• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Byłem wczoraj u swojego lekarza z wynikami badań. Posiew wydzieliny po masażu stercza nic nie wykazał - bakterii brak czyli antybiotyki zrobiły co miały zrobić. Lekarz zbadał prostatę - nie ma stanu zapalnego i brak bólu przy badaniu.

To koniec leczenia, zajęło mi to 6 miesięcy i ciągle na antybiotyku. Dla mnie to długo ale jak czytam że niektórzy leczą się latami to chyba los był dla mnie w miarę łaskawy. Delikatne objawy które jeszcze mam ( naprawdę te objawy można nazwać głaskaniem w porównaniu co było na początku ) wg lekarza powinny zejść same po jakimś czasie jedynie kazał brać ziołowy lek typu "Prosti Men", "Prostamol Uno" itp przez rok.
Żyje normalnie, pije alkohol , kąpie się w jeziorze co pół roku temu było nie do pomyślenia bo ledwo żyłem. Jedynie sex postanowiłem uprawiać tylko w prezerwatywie akurat uważam że zaraziłem się od sexu oralnego ale tu każdy ma swoje teorie.

Załamałem się tylko tym że lekarz mnie nastraszył że ta choroba lubi wracać i żeby w zimie ciepło się ubierać. Podobno najwięcej zachorowań jest po wszystkich świętych. Wiele osób siada na zimnych ławkach na cmentarzu i problem gotowy :)
Podobno jest grupa osób gdzie spożywanie mocnych alkoholi powoduje nawrót zapalenie prostaty. Nie wiedziałem tego i po jakimś czasu po odstawieniu antybiotyków wypiłem trochę mocnych alkoholi na całe szczęście nie jestem w tej grupie bo nie zauważyłem pogorszenia :)

Z tej choroby można wyjść. Najważniejsze to dobry lekarz, zrobienie posiewu wydzieliny prostaty no i trzeba robić masaże prostaty u lekarza. Ja miałem ponad 10 masaży robionych podczas antybiotykoterapii myślę że masaże też swoje zrobiły.
 

tomek745

Member
Peostamol uno ma na celu utrzymanie w dobrej kondycji Twojego układu moczowego. Tak jak krem do twarzy. Jak dokładnie działa? ..... Napewno przeciwzapalnie trochę moczopednie ma poprawić strumień moczu i tyle wiem.
 

Kkuz

Member
Byłem wczoraj u swojego lekarza z wynikami badań. Posiew wydzieliny po masażu stercza nic nie wykazał - bakterii brak czyli antybiotyki zrobiły co miały zrobić. Lekarz zbadał prostatę - nie ma stanu zapalnego i brak bólu przy badaniu.

To koniec leczenia, zajęło mi to 6 miesięcy i ciągle na antybiotyku. Dla mnie to długo ale jak czytam że niektórzy leczą się latami to chyba los był dla mnie w miarę łaskawy. Delikatne objawy które jeszcze mam ( naprawdę te objawy można nazwać głaskaniem w porównaniu co było na początku ) wg lekarza powinny zejść same po jakimś czasie jedynie kazał brać ziołowy lek typu "Prosti Men", "Prostamol Uno" itp przez rok.
Żyje normalnie, pije alkohol , kąpie się w jeziorze co pół roku temu było nie do pomyślenia bo ledwo żyłem. Jedynie sex postanowiłem uprawiać tylko w prezerwatywie akurat uważam że zaraziłem się od sexu oralnego ale tu każdy ma swoje teorie.

Załamałem się tylko tym że lekarz mnie nastraszył że ta choroba lubi wracać i żeby w zimie ciepło się ubierać. Podobno najwięcej zachorowań jest po wszystkich świętych. Wiele osób siada na zimnych ławkach na cmentarzu i problem gotowy :)
Podobno jest grupa osób gdzie spożywanie mocnych alkoholi powoduje nawrót zapalenie prostaty. Nie wiedziałem tego i po jakimś czasu po odstawieniu antybiotyków wypiłem trochę mocnych alkoholi na całe szczęście nie jestem w tej grupie bo nie zauważyłem pogorszenia :)

Z tej choroby można wyjść. Najważniejsze to dobry lekarz, zrobienie posiewu wydzieliny prostaty no i trzeba robić masaże prostaty u lekarza. Ja miałem ponad 10 masaży robionych podczas antybiotykoterapii myślę że masaże też swoje zrobiły.

No to tylko tego nie spieprzyć teraz. Dużo aktywności fizycznej, lepiej za dużo nie popijaj alko jeszcze przez kilka miesięcy. Wylecz jelita po abx. Zażywaj selen i cynk.
Bo jak Ci wróci raz to już będzie wracać...
 

prostownik

Active member
Z tymi nawrotami jest różnie, nie ma co straszyć, nie wiadomo od czego to zależy. Na swoim przykładzie mogę potwierdzić że nic mi nie wróciło, a już sporo lat minęło od zapalenia.
 
Panowie jak u was z sikaniem ? Bo u mnie się coś pogarsza.. od kilku dni.. pojawiło się jakieś.. pieczenie w cewce.. i słaby strumień moczu i uczucie.. że po wysikaniu.. w cewce jeszcze coś zostało.. aż znowu zacząłem łykać Prostamol Uno.. bo miałem przerwe.
 

Davixon

Active member
Ja sikam co 20-30 min dolegliwości bólowe się zmniejszyły po chińskich ziołach jedynie czestomocz nie ustąpił wrzuciłem jeszcze wierzbownice i czekam na efekty Nie idzie pracować przy tej chorobie sikasz co chwilę masakracja 27 lat i takie jazdy. Trzeba wytrwać zawsze jest iskierka nadzieji: D Pozdro
 
U mnie teraz jest ten problem.. że nie czuje wcale parciana mocz.. pije normalnie.. przykładowo 2L dziennie.. a dobrze jak się wysikam ze 3 razy dziennie po troszku :/
 
Panowie, jeżeli ktokolwiek z Was podejrzewa się o zapalenie prostaty to nawet nie róbcie sobie jaj z leczeniem jakimiś ziółkami. To mega poważna sprawa. Trzeba iść do urologa jeszcze w tym samym dniu i rozpocząć konkretną terapię, bo inaczej grożą powikłania, o których nawet nie chcecie czytać. Naprawdę zachęcam do wydania tej stówki czy dwóch.
 
Panowie chciałbym się was zapytać.. jakie macie dolegliwości.. po intensywnej pracy fizycznej ? Mam tu na myśli.. np. praca w lesie przy wycince drzew.. czyli taka praca.. gdzie ciężko pracują wszystkie mięśnie.. również brzucha.
 

Sławomir

New member
Panowie, jeżeli ktokolwiek z Was podejrzewa się o zapalenie prostaty to nawet nie róbcie sobie jaj z leczeniem jakimiś ziółkami. To mega poważna sprawa. Trzeba iść do urologa jeszcze w tym samym dniu i rozpocząć konkretną terapię, bo inaczej grożą powikłania, o których nawet nie chcecie czytać. Naprawdę zachęcam do wydania tej stówki czy dwóch.

Ja miałem zapalenie prostaty jakiś czas temu... Cholernie niefajna sprawa :/ Męczyłem się z tym dość długo, nie wiedziałem, o co może chodzić. Ostatecznie wybrałem się w Krakowie do SCM Clinic, tam zajął się mną doktor Dudek. Okazało się, że było to już przewlekłe zapalenie prostaty, ale na szczęście jakoś udało nam się z tego wyjść.
 

Davixon

Active member
Ja miałem zapalenie prostaty jakiś czas temu... Cholernie niefajna sprawa :/ Męczyłem się z tym dość długo, nie wiedziałem, o co może chodzić. Ostatecznie wybrałem się w Krakowie do SCM Clinic, tam zajął się mną doktor Dudek. Okazało się, że było to już przewlekłe zapalenie prostaty, ale na szczęście jakoś udało nam się z tego wyjść.

Jak Cie wyleczył i jakie miałeś objawy mozna wiedzieć ?
 

Podobne tematy

Do góry