Moze sie jeszcze wyrobi cos. Ja jestem na poczatku takiej "podrozy" waskawego ciecia (18 dni poki co) ale widze troche podobienstw - waskawe ciecie no i zaczynam akcje z masciami powoli. Tylko, ze u mnie poprawki nie wchodza w gre, za duzo wyciete. Tak sie tylko zastanawiam, czy mozliwa jest taka jakby plastyka ciecia, tak jak jest robiona plastyka napletka - ciecia wzdluzne. Nigdy tego nie widzialem, wiec tylko taka moja teoria, czy daloby sie w te strone - jest to medycznie wykonalne i daloby odpowiedni efekt.