• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie - które wybrać przy przedwczesnym wytrysku i które lepiej się goi przy łatwych wzwodach

Status
Zamknięty.

Opalonykurczak

Active member
Zgłoś sie nawet na jakis sor na wyciągniecie jak nie czujesz sie pewnie.
Jakbyś sie pozbył tych szwów i poczekał kilka dni az sie zabliźni wszystko. Wtedy fajnie juz byś działal z ta blizną(żele, plastry itp itd)
 

kaloryfer!

Active member
Komedia 😅 opie, nope to internetowy odpowiednik Mr. Tondel, nikt Ci przy fiucie lepiej nie zrobi. Miesiąc szwow to proszenie się o zrosty, zgrubienia itd.
 

toastt

Well-known member
Powiedzcie mi jedno, czy szwy trzeba ciąć, czy wystarczy pociągnąć za którąś część szwu, by pętla się rozpętała. Jak ciąć to nie mam czym.
Łapiesz za guzełek na przykład pincetą (zdezynfekowaną) i przecinasz jedną odnogę na przykład zdezynfekowanymi nożyczkami do paznokci, które można nabyć w większości sklepów. Następnie tą samą pincetą delikatnym, aczkolwiek zdecydowanym ruchem wyjmujesz szew ze skóry. Może się pojawić trochę krwi. Po skończonej procedurze odkażasz miejsce po szwach i tyle. Lekarz ma rację, lecz powinien o tym wiedzieć, że nikt nie jest nieomylny i on sam też pomylić się może. Powyższe rady stosujesz na własną odpowiedzialność, gdyż nie jestem lekarzem i nie wykonuję zawodu związanego z medycyną.
 

nope

Well-known member
Toastt wszystko napisal jak to zrobic. Jednakze chce tylko ostrzec ze po takim czasie moga byc szwy powrastane w skóre tak jak u mnie i moga łatwo nie wychodzić to po 1 a po 2 mi mój lekarz jakoś wyciągnał szwy i akurat to zrobił po równym miesiącu ( ani jeden do tego czasu nie wypadł! ) i mam teraz dwa tuneliki po szwach (niewiedza moja zrobiła swoje) ale na szczęście są mało widoczne.
 
Niestety racja, niektóre są wrośnięte. Wyjąłem około pół szwów sam, a reszta się trzyma.

Ogólnie na nfz jest tragedia. Zero informacji dla pacjenta. To samo z kontrolą. Dają skierowanie, ale potem dowiadujesz się to za 5 miesięcy jest termin i mówią, że jeśli nie ma czarnego penisa, ani krawienia to nie ma co zawracać głowy.
 

nope

Well-known member
Klasyka bym powiedział ze to nawet normalne na nfz. Jak są wrośnięte to sam nie wiem co ci doradzić, mysle ze prędzej czy pozniej organizm je "rozpusci lub wydali" ale moze zostać tunel. Pamietam ze ja mialem wrosniete i czulem przy niektórych dosyć mocny ból jak lekarz mi je wyciągał.
 

nope

Well-known member
I jeszcze bym doradzil od siebie. Jak juz szwow nie bedziesz mial wszystkich to odczekaj z 3-6 dni zeby sie dziurki po szwach w spokoju zagoiły, jak bedzie wszystko zagojone i zabliznione to mozesz cos stosowac na blizny
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Ogólnie zasada jest taka że leczymy sie u lekarza a nie na forum. Tak więc lekarz ma racje z tym co ci powiedzial. Nie po to studiowal tyle lat by jacys anonimowi szamani z forum kwestionowali jego zdanie.
Tyle w teorii. Przez lata na forum czlowiek duzo sie dowiedzial i nauczyl. Tutaj w większości sa ci u ktorych cos poszlo nie tak. Wtedy zapamiętujemy te informacje i gdy pojawia sie u kogos podobny problem to nakierowujemy na rozwiązanie. Chociazby sytuacje z oponka ktore wielu juz uratowały przed poprawkowym zabiegiem. Ile to razy ludzie pisali ze ich lekarz powiedzial ze to sie samo wchlonie. A mysmy pisali ze lepiej leciec na sor i naciągnąć napletek na oponke. A później dziękowanie na forum ze mielismy racje. Lekarze sie myla tyle ze maja problem z przyznaniem sie do tego.

Natomiast nie ze wszystkim ludzie powinni lecieć pierw na forum. To mnie najbardziej tutaj dziwi. Choroby leczy sie u lekarza i tutaj ewentualnie mozna sobie na ten temat porozmawiac a nie oczekiwać ze ktoś wystawi diagnozę a często gęsto ludzie tutaj piszą objawy i oczekuja tutaj wyleczenia. A jak sie napisze "idz do lekarza" to foch bo jak to tak smielismy odpisac w ten sposób, zamiast postawic diagnoze wystawic e-recepte i koniecznie zapytać po czasie jak sie pacjent ma.
 
Dobra, będę miał to wrośnięte, bo wziąłem to przeciąłem, a to było i tak już ze strupami. Jedne dało się wyciągnąć, inne już nie. Jak lekarz jak nie przyjmuje w ciągu tych 14 dni tylko za pół roku to tak jest. Nie każdemu się widać rozpuszczalne szwy rozpuszczają.

Zazdroszczę ludziom co mieszkają blisko dobrych lekarzy, by można było tam dość szybko zajechać, a ten przyjmie kiedy trzeba i pod telefonem też jest.
 
I tak mnie nic nie obchodzi po rozstaniu, ale penis jest twardy w tych okolicach szwów, jak mówiłem też on się nie przyzwyczaja do noszenia na zewnątrz bo wszystko czuć. O masturbacji nie ma co myśleć bo są zgrubienia i nie jest to przyjemne.

Tak dla potomności jak ktoś inny będzie czytał jakich błędów nie popełniać. Tak jest z całkowitym obrzezaniem. Zostawienie wędzidełka też sensu nie ma. I tak jest to nadwrażliwe i tak, a buduje nierówność od dołu penisa. Ogólnie ciulowe, samotne święta bez nikogo, pozdrawiam.
 

nope

Well-known member
Nie załamuj sie tak odrazu. Strasznie zdemotywowany jestes. Do lekarzy nie problem sie dostac tych lepszych. Wsiadasz w pociag i jedziesz. Nie skreslaj se odrazu tego obrzezania bo po 1 to masz jeszcze wszystko nadwrazliwe, blizna jest swieza, jeszcze te szwy i inne pewnie opuchlizny i pozamykane naczynka. To jest proces dlugotrwaly. To co jest po zabiegu po miesiacu dwoch to jest przepasc jak minie rok.
 

cichy13

Active member
Dokładnie, zobacz u mnie jaki jest progres, nawet chłopacy gadali, że mega poprawę widać między początkiem a teraz. Możesz pokazać zdj ?
 
Depresja u mnie, wiem, że nie jest to lubiane. Ukrywam wiele lat, a tak bez rodziny, już bez kobiety to nic nie ma sensu.

Zdjęcia postaram się wrzucić, choć największy problem jest od dołu i nie do końca wiem jak to pokazać. To nawet przeszkadza przy penetracji do pochwy bo jakby ciało obce.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Cos to dziwne rzeczy opowiadasz. Mowisz ze laska odeszla, teraz ze przeszkadza przy penetracji a do tego ze masz jeszcze szwy. Czyli uprawiasz seks ze szwami z laska ktorej juz nie ma :unsure:
 
Wcześniej to sprawdzaliśmy, tak jak oral którego pierwsza nie chciała i mówiła że wymiotować jej się chce od ślimaka na dole. A szwy to są jako zgrubienia już.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Nie rozumiem co ty piszesz. Co znaczy wczesniej sprawdzaliście? Przeciez jesteś troche ponad 4 tygodnie po zabiegu, czyli ruchales ze szwami, tak samo oral ze szwami i spuchnietym pisiorem. No kurna sory ale tez by mi sie srednio chcialo takiego pisiora do pyska brac jakbym byl laską. Pierwsza nie chciala? Ślimak? Pisz wyraznie, bo namieszales juz tak ze nie wiadomo o co ty masz taki ból dupy.
 
Ostatnia edycja:

nope

Well-known member
Fakt. Działanie przed wypadnięciem szwów i przed całkowitym zagojeniem to głupota. Nie wypatrzyłem tego xd ciekawe.
 
Jak ktoś potrafi wytrzymać kilka tygodni bez żadnego wytrysku to szacun. Seksu nie było. To że się sprawdza z kobietą pewne rzeczy to można robić to delikatnie i może to być tylko próba wejścia do pochwy tak czy inaczej. Aktualnie są dokładnie te same zgrubienia co przeszkadzały wtedy, tylko bez nitek.

Ogólnie trochę się diesel też podjarałeś. Jakbym robił tak jak mówisz to miałbym ranę rozerwaną.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Niczym sie nie podjaralem. Zastanawiam sie po prostu o czym ty tu tak w tym wątku piszesz namietnie. Tak potrafilem wytrzymać kilka tygodni i za cholere nie dałbym zonie zmasakrowanego niewygojonego w 100 proc fiuta ani do pochwy ani do dupy ani do buzi. I chyba większość tutaj forumowiczów podziela moje zdanie. Nie dziwie sie ze laska nie chciala i sobie poszła. To tak samo jak laska by sobie robila plastyke warg i chciala bym nie wygojone lizal. No kurna nie. Z takimi sprawami czeka sie do wygojenia ran i tyle w temacie. A jak masz parcie to wal gruche a nie kaz babie sie zadowalać.
 

nope

Well-known member
Tez wytrzymalem i nie widze w tym nic nadzwyczajnego. Ba moj lekarz zalecil mi odczekac nie 4 tygodnie jak wiekszosci tylko 6 tygodni i wszystko bylo git po tym czasie. Tez coraz mniej z tych wpisów ogarniam z tego wątku xd
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Do góry