• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

kuba111

New member
tylko tam, trzeba im wysłać wyhodowane izolaty,i załatwić to z P. Dorotą w Badbak. Trzeba obejść system, inaczej szkoda jazdy. Ja tam byłam 7 razy , tylko wtedy nie miałam takiej wiedzy jak dzisiaj........
Przepraszam ale nie rozumiem tej wiadomości. Sonja112 możesz napisać jaśniej?
 

bean

New member
Witam Panów Cierpiących.
Czytając wiele Waszych wpisów stwierdzam ,że nasze dolegliwości maja wiele odmian, mniej i bardziej dokuczliwych.
Porównując te nasze dramaty ,śmiem twierdzić ,że los do teraz obchodził się ze mną dosyć łagodnie po ponad czterdziestoletnim doświadczeniu
z przewlekłym zapaleniem prostaty ,może w tym zacnym gronie jestem najdłużej cierpiącym?
Nie istotne jak doszło u mnie do zapalenia ,taki pech życiowy.
Dramatem jest to ,że przez te wszystkie lata ,żaden z tych wszystkich profesorów ,docentów ,lekarzy specjalistów nie potrafił mi tego gówna wyleczyć.
Wszelkie palcówki ,nagrzewania przez cewkę ,przez kiszkę ,antybiotyki i różne specyfiki włącznie z ziołami od szamanów przynosiły ulgę na krótko.
Nigdy nie miałem problemów z erekcją ,z sikaniem, no może ze trzydzieści lat wstecz jakiś częstomocz, tylko ciągłe kłucia w kroczu ,których w ciągu dnia ,będąc w ruchu nawet nie czułem.
Bóle nasilały się po jakimś większym spożyciu ,na jesieni ,w trakcie przeziębienia i tak mijały lata.
Teraz mając skończone 62 lata i prostatę ok,100ml czasem muszę brać ketonal, wtedy dzień mam bez bólu ,który ostatnio wybudzał mnie nawet ze snu.
W marcu mam mieć rezonans ,pewnie wykaże zwapnienia ,które mam od lat ,i mam nadzieje ,że nic więcej.
Chyba już dorosłem do decyzji o jakiś radykalnych krokach w temacie.
To tak po krótce o mojej historii choroby ,która do niedawna była do zniesienia
Zdrowia Panowie🥂
 

toastt

Well-known member
Przepraszam ale nie rozumiem tej wiadomości. Sonja112 możesz napisać jaśniej?
Sonia ma na myśli, że (jej zdaniem) najlepiej jest zrobić badanie wydzieliny z prostaty/nasienia w laboratorium Badbak w Warszawie, gdzie p. Dorota (właścicielka) wyizoluje interesujące Cię szczepy bakterii i przekaże Ci je na wymazówce lub bezpośrednio wyśle je do CBM w Krakowie, gdzie z tych bakterii przygotują autoszczepionkę. W CBM wykrywalność drobnoustrojów jest po prostu słaba. Pierwszą autoszczepionkę zrobili mi od razu z jednego wymazu z prostaty, ale wtedy bóle miałem takie, że po ścianach chodziłem i miałem wyciek z cewki moczowej. Drugą autoszczepionkę zrobili dopiero po bodajże trzecim badaniu. Warto zapytać się w lokalnym laboratorium (najlepiej przyszpitalnym) czy byliby w stanie udostępnić Ci "twoje" bakterie po wykonanym posiewie, który je uwidoczni. Ja jedynie proponuję zapytanie się o to, bo zgodnie z prawem takie działanie jest nielegalne i naraża osobę dokonującą tej czynności na utratę prawa do wykonywania zawodu. Nie zachęcam, jedynie informuję, że można się zapytać...
 

sonja12

Active member
Sonia ma na myśli, że (jej zdaniem) najlepiej jest zrobić badanie wydzieliny z prostaty/nasienia w laboratorium Badbak w Warszawie, gdzie p. Dorota (właścicielka) wyizoluje interesujące Cię szczepy bakterii i przekaże Ci je na wymazówce lub bezpośrednio wyśle je do CBM w Krakowie, gdzie z tych bakterii przygotują autoszczepionkę. W CBM wykrywalność drobnoustrojów jest po prostu słaba. Pierwszą autoszczepionkę zrobili mi od razu z jednego wymazu z prostaty, ale wtedy bóle miałem takie, że po ścianach chodziłem i miałem wyciek z cewki moczowej. Drugą autoszczepionkę zrobili dopiero po bodajże trzecim badaniu. Warto zapytać się w lokalnym laboratorium (najlepiej przyszpitalnym) czy byliby w stanie udostępnić Ci "twoje" bakterie po wykonanym posiewie, który je uwidoczni. Ja jedynie proponuję zapytanie się o to, bo zgodnie z prawem takie działanie jest nielegalne i naraża osobę dokonującą tej czynności na utratę prawa do wykonywania zawodu. Nie zachęcam, jedynie informuję, że można się zapytać...
może i dxiałanie jest nielegalne ,ale w tym podłym kraju nic normalnie załatwić nie można. Tak osoby robiły, a Krk - laboratorium na Sławkowskiej to największe dziadowstwo. Żeby tylko takie nr . robić, Popatrz co rząd pisi robi...........
 

wpiot

Active member
Witam Panów Cierpiących.
Czytając wiele Waszych wpisów stwierdzam ,że nasze dolegliwości maja wiele odmian, mniej i bardziej dokuczliwych.
Porównując te nasze dramaty ,śmiem twierdzić ,że los do teraz obchodził się ze mną dosyć łagodnie po ponad czterdziestoletnim doświadczeniu
z przewlekłym zapaleniem prostaty ,może w tym zacnym gronie jestem najdłużej cierpiącym?
Nie istotne jak doszło u mnie do zapalenia ,taki pech życiowy.
Dramatem jest to ,że przez te wszystkie lata ,żaden z tych wszystkich profesorów ,docentów ,lekarzy specjalistów nie potrafił mi tego gówna wyleczyć.
Wszelkie palcówki ,nagrzewania przez cewkę ,przez kiszkę ,antybiotyki i różne specyfiki włącznie z ziołami od szamanów przynosiły ulgę na krótko.
Nigdy nie miałem problemów z erekcją ,z sikaniem, no może ze trzydzieści lat wstecz jakiś częstomocz, tylko ciągłe kłucia w kroczu ,których w ciągu dnia ,będąc w ruchu nawet nie czułem.
Bóle nasilały się po jakimś większym spożyciu ,na jesieni ,w trakcie przeziębienia i tak mijały lata.
Teraz mając skończone 62 lata i prostatę ok,100ml czasem muszę brać ketonal, wtedy dzień mam bez bólu ,który ostatnio wybudzał mnie nawet ze snu.
W marcu mam mieć rezonans ,pewnie wykaże zwapnienia ,które mam od lat ,i mam nadzieje ,że nic więcej.
Chyba już dorosłem do decyzji o jakiś radykalnych krokach w temacie.
To tak po krótce o mojej historii choroby ,która do niedawna była do zniesienia
Zdrowia Panowie🥂
Z ciekawości, jaki wynik PSA? jakaś konkretna bakteria przez cały czas? Chętnie poczytamy więcej: jakich lekarzy unikać, itp
 

toastt

Well-known member
Dzięki bardzo toastt. Szczepionki robiłeś na tą samą bakterię?
Nie, pierwszą miałem na faecalisa i coli, drugą na morganellę z proteusem, teraz walczę jeszcze z inną bakterią i próbuję zrobić następną szczepionkę.
może i dxiałanie jest nielegalne ,ale w tym podłym kraju nic normalnie załatwić nie można. Tak osoby robiły, a Krk - laboratorium na Sławkowskiej to największe dziadowstwo. Żeby tylko takie nr . robić, Popatrz co rząd pisi robi...........
Oczywiście masz rację, dodać też muszę że sam też tak kombinowałem. Inaczej się nie da... Największym bandyctwem w tym wszystkim jest to, że pacjent z ubezpieczeniem w ZUS nie może liczyć na refundację kosztów wytworzenia leku indywidualnego jakim niewątpliwie jest autoszczepionka. Lek, który prawdopodobnie nie ma jakichkolwiek skutków ubocznych i jak nie pomoże to nie zaszkodzi i trzeba za niego płacić obecnie 800 zł+ badanie kwalifikacyjne. Za syf zwany cipronexem zapłacisz jakieś 15 zł za opakowanie i może Cię pozbawić zdrowia do końca życia (jak mnie). Jakoś jak dostaję receptę na maść robioną od dermatologa, to da się zrefundować koszty wytworzenia maści, płacę tylko za jej składniki. Swoją drogą warto zobaczyć na pacjent.gov.pl ile NFZ płaci za zrobienie maści... Polecam usiąść jak się stoi, bo można zemdleć z wrażenia. W moim przypadku koszt wytworzenia 60g maści z trzech popularnych, tanich składników + lekobaza to koszt 1100 zł (sama robocizna i pojemnik do unguatora)! Za wytworzenie czopków z nystatyną, hydrokortyzonem, tlenkiem cynku i balsamem peruwiańskim policzyli sobie prawie 700 zł.
 

toastt

Well-known member
Poniżej wrzucam zrzut ekranu z internetowego konta pacjenta dla ogólnego zaprezentowania o czym mówię. Chory na PZGK, na śródmiąższowe zapalenie pęcherza jak Sonia musi płacić chore pieniądze za szczepionki, wlewy, podanie leków, prywatne wizyty lekarskie, bo na NFZ nie ma co liczyć na fachową pomoc, a tymczasem za "głupią" maść z klotrymazolem (i ichtiolem i tlenkiem cynku) w stężeniu większym niż ma jakakolwiek gotowa maść dostępna na rynku płaci się przeszło 500 zł z budżetu NFZ. To jest po prostu czysta podłość ze strony państwa polskiego.
 

sonja12

Active member
Poniżej wrzucam zrzut ekranu z internetowego konta pacjenta dla ogólnego zaprezentowania o czym mówię. Chory na PZGK, na śródmiąższowe zapalenie pęcherza jak Sonia musi płacić chore pieniądze za szczepionki, wlewy, podanie leków, prywatne wizyty lekarskie, bo na NFZ nie ma co liczyć na fachową pomoc, a tymczasem za "głupią" maść z klotrymazolem (i ichtiolem i tlenkiem cynku) w stężeniu większym niż ma jakakolwiek gotowa maść dostępna na rynku płaci się przeszło 500 zł z budżetu NFZ. To jest po prostu czysta podłość ze strony państwa polskiego.
ja nie mam śródmiąszowego zapalenia, tylko te cholerne bakterie. Przez 3 lata leczenia - a raczej nie leczenia straciłam 52.000 zł . Potem zaczęłam kurację u Sz. - 7000 zł. Efekty zerowe. Nie są to kwoty wymyślone , tylko zapisywałam wszystko w zeszycie. Nawet jednej wizyty nie miałam na NFZ. Jeszcze niedawno autoszczep. kosztowała 500, a teraz 800 - jak piszesz. To jest państwo dla tych na górze , nie dla ludzi, złodziejski system.
 

sonja12

Active member
ja nie mam śródmiąszowego zapalenia, tylko te cholerne bakterie. Przez 3 lata leczenia - a raczej nie leczenia straciłam 52.000 zł . Potem zaczęłam kurację u Sz. - 7000 zł. Efekty zerowe. Nie są to kwoty wymyślone , tylko zapisywałam wszystko w zeszycie. Nawet jednej wizyty nie miałam na NFZ. Jeszcze niedawno autoszczep. kosztowała 500, a teraz 800 - jak piszesz. To jest państwo dla tych na górze , nie dla ludzi, złodziejski system.
jak bym mogła to z ZUS bym się wypisała.......
 

Peter32

New member
Chłopaki może ktoś z Was napisać czy skierowanie na autoszczepionkę z Krakowa może wystawić lekarz np rodzinny czy musi być urolog i czy lepiej szczepionka w kapsułkach czy w zastrzykach.
Co do rodzaju skierowania nie wiem, napewno trzeba mieć dwa razy wykryty taki sam rodzaj patogenu aby Kraków wykonał szczepionkę. Musi być potwierdzenie. Najlepsze autoszczepionki w przypadku prostaty to zapewne iniekcja, tak twierdzi mój urolog.
 

toastt

Well-known member
Najlepsze autoszczepionki w przypadku prostaty są w kapsułkach, nie iniekcjach. Takie zdanie ma trzech immunologów, których odwiedziłem i kierownik laboratorium CBM. To samo powiedział mi także Doktor Szmer. Chodzi o pobudzenie odpowiedzi immunologicznej w jelitach, gdzie zaczyna się infekcja prostaty i wiele innych. Stymulacja podskórna jest wskazana dla infekcji układu oddechowego. Brałem dwie serie strovacu (szczepionka podskórna) i mi nie pomogły, a autoszczepionka w kapsułkach zadziałała. Może to być zbieg okoliczności lub to było to brakujące ogniwo w stymulacji układu odpornościowego. Wiadomo wszak, że co swoje to swoje bakterie.
 

Arktik

Well-known member
Najlepsze autoszczepionki w przypadku prostaty są w kapsułkach, nie iniekcjach. Takie zdanie ma trzech immunologów, których odwiedziłem i kierownik laboratorium CBM. To samo powiedział mi także Doktor Szmer. Chodzi o pobudzenie odpowiedzi immunologicznej w jelitach, gdzie zaczyna się infekcja prostaty i wiele innych. Stymulacja podskórna jest wskazana dla infekcji układu oddechowego. Brałem dwie serie strovacu (szczepionka podskórna) i mi nie pomogły, a autoszczepionka w kapsułkach zadziałała. Może to być zbieg okoliczności lub to było to brakujące ogniwo w stymulacji układu odpornościowego. Wiadomo wszak, że co swoje to swoje bakterie.
Co to znaczy zadziałała
 

toastt

Well-known member
Zadziałała - to znaczy, że z jej pomocą pozbyłem się faecalisa i coli, z którymi to walczyłem półtora roku. Inna sprawa, że pojawiły się inne bakterie, ale tych dwóch gigantów na sterydach od tego czasu (odpukać) nie ma w posiewach. Były już oporne na wszystkie popularne antybiotyki doustne, a z tych podawanych w zastrzyku/wlewie były oporne na aminoglikozydy, cefalosporyny i linkozamidy...
 

Podobne tematy

Do góry