Panowie (i panie), jestem w trakcie antybiotykoterapii. Wszystko szło dobrze i nagle pogorszenie nie wiadomo skąd.
Badania: e.faecalis 10^6 mocz, e.faecalis >10^7 nasienie.
Antybiotykoterapia: 2x augmentin 1000mg + 2 x cipronex 500mg + 2 x anapran 250mg.
Terapia była zaplanowana na 21-25 dni. Wszystko szło dobrze, objawy ustępowały, dobra reakcja na cipro (bez skutków ubocznych), ale pozostał delikatny ból w okolicy krzyżowo-lędźwiowej (towarzyszy mi od początku choroby, nigdy nie miałem problemów z kręgosłupem).
21-ego dnia terapii kontrola u urologa i decyzja o przedłużeniu terapii na max 40 dni (dodatkowo 2 x urosal 300mg).
I od dnia kontroli jest coraz gorzej. Ból w okolicy krzyżowej jest coraz większy. No i czuję się coraz gorzej. Mija 26-ty dzień terapii.
Jakieś pomysły?
Ciągle biorę antybiotyki, zgodnie z powyższym schematem.