok z wedzidelka po nocnym wzwodzie cz to puscila szew?wszystko zatamowalem ale nie wyglada na 1 rzut oka zbyt kolorowo wiem co napiszecie udac sie do lekarza..zatamwana krew jest odkazilem octeniseptem .. przez te nocne wzwody bede bal sie usnac
 

Klaus1

New member
Bez zdjecia ciezko jest okreslic. Jednak nie wydaje mi sie ze nocny wzwod bez twojej ingerencji moglby naderwać szew. Jak lekarz je tam umieszcza, to raczej takie ktore wytrzymaja nasze naturalne odruchy...
 

arek66669

New member
Witam. Ja jestem tydzień po zabiegu. Opuchlizna prawie zeszla juz cala z oponki, do tego żołądź przyzwyczaiła się i nie jest nadwrażliwa, a jeśli jest to tylko trochę, mogę się dotknąć w nią i umyć gazikiem normalnie i spokojnie da się wytrzymać. Do tego większość strupów puściła między skórą i główką i zmyłem a co za tym idzie mogę zsuwac skórę do samego dołu bez problemu, jakoś od wczoraj mi się udaje. Strup mam jeszcze tylko z jednej strony, ale on już trzyma się tylko na skórze, nie przylega do żołędzia wiec jakos sobie z nim poradzę. Bardziej martwi mnie jedna rzecz, że tam od strony wędzidełka mam takie dwie białe kulki, które są jak były, a pod nimi widzę też troche skrzepniętej krwi. Te kulki same zejdą czy nie bardzo? I drugie pytanie czy 8 dni po zabiegu to już dobry czas na kąpiel czy jeszcze lepiej np tydzień zaczekać? Dodam, ze po zabiegu obrzezania skórę miałem do połowy żołędzia a teraz jak ją ściągne albo sama zejdzie w nocy to już nie da się jej tak wysoko nałożyć tylko konczy się pod główką. Mam ją naciągać w górę żeby była do połowy główki (nachodzila po najbardziej grube miejsce żołędzia) czy zostawić tak jak jest i niech się kończy pod? Bo się martwie żeby potem nie bylo jakiegoś problemu przy bara bara.
 

Trolo

Well-known member
Czyli chcesz powiedzieć, że przez 8 dni w ogóle się nie myłeś? To już pora najwyższa się umyć. Penisa polecam myć szarym mydłem. Zdjęcia kulek więcej powiedzą, bo tak to może być wszystko, tylko nie rób tego zdjęcia 1cm przed kulką, tylko tak żeby jakaś ostrość tego zdjęcia była. Co do skóry, to jak Ci wygodniej, możesz nasuwać sobie, a możesz zostawiać pod jeżeli nie przeszkadza Ci nadwrażliwość. Aczkolwiek ja bym nasuwał.
 

arek66669

New member
Myłem to co bylem w stanie czyli odsłoniętą żołądź - myłem wodą z płynem do higieny intymnej, i oponke normalnie, po prostu się nie kąpałem, w sensie nie włozyłem calego do wody. Pod skórą nie miałem możliwości się myć bo trzymały skrzepy krwi a poza tym był spuchnięty dość mocno i nie było możliwości ściągania skóry. Psikałem oscenisteptem i powoli ściągałem te skrzepy, opuchlizna zeszła i od wczoraj da się już ściągnąć. Postaram się później zrobić to zdjęcie i wrzuce bo nie jestem pewny, chociaż dwa dni po zabiegu wrzucałem fotke (fakt, ze z żałosną ostrością :D ) i koledzy powiedzieli, że raczej ok, ale jestem niecierpliwy chyba i już bym chciał żeby mój "wacek" wyglądał tak jak od amerykańskich gwiazd porno :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Jordan

New member
ja bylem u lekarza wlasnie jesli chodzi o ten krwotok z wedzidelka lekarz mi powiedzial ze mogla lekko szwa puscic i zebym myl szarym mydlem i ze rumianek nie jest potrzebny bo opucjlizny nie ma ...nienawidze tych nocnych wzwodow a dzisiejszy poranek byl jak koszmar :( narazie nie wyflada to za ciekawie ale mam nadzieje ze to wszystko sie zmieni ..najbardziej przeraza mnie kolejna noc bo wiem ze sie nie wyspie.. powiedzcie mi tylko bo przez te wszystkie problemy apomialem zapytac lekarza ile razy dziennie uzywac tego octeniseptu bo ja uwywalem go bardzo czesto i nie wiem czy to dobrze
 
Ostatnia edycja:

fancom

New member
Jordan co do samego octeniseptu to sam używałem go dosyć często po usunięciu wędzidełka bo po każdym wysikaniu, co do samego krwawienia z wyciętego wędzidełka to nie masz co się martwić po prostu tak jest i samo minie.
Jeżeli chodzi o nocne/poranne wzwody to może spróbuj na noc łyknąć jakieś ziołowe tabletki na uspokojenie albo wypij melisę przed snem może to w jakiś sposób ograniczy wzwód i przy okazji się wyśpisz :)
 

Jordan

New member
wlasnie to jest problem ze wczoraj pilem melise i polozylem sie 1 raz bez opatrunku myslalem ze przejde juz ta 7 noc lepiej a tu taka niespodzianka ...moze to przez to ze wieczorem moczylem w rumianku 15 min ? moze rozluznilo to szwy i wzwod w tym pomogl bo naprawde duzo krwi mi wylecialo z wedzidelka i po od przedniej czesci ptaka tez mi lekko skora puscila i mam lekka przerwe ale lekarz powiedzial ze sie zrosnie i nie ma potrzeby kolejnyc szwow zakladac i powiedz mi kolego stosowales po kazdym sikaniu tylko na wedzidelko czy na wszystkie szwy?
 
Ostatnia edycja:

fancom

New member
Nie wydaje mi się żeby to było od rumianku, możesz po moczeniu osuszyć szwy po wyciętym wędzidełku wtedy może nie będą takie miękkie jak od razu po moczeniu (wtedy powinny lepiej trzymać ale to tylko moje przypuszczenia). A próbowałeś spać w obcisłych majtkach, mi to pomogło i ciasne majty ograniczyły wzwód.
U mnie z wędzidełka też się lało szczególnie w dniu zabiegu i dzień po, następnie już było coraz mniej krwi no i niestety przy myciu też czasami poleciała krew :( ale jakoś się to wszystko zagoiło.

octenisept stosowałem wszędzie na szwy czyli na całą długość od napletka po czubek żołędzia ok. 10-11 szwów miałem (ja nie miałem usuwanego napletka tylko wycinane wędzidełko)
 
Ostatnia edycja:

Jordan

New member
wlasnie ja na wedzidelku wogole szwow nie widze bo mam tak zarosniete strupem a po dzisiejszym krwotoku rozeszlo sie to i jest szersze:(
 

fancom

New member
hmm... a to dziwne jeżeli miałeś usuwane to powinieneś mieć tam szwy :/
Jak możesz to wstaw fote to się oceni.

Jak coś to wstawiaj na imgur.com
 

fancom

New member
ja nie przypominam sobie żebym miał jakieś strupy, miałem założone szwy dosyć gęsto i mocno zawiązane przez co nie chciały mi wypadać ale może dlatego nie miałem strupów.
Jak u Ciebie strup zejdzie to zobaczysz jak to w całej okazałości wygląda, ważne żeby jakoś ograniczyć te krwawienie, żeby nie tworzyły się kolejne strupy.
 

Podobne tematy

Do góry