Witam,
z zapaleniem prostaty do czynienia mam równe 3 lata, na tą stronę wpadłem dopiero dziś
Chwilę poczytałem wcześniejsze strony, wynika z tego, że objawy mam podobne.
Napisałem tutaj, ponieważ tak samo nie wierzę w antybiotyki (brałem 2-3 x, raz nawet prawie 2 miesiące), chwilowa poprawa, a następnie pogorszenie się i nadal to samo.
Odkąd zacząłem codziennie pić wierzbownicę drobnokwiatową oraz codziennie brałem czosnek w tabletkach i tran zauważyłem poprawę. Jednak to wszystko jest takie "okresowe".
Przez miesiąc mam spokój, praktycznie 0 objawów, potem tydzień znowu to samo, jednak objawy są lżejsze niż kiedy nie brałem żadnych suplementów/witamin/wierzbownicy.
Głównym powodem, dla którego napisałem jest to, że dzisiaj wpadłem na pewien filmik na yt jakiegoś pseudo znachora.
https://www.youtube.com/watch?v=swcQk1zgvDI
Czy ktoś może stosował metody z tego filmiku? Mają one w sumie trochę logiki. Myślę o tym, aby spróbować, dlatego chciałym poznać Waszą opinię.
Chciałbym również zadać pytanie dot. płodności. Czy zapalenie prostaty + bakterie w nasieniu = 100% bezpłodność? Nieodwracalną?
Dziękuję za wszelkie informację i pozdrawiam.