No a labami to prawda, ja jak miałem stosunkowo słabe objawy wszystkie posiewy były jałowe (teraz wiem że tak na prawdę pewnie bakteria była) Natomiast przy zaostrzeniu objawów z badania po masażu prostaty (poszło do dwóch labów) wyhodowano morganelle morganii. Skończyłem Levoxe generalnie bez szału objawy były ale niewielkie więc pewnie coś pomogło. Po drodze przytrafił mi się kamień nerkowy który musiał być wyciągnięty i po "gmyraniu" w cewce (cewniki itp) Mocno objawy się nasiliły, w tym momencie po levoxie biorę Moloxin jestem na 4 tabletce i nie wiem czuje jakby się jeszcze pogorszyło (ale chyba kolega
@abst3 miał podobnie ??? ) Zobaczymy co dalej, bakteria zapewne jest nadal skoro są takie objawy. Bakteria w antybiogramie wrażliwa między innymi właśnie na levoxe i moloxin.