• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Grom

Well-known member
Wiem jakie są normy, bo robiłem to badanie przy okazji dolegliwości w grudniu i wtedy było wszystko OK.
Co mam więc począć z tak wysokim PSA? Czy jest to możliwe, że zaszła jakaś pomyłka w LABie ? A może to jest tak ostre zapalenie, że faktycznie PSA wylądowało tak wysoko? A może spowodowała to bakteria?
Zatem zbadaj jeszcze raz. To naprawdę niepokojący wynik.
 

taki_tam

Active member
Hmmm. Post moderatora, który nie wnosi nic do wątku, więc po co takie coś pisać? Trochę to nie przystoi komuś z taką rangą pod nickiem.
Wracając do tematu. Osobiście mnie nic nie boli i bardzo się z tego cieszę. Dużo piję w ciągu dnia, więc często chodzę do łazienki i dużo sikam. Po problemach z pieczeniem cewki nie zauważyłem, że chodzę częściej do łazienki. W nocy na szczęście też nie wstaję w ogóle. Chyba, że wypiję bardzo dużo wody przed snem. Wtedy wstanę raz i porządnie się wysikam. Rozmiar mojej prostaty to wg badania 39mm x 37mm x39mm. Czy jest to duże powiększenie? Jej objętość to 29.7cm3. Wspomnę, że sperma była żółta podczas przyjmowania urofuraginum.
Nie oburzaj się, dobrze Ci napisał. Weź sobie do to serca i pamiętaj żeby się nie poddawać
 
Co do wyników PSA to należy wykonać dodatkowo badanie wolnego PSA i do tego wykonać USG transrektalne stercza (TRUS). Wysoki poziom PSA nie musi wskazywać stricte na nowotwór, ale na nieprawidłowości w tkance gruczołowatej np. w wyniku zapalenia.
Dzięki za ten post. Bo od momentu odebrania wyników głowa już nie pracuje. Jestem bardzo wrażliwy na punkcie swojego zdrowia, choć zdarzało się olewać niekiedy jakieś problemy, np. z zatokami.
 

toastt

Well-known member
Aktywność seksualna raczej nie wpłynie istotnie na PSA. Wpłynąć może masaż prostaty, stąd oznaczanie PSA powinno się wykonywać przynajmniej kilka dni po masażu prostaty.
 
Z ciekawości zajrzałem w mój antybiogram i w ulotkę antybiotyku, który przyjmuje. Oczywiście Xywelam zawiera Lewoksacynę, której nie ma w moim antybiogramie. Bylem przekonany, że tam jest jak zanosiłem te wyniki do Urologa. Od 7 dni biorę leki, których nie ma w antybiogramie. Zaraz mnie coś strzeli. Co mam robić? Odstawić to gówno i szukać normalnego urologa???
 

Grom

Well-known member
Z ciekawości zajrzałem w mój antybiogram i w ulotkę antybiotyku, który przyjmuje. Oczywiście Xywelam zawiera Lewoksacynę, której nie ma w moim antybiogramie. Bylem przekonany, że tam jest jak zanosiłem te wyniki do Urologa. Od 7 dni biorę leki, których nie ma w antybiogramie. Zaraz mnie coś strzeli. Co mam robić? Odstawić to gówno i szukać normalnego urologa???
Jakim cudem nie przetestowali levofloxacyny lub ciprofloksacyny?! Co to za "laboratorium"?
Przecież to podstawa podstaw jeśli chodzi o prostatę.
 

Grom

Well-known member
Pewnie, że pomoże! Choć chyba nie wyleczy. Zresztą sam się raczej nie wyleczysz a ten konował, do którego chodzisz na pewno Ci zaszkodzi. Smutna prawda.
 
Zatem jest jakiś lekarz do którego można się udać? Z tego co widzę Doktor Gołąbek też ma swoich zwolenników i przeciwników.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Grom

Well-known member
Nie ważne nazwisko. Musi to być lekarz co zrobi dobrą diagnostykę (próba Stameya) i przywali potężnymi dawkami antybiotyków. Innej drogi nie ma. Oczywiście Gołąbek jest chyba najlepszy. Kilka osób na forum leczyło się u niego i po kilku kuracjach zniknęli. Sztandarowym przykładem jest @abst3 z faecalisem czyli największym dziadostwem.
 

wpiot

Active member
Niestety są też tacy gdzie zapalenie nawraca. Jeśli dobrze pamiętam wywiad z dr Gołąbkiem to u niego skuteczność leczenia całkowita 60-70%, zaleczenie 20 albo 30% (czyli okresowe nawroty), tak więc 10% nie wyleczy się.
 

toastt

Well-known member
Cyprofloksacyna ma niski MIC w tym wyniku, więc lewofloksacyna powinna Ci pomóc pod warunkiem odpowiedniej dawki i odpowiednio długiego stosowania. O skutkach ubocznych tego syfu pisał już nie będę. Chciałbym, żeby Ci to pomogło i nie zaszkodziło. Grom Ci dobrze pisze, że trzeba Ci mądrzejszego lekarza, bo ten obecny to konował. Z tańszych lekarzy jest dr Szmer z Krakowa, który ma pojęcie o tej chorobie, ale nie ma co liczyć, że zaordynuje tak silne leczenie jak dr Gołąbek. Niemniej jednak polecam go.
 

Podobne tematy

Do góry