Tylko czym teraz atakować fekalisa? Brałeś levoxe, cipro, gentamycyne i dawniej chyba fosfomycyne?
Brałem różne rzeczy. Miałem Faecalis 1.5 roku temu w cewce przy prostacie. W nasieniu mi nigdy nie wyszedł. W nasieniu miałem ostatnio Klebsiella, ale być może ją zajebałem. Będę to wiedział za 2 tygodnie na 100%.
Teraz będą robił dokładne badania w Badbak, aby ustalić co i gdzie teraz mam.
Jeżeli Faecalis mam tylko w cewce to byłoby zajebiście, bo tam go sukinsyna łatwo zabić. Ale nie wiem. Sądzę, że u mnie ten Faecalis w cewce nie powoduje choroby zwykle. Jednak przy spadku odporności taka kolonia natychmiast mi wskoczy do prostaty.
Dlatego musze zrobić dokładne badania Stamey, nasienie i wszystko, aby rozpoznać pole walki i poznać słabe strony wroga. Inaczej działamy po omacku i życzeniowo, a to zajebisty błąd.
Może Faecalis w cewce już zniszczyłem - nie wiem.
Po Levoxa na Klebsiella czuję się teraz o niebo lepiej - 98% poprawy. Napięcie, dyskomfort, kamy w dupie po ejakulacji BARDZO małe i zmniejszające się co dziennie od końca terapii, czyli od 5 dni. Ale to zawsze może gówno wrócić, jak wszyscy wiedzą.