nawrót skrzywienia po zabiegu metodą nesbita

[batman]

Rok temu miałem zabieg na skrzywienie około stopni. Po zabiegu cieszyłem się jak małe dziecko z prostego sprzętu prawie jak linijka. Niestety radość długo nie potrwała. Fujarka z czasem coraz bardziej zaczynał się powoli skrzywiać do pierwotnego stanu. Obecnie mam skrzywienie w dół prawie jak pierwotnie.
Mógłby ktoś mnie nakierować co się odwaliło i czy jest jakieś wyjście. Nie uśmiecha mi się ponownie robić zabiegu

 

[batman]

*skrzywienie około 45%. Numerator na klawiaturze był wyłączony

 

[user842]

Najlepiej skonsultuj się z lekarzem, ale jeśli to bylo wrodzone skrzywienie (a nie choroba Peyroniego), to obawiam się, że jedynym wyjściem będzie ponowna operacja.

 

[batman]

Dzięki user842, mam pół polski do lekarza gdzie miałem robiony zabieg ale nie widzę innego wyjścia, może jest jakieś rozwiązanie

 

[issac]

Dzięki user842, mam pół polski do lekarza gdzie miałem robiony zabieg ale nie widzę innego wyjścia, może jest jakieś rozwiązanie

A można zapytać gdzie był zabieg zrobiony?

 

[Konrad1]

Hej. Ja jestem po zabiegu 2 lata. Również nesbit. I tak właśnie ostatnio też zauważyłem że minimalnie się chyba zagina spowrotem. I wyczuwam coś jakby maly ubytek pocienienie czlonka od dołu zgiecia. Ale to minimalnie może z 5 stopni maksymalnie. Muszę jakos zrobic sobie zdjęcia i porównać do tych po zabiegu.

 

[Xiaflex]

Współczuję, naprawdę. Totalna kicha tyle wycierpieć i mieć nawrót i perspektywę konieczności ponownego zabiegu. Ja jestem tydzień po zabiegu, też wrodzone i mam nadzieję, że będę zadowolony.

 

[Xiaflex]

Batman daj znać co Ci doktor powiedział, może się da coś zrobić bez 2 zabiegu.

 

[Xiaflex]

A co się odwaliło ? Ch...a się odwaliła
...Doktor mi powiedział że 10 procent przypadków ma nawrót....Od czego to zależy? Nie wiem