prośba o poradę, po 2 zabiegu korekty blizn

[stuiverke]

To ty nie miales powtornego obrzezania tylko dwa miejsca szyte na nowo ? No pasuje sie wstrzymac chwile czasu po zabiegu i nie szarpac odrazu tych miejsc. Nie panikuj. Blizna to proces dlugotrwały.

Teraz miałem usuwany nadmiar skóry spod wędzidełka bo mi trochę jakby to powiedzieć "wisiało" i poprawiana blizne obok

Właśnie to mnie martwi że długotrwały...

No niestety. Po dwóch tygodniach miałem wyciągnięte szwy i na następny dzień pojawiła się aktywność seksualną masturbacja, seks. Odniosłem wrażenie że nawet doktor mi to sugerował żeby ćwiczyć od razu te blizny ale może coś źle zrozumiałem. Czy jak jestem czwarty tydzień po jest sens już po tym wszystkim wstrzymać się z taką aktywnością czy już wszystko jedno?

Sorry że tak męczę i spamuje na forum ale doktor drabina jest na urlopie i próbuje się poradzić tutaj

Czy można śmiało używać kelo cote na te zaczerwienione blizny?

 

[nope]

Moim zdaniem to troche za szybko na takie rzeczy po 2 tygodniach. Jeżeli rana jest sucha nic nie ma i jest zabliźniona to smaruj.

 

[stuiverke]

Kupuję rumianek, zamawiam maść i zobaczymy umówię się do doktora za 3 tygodnie.

Myślicie że warto na ten czas odpuścić sobie jakieś większe wysiłki fizyczne i aktywność seksualną czy 4 tygodnie to już jeden pies?

 

[nope]

Szczerze to nie mam pojęcia. Po prostu stosuj coś na blizny. Polecam plastry od siebie.

 

[stuiverke]

Czy azulan też będzie dobry czy wystarczy sam rumianek?

 

[nope]

Ja nie stosowalem zadnego moczenia. W tym temacie nie doradze ; D

 

[mati12]

Kup w zielarskim korę dębu mocz rano wieczór po 15 min

 

[Kaytek19]

Lepiej coś ?

 

[stuiverke]

Od półtora tygodnia moczę w korze dębu i używam kel cote ale hmmm pieczenie chyba ustało (nie wiem, może dlatego że zaprzestałem aktywność seksualną a może po prostu coś się tam zagoiło) ale blizna raczej jest cały czas taka sama. Daje sobię czas do końca września i jestem umówiony na wizytę kontrolną. Zobaczymy albo będzie szybka korekta albo dam sobie jeszcze czas

 

[Kaytek19]

Od półtora tygodnia moczę w korze dębu i używam kel cote ale hmmm pieczenie chyba ustało (nie wiem, może dlatego że zaprzestałem aktywność seksualną a może po prostu coś się tam zagoiło) ale blizna raczej jest cały czas taka sama. Daje sobię czas do końca września i jestem umówiony na wizytę kontrolną. Zobaczymy albo będzie szybka korekta albo dam sobie jeszcze czas

Możesz zrobić zdj jak to teraz wyglada?

 

[stuiverke]

Możesz zrobić zdj jak to teraz wyglada?

Jasne postaram się wrzucić jutro

 

[WilhelmMok]

Nie wiem do czego się przyczepiasz. Według mnie wszystko wygląda elegancko a ty się zbytnio przejmujesz. Jeśli chcesz mieć takiego benka jak z pornoki to zasmucę Cię, ale nie na szans byś miał takiego, bo musiał byś mieć obrzezanie robione za dzieciaka.

 

[stuiverke]

Aktualnie to już nie chodzi mi o całościowy wygląd tylko o blizny po ostatnim cięciu dzisiaj wieczorem wrzucę zdj jak to wygląda, w sumie to nie zmieniło się chyba zbyt dużo

 

[stuiverke]

Cześć,
przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, nie miałem głowy do forum aż do wczoraj. Parę osób się pytało to zamieszczam zdj i opis.

Od miesiąca kiedy pojawiły się wątpliwości zacząłem stosować plastry sutricon, przez 3 tygodnie moczyłem w korze z dębu i ogólnie powstrzymałem się jeszcze na chwilę z aktywnością seksualną. Postanowiłem sobie że dam bliznom czas do końca września i zobaczę czy coś się poprawi. Teraz jestem ok 10 tygodni od zabiegu. Wydawało mi się że jest poprawa po stosowaniu tych plastrów aż do wczoraj. Pierwszy raz po zabiegu zdecydowałem się na stosunek seksualny. Przed stosunkiem blizny były widoczne ale nie aż tak żebym czuł się jakoś skrępowany. Nastepnego dnia niestety już tak nie było, blizny tak jakby posiniały i zaczerwieniały. Nie wiem czy to normalne aby po prawie 2,5 miesiącach mogło tak się dziać po stosunku seksualnym?

wrzucam zdjęcia poniżej: (zdjęcie robione popołudniu, z rana było to bardziej sine, zdjęcia są troche kiepskiej jakości)

 

[nope]

A odczuwasz jakież bóle z tym związane ?

 

[stuiverke]

Nie tylko mega mnie to krępuje

 

[nope]

Moim okiem to wizualnie i ogólnie estetycznie wyglada spoko i różne ludzie blizny mają i nie ma co sie pod tym względem przejmowac. Jeżeli nic sie tam nie dzieje poważnego w srodku to narazie to olej. Jak nie zblednie po zalozmy pol roku do roku to wtedy bedziesz sie zastanawial nad tym.

 

[stuiverke]

Pewnie tak zrobię poczekam jeszcze co dr Drabina powie za tydzień

 

[stuiverke]

Ale tak jak piszesz wizualnie całość mi się podoba tylko krępuje mnie jak partnerka może zareagować na takie hmm czerwone ślady na członku wiadomo kwestia podejścia ale dla mnie pojawia się wtedy bariera której nie da się obejść dopóki to nie zniknie jakoś

 

[Sebix92]

Cześć,
przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, nie miałem głowy do forum aż do wczoraj. Parę osób się pytało to zamieszczam zdj i opis.

Od miesiąca kiedy pojawiły się wątpliwości zacząłem stosować plastry sutricon, przez 3 tygodnie moczyłem w korze z dębu i ogólnie powstrzymałem się jeszcze na chwilę z aktywnością seksualną. Postanowiłem sobie że dam bliznom czas do końca września i zobaczę czy coś się poprawi. Teraz jestem ok 10 tygodni od zabiegu. Wydawało mi się że jest poprawa po stosowaniu tych plastrów aż do wczoraj. Pierwszy raz po zabiegu zdecydowałem się na stosunek seksualny. Przed stosunkiem blizny były widoczne ale nie aż tak żebym czuł się jakoś skrępowany. Nastepnego dnia niestety już tak nie było, blizny tak jakby posiniały i zaczerwieniały. Nie wiem czy to normalne aby po prawie 2,5 miesiącach mogło tak się dziać po stosunku seksualnym?

wrzucam zdjęcia poniżej: (zdjęcie robione popołudniu, z rana było to bardziej sine, zdjęcia są troche kiepskiej jakości)

U kogo robiłeś zabieg?