Tak, dlatego że sposób dawkowania cipro jest bezpieczniejszy (2x500mg) i u mnie ten punkt kulminacyjny jest dopiero przekraczany przez lewofloksacynę w dawnce 1x500mgTakitam brales cipro po skutkach ubocznych levoxy?
Dzięki grom, ja już kiedyś stosowalem levoxe i cipro, urolog dawał mi to w ciemno, muszę powtórzyć to badanie , bo kiedyś z posiewu nasienia wychodziły całkiem inne bakterie, i zrobię jeszcze raz wymaz z prostaty, a która liczba określa że jest bardziej wrażliwa na antybiotyk s<4 czy s<1?Antybiogram ok. Oczywiście mogliby określić jaki wzrost ale to jakby sprawa mniejszej wagi.
Najbezpieczniejszy z tych antybiotyków to Piperacylina ale najskuteczniejszy i bardzo niebezpieczny to levofloxacyna (cipro tak samo szkodliwe a słabiej penetruje), Gentamycyna i niebezpieczna (słuch i nerki) i średnio penetruje.
Co do bakterii trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Dla każdego antybiotyku są inne wartości.
Wpisz w Google tabele EUCAST 2020 pdf i sobie ściągnij i poanalizuj. Twoja bakteria to Enterobacteriales czyli pierwsze tablice z kolei (przed pseudomonas spp.)
Widać, że stosowałeś levofloxacynę i cipro ponieważ dla tych antybioli są one na skraju wrażliwości i średniowrażliwości. Niemniej w pełni są przydatne. Lekarz pewnie by się skłaniał ku gentamycynie ale to już gdybanie.
Szczerze mówiąc to ja bym się bał łyknąć tyle fluorochinolowych w przeciągu 2 lat. Ja teraz walę 4 tygodnie levofloxacynę i koniec kropka. Jak nie pomoże to już do tej grupy antybioli nie wrócę.
masz cefalosporyny w antybiogramie, które są dobrymi antybiotykami, choć nie najlepiej penetrują prostatę. Do tego dłuższe leczenie może przebiegać trimetoprimem (najlepiej samym, mniejsza toksyczność) lub fosfomycyną, której brakuje w Twoim antybiogramie, a która zyskuje popularność w leczeniu prostaty.To czym to wyleczyć, w takim razie w ciągu dwóch lat to tak często jest?
@grzesiek2812
Czytałeś wątek o antybiotykach fluorochinolowych na tym forum? Niestety prawda jest taka, że przy długotrwałym stosowaniu tych chemioterapeutyków wzrasta ryzyko wystąpienia poważnych objawów. Efekty spożycia tych środków często zostają do końca życia albo cofają się przez lata. Ja po zażyciu 500 mg Xyvelamu czuję się jakbym połknął kawałek pręta paliwowego z elektrowni jądrowej.
To czysta śmierć w dawce, która ma dotrzeć wszędzie i zabić wszystko. Nigdy bym nie polecał nikomu tych leków ale wiem, że w życiu niekiedy trzeba zaryzykować życiem.
@taki_tam racja. Brakuje fosfomycyny. Ale ja bym wybrał Piperacylinę z tazobaktamem. W tym zestawie jest mnóstwo antybioli do wykorzystania więc chyba bym nie zaczął od fluorochinolowych.
piperacyliny nie chcą dawać na zapalenie prostaty, trzeba mieć już wtyki w szpitalu. Choć to najlepszy wybór@grzesiek2812
Czytałeś wątek o antybiotykach fluorochinolowych na tym forum? Niestety prawda jest taka, że przy długotrwałym stosowaniu tych chemioterapeutyków wzrasta ryzyko wystąpienia poważnych objawów. Efekty spożycia tych środków często zostają do końca życia albo cofają się przez lata. Ja po zażyciu 500 mg Xyvelamu czuję się jakbym połknął kawałek pręta paliwowego z elektrowni jądrowej.
To czysta śmierć w dawce, która ma dotrzeć wszędzie i zabić wszystko. Nigdy bym nie polecał nikomu tych leków ale wiem, że w życiu niekiedy trzeba zaryzykować życiem.
@taki_tam racja. Brakuje fosfomycyny. Ale ja bym wybrał Piperacylinę z tazobaktamem. W tym zestawie jest mnóstwo antybioli do wykorzystania więc chyba bym nie zaczął od fluorochinolowych.
palma sabałowa i pokrzywa pomagają na początku, ale na dłuższą metę to słabe specyfiki. Jakieś leki przeciwzapalne brałeś/bierzesz?Tylko co najlepiej będzie penetrować do prostaty, powtórzę jeszcze raz posiewy by mieć pewność co do bakterii i może udam się do urologa, sam się niewiem czy żreć te antybiole, żebym sobie nie pogorszył czasami, suplementuje sobie od kilku dni himalaya himlasia i czuje się lepiej po tym, mniejsze parcie na mocz itd...
Nie biorę obecnie, brałem już sporo tych specyfików różnych kwercetyne palmę i pylek pszczeli i diclofenak w czopkach itd... Dowiedziałem się że mam zapalenie prostaty jakieś 5 lat temu, a miałem je już dużo wcześniej bo od dawna latałem często do kibla lac, ale nie miałem kłucia przy wtrysku i żółtawego nasienia, było za to pieczenie przy oddawaniu moczu za młodych lat, ale olewalem temat, miewałem Stany ze pobolewało w podbrzuszu, przechodziło po kilku dniach, więc myślałem że to może pęcherz mnie boli jakieś zapalenie, i tak to pewnie się zaczęło, a może to wszystko przez stres, sam nie wiem kiedy i od czego to się zaczęło nie pamiętam już, poszedłem do lekarza piec lat temu jak zaczelo mnie kłuć przy wtrysku, lekarz wsadził palucha w dupe i stwierdził zapalenie, bolało jak chuj, od tej pory wiem że mam zapalenie, a może to od anala bez gumy, albo orala, wydaje mi się że to może być to, bo ta bakteria co mi wyszła teraz w posiewie bytuje właśnie w kale z tego co czytalempiperacyliny nie chcą dawać na zapalenie prostaty, trzeba mieć już wtyki w szpitalu. Choć to najlepszy wybór
palma sabałowa i pokrzywa pomagają na początku, ale na dłuższą metę to słabe specyfiki. Jakieś leki przeciwzapalne brałeś/bierzesz?
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
D | Zapalenie prostaty (Klebsiella oxytoca) | Prostata | 4 | |
P | Bakteryjne zapalenie prostaty | Prostata | 6 | |
M | Zapalenie prostaty | Prostata | 21 | |
J | Terapia fagowa a zapalenie prostaty | Prostata | 48 | |
T | Najlepszy urolog we Wrocławiu, zapalenie prostaty, kogo polecacie? | Prostata | 3 |