• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

lukemaster

New member
nie biorę, jedyne co to od czasu - do czasu L-Karnityna ale to na spalanie zbędnej tkanki, ćwiczę bardzo rekreacyjnie - ale sprawia mi to przyjemność, stąd taki entuzjazm, nie 'pakuję' absolutnie - ot tak po prostu bardziej lifestyle.
 

BENEOFIS40

New member
lukemaster. Zakładając, że masz wyleczoną prostatę i nie masz bakterii w drogach moczowych, to twoje objawy wskazują idealnie na pęcherz nadreaktywny (neurogenny). Leczy się to m.in. lekiem o nazwie Vesicare. Leczy to nie znaczy że się to wyleczy.
 

lukemaster

New member
no prostaty nie mam wyleczonej do końca niestety, jak się dowiedziałem od lekarza ostatnio - podczas badania - bolało, i jest to stan zapalny - stąd zalecenie zbadania wydzieliny GK.
 

nif

New member
Warto myślę spróbować i tego badania moczu po masażu stercza.
Dla mnie problemem póki co jest poszukanie dobrego urologa, co robi taki masaż. Szukam również jakiegoś terapeutę od masaży na terenie Szczecina, lub gdzieś blisko w okolicach-dlatego ponawiam prośbę, czy jest ktoś na forum z tych okolic i borykający się z tą chorobą i może kogoś polecić?

Będę próbować uzyskać tą wydzielinę do badania z żoną ale czy uda nam się, oboje zieloni jesteśmy.

Czy znacie jakieś ziołowe preparaty co przynoszą troszkę ulgi z tym częstomoczem i paleniem po wysikaniu w prąciu, od kilku dni to uczucie mi się nasiliło? Budzę się przez to od miesiąca w nocy około 4 a kładę się późno by później się budzić (standardowo -3-4h)
Dostaliśmy wyniki z lab. z W-wy żona liczne bakterie faecalis i jeszcze proteus mirabilis od wczoraj ma antybiotyki. żona na nie ma żadnych objawów. Cholera, że tak późno trafiłem na forum to, pewnie zarażaliśmy się wzajemnie, tylko kto kogo pierwszy ? :) No mój mocz i nasienie czyste mimo, że wcześniej mi w Szczecinie wykryto pojedyncze feacalis w nasieniu.
Muszę zrobić ten posiew z gruczołu.

Ps. NIe wiem czy brać jakieś przeciwzapalne zapalne środki np diclofenac by wyników nie zamazać?
 

alek36

New member
witam

diclofenac możesz brać spokojnie nie zaburzy wyniku

to co lekarze wyprawiają z chorymi na ZGK, to jest kpina,

masowanie prostaty by pobrać wydzielinę jest bardzo bolesne - szczególnie w stanie zapalnym organu, muszę się przyznać, że kiedy pierwszy raz miałem to robione, to nie mogłem powstrzymać okrzyków bólu, sam się potem dziwiłem

częstomocz powodowany jest przypuszczalnie stanem zapalnym,
może nimesil pomoże, nie jest niestety do stałego stosowania

ja mam na razie posiew czysty, pobrany miesiąc po odstawieniu antybiotyków

obecnie 3 miesiące bez leków jak na razie w miarę dobrze, 10% objawów zostało, jak będę miał czas wybiore się na kontrolę,
leczę się 3 lata, zobaczymy może to już koniec choroby

pozdr
 

BENEOFIS40

New member
W internecie można znaleźć sporo pochlebnych opinii o masażu prostaty. Jednakże wydaje się że w przypadku bakteryjnego zakażenia nie wyleczymy tym prostaty, co najwyżej zmniejszymy obrzęk. Również jako pomocniczy zabieg przy antybiotykach może spowodować lepsze krążenie krwi, a tym samym antybiotyku w okolicach prostaty oraz usuwanie zalegającej wydzieliny, zakażonej bakteriami i produkcję nowej (niezakażonej dzięki antybiotykom). Jeżeli mamy kogoś pod ręką kto pomasuje nam prostatę to super. Gorzej jeżeli musimy to robić sami sobie palcem. Długo tak się nie da. Widziałem w Allegro masażery prostaty, na baterie, ale trudno mi powiedzieć coś pozytywnego na ten temat.
 

nif

New member
3 urolog
wczoraj 50 minut siedziałem u gościa, niestety nie pocieszył mnie raczej odwrotnie.
Nie wiem jak dokładnie było u alka36 ale jak czytam jego historie duzo podobieństw widzę.
Robiłem posiewy 2 w Szczecinie po 6 i 13 dniach po odstawieniu antybiotyku (mocz negatywny, nasienie pojedyncze faecalis antybiogram niestety ubogi).
Po 22 dniach zrobiłem na Lelka -jałowe oba -wysyłkowo no bo niestety daleko ze szczecina, a tym bardziej okolic.
Nie czuje już piłki między pośladkami, nie bolą mnie jądra. Czuję nadal jakby mi ktoś pokopał pośladki i takie uczucie jakbym miał zbite i w lewym udzie jakby naderwany mięsień, to nie jest u mnie akurat uciążliwe.
Najgorsze jest to odczucie po wysikaniu (częściej sikam niż kiedyś ogólnie 4-5 h, ale zdarza się też częściej czasem co 2 h) kilka minut po sikaniu coś mnie tam pali od środka, zwariować idzie. Nasila się po wysikaniu później cichnie po 3-4 wraca. Czasem jest non stop. Wzrasta każdego wieczora ok. 18 jeszcze bardziej. To gówno mi nie daje spać. I nie wiem czy to prawidłowość czy nie ale im bardziej dokucza, pali tym mocz mam ciemniejszy i mniej. Biorę nospę diclofenak w czopkach ale chyba to nie zmniejsza mi tego swoistego bólu. No i tak się męczę bez antybiotyków już z 6 tydzień, jedynie alfabloker łykam dalfaz 5 sr. Ponarzekałem

Wracam do gościa, dawno mnie tak nikt nie wysłuchał jak on. Napierał mi na prostatę, no na początku to nic prawie nie czułem. Później już mnei bolało i to sporo ale facet mówił, że mnie cisnął z całych sił a kawał faceta jest. Powiedział, że na bank nie mam zapalenia prostaty bo bym zemdlał przy takim ciśnięciu a ze 2 minuty mi chyba robił. Najgorsze że nic nie wyleciało z fujary. Prostata normalna jak an mój wiek, 26 ml objętości. Na początku maja mam się do niego zgłosić na dyżur, mam mi robić test 4 szklanek, sam, bo na mikrobiologi pracują kobietki to one panu co innego bym mogły pobrać śmiał się.
Coś wspominał po tym, że zrobimy chyba ureoplasme i mycoplasme ( nie wiem czy sam się nie skuszę w tym poznaniu -www.cbdna.pl) no i na koniec mi palnął, że jak nic nie poszukają no to mi da w żyłe i kamerę do fujary- czyli że cystoskopia -troszkę się tego wystraszyłem. No pytam się po co to ostatnie. Facet mówił mi, że mogą być nawet kamienie jakieś tam, pytam się a czy na usg nie było by widać? A on mi na to, chuj tam czasem widać. I jeszcze kilka innych rzeczy wymienił
 

alek36

New member
hej

Widzę jakiś lepszy urolog, super!
Tak coś czytałem że jak posiewy czyste to szuka się właśnie chlamydii, mycoplasmy i ureaplasmy.
szkoda że nic nie wyszło z wymazu. w moim przypadku zawsze coś leci, to dobrze a nawet bardzo że nie masz mocnych objawów zapalenia, bólu przy ucisku przez lekarza
na objawy typu częstomocz popróbuj ćwiczeń np. jogi - rozciąganie dolnych partii mięśni, lepszy jeszcze by było coś w rodzaju aerobicu, spróbuj coś znaleźć dla siebie odpowiedniego, może masz mięśnie pospinane po zapaleniu
pozdr

pisz co dalej z leczeniem
 

nif

New member
Jestem w szoku!
Urolog ten 3 do mnie zadzwonił przed chwilą, chciał potwierdzić badania mikrobiologiczne, na chalmydie, ure i mycoplasme tez. No umówiłem się na początek maja.
Może młody- ma 34 lata, ale przynjamniej jest zaangażowany, potrafi suchać, wiedzę ma również bo sam wspominał wczoraj o o chronic pelvic pain syndrome
 

cinek87

New member
Witam, dawno tu nie zaglądałem - a jakoś mnie natchnęło.
Również życzę WSZYSTKIM tu zaglądającym WESOŁYCH ŚWIĄT, a przed wszystkim dużo uśmiechu na twarzy i co najważniejsze ZDROWIA - bo to najważniejsze.

P.S. I nie poddawajcie się tej niewdzięcznej chorobie !! Ważne by się psychicznie nie załamać - bo to tylko pogorszy sytuacje. TYLKO POZYTYWNE MYŚLENIE.

Pozdrawiam.
 

mirak9811

New member
Witam,

jestem nowy na tym forum. Bole mam od stycznia 2011 i mialem juz dwa kursy antybiotykow jeden w styczniu Metrondazolem 10 dni. Pomoglo na chwile. Dwa tygodnie pozniej nowe bole i Ciproflaxacin 14 dni. Tez chwilowa pomoc. Pozniej trafilem na to forum i bedac troche "oczytany"w temacie praktycznie zmusilem mojego lekarza do przepisania mi Norfloxacin na 4 tygodnie. Jak na razie po pierwszym tygodniu bole sa duzo mniejsze. Ale czytajac wasze i inne doswiadczenia wiem ze rezultat bedzie taki sam: nawrot choroby za jakis miesiac.

Chcialbym sie dowiedziec czy ktorys z was mial kiedys pomaranczowe "zelki" albo krysztalki w nasieniu. ? Jezeli tak to co udalo sie wam dowiedziec na ten temat.

Czytajac rozne fora zagranicze widac ze choroba ta ma najwiekszy procent uleczen poprzez bezposrednie wstrzykniecie antybiotyku i steroidu do prostaty przez odbyt. Przy okazji antybiotyk jest rowniez wstrzykiwany do epidydimis (najadrza) i seminal vesicles. A to dlatego ze bakteria po osiagnieciu prostaty rozprzestrzenia sie do sasiadow.

Czy ktos sie orientuje czy jakis polski urolog zajmuje sie taka procedura ?

Inna podobno rowniez skuteczna metoda to tak zwany Manilla Protocol ktory polega na codziennym masazu prostaty przez jakis czas polaczonym z braniem antybiotykow. Teoria jest ze tylko po dobrym masazu antybiotyk jest w stanie penetrowac acini (pechezyki prostatowe).

Czy jest to dostepne gzdzies w Polsce ?
 

alek36

New member
witam

Niektórzy uolodzy i Polsce stosuja Manilla Protocol - nikły odsetek

Odnośnie injekcji do stercza, chyba w jakiejś klinice w Bydgoszczy to robią, raczej na razie nie stosuję się tej terapii powszechnie w Polsce

pozdr
 

rakoni

New member
Błagam o odpowiedz?

Witam, CZy któs wyleczył się z gronkowca złocistego całkowicie?
Czy jak ktos choruje na gronkowca to będzie nie płodny?

Ja zachorowałem w wieku 14 lat, ale dopiero się dowiedziałem po 5 latach, i w wieku 19 lat zaczołem sie leczyc, byłem u urologa i przepisał mi autoszczepionki i ona co prawda mi pomogła ale nie do konca;(
co jakis czas odczówam jakieś objawy, a to ból w okolicy pleców albo pęcherza,problem z wytryskiem,
Ta choroba zniszczyła mi zycie,mam teraz 22 lata, cierpiałem na depresję, teraz te z czuję żę wszystko jest takie beznadziejne,i teraz znowu będę szedł do urologa, ale ja juz nie mam siły.co ma zrobić, błagam pomuzcie?
do tego ma jeszcze jakies dziwne objawy takie jak bóle miesni,gdy wracam po pracy do domu nic kompletnie mi sie nichce,po ciepłym posiłku czesto czerwieni mi się twarz bez powodu i wtedy czuję się jakiś ospały, osłabiony, boli mnie głowa,czy to moze miec związek z gronkowcem? czuje tak samo jak coś mi przeskadza w gardle jak coś mówie juz sam nie wiem co mam robić...
 

Galinero

New member
Powracający problem zapalenia prostaty

Pomimo młodego wieku (32lata) min co roku powraca do mnie temat zapalenia prostaty (szczególnie w okresie zimowo wiosennym). Odwiedzam wówczas lekarza i dostaję inną porcję antybiotykow, które do tej pory łagodziły objawy (czestsze oddawanie moczu, pieczenie po wytrysku, przedwczesny wytrysk - ten ostatni najbardziej mnie irytuje) na okres kolejnych kilku-kilkunastu miesięcy. Obecnie po wzięciu kolejnych tabletek problem powraca już po miesiącu. Lekarz do którego chodzę sam już chyba rozłożył ręce i zaproponował mi lekarza w warszawie który robi jakieś naświetlanie, etc. Czy to mi pomoże? Czy są jakieś skutki uboczne (niepłodność etc.) Do kogo się zwrócic celem dokonania dokładnej analizy i poddaniu skutecznemu leczeniu. Czy mam stosować jakąś dietę?
Boję się iż w przyszłości problem może się znacząco nasilić.
Proszę o pomoc.
 

rakoni

New member
Witam, ja robiłem ostatnio USG jamy brzusznej i o dziwo wszysko wyszło w porządku,i juz nie wiem co robic.
Zrobiłem usg, poniewaz,boli mnie pęcherz i w plecach,lekarz powiedział mi ze to mogą byc nerki,na usg wyszło ze nerki, pęcherz są w porządku i nie ma zalegania moczu co miało miejsce 2 lata temu przy badaniu i 7 lat temu przy badaniu,po tym usg poszedłem do urologa i powiedział ze juz nie mam zapalenia prostaty,lecz ja odczówam w chwili obecnej, bół pecherza i pleców w dolnej czesci szczególnie po tym mnie boli jak mam wytrysk,np wieczorem to nastepnego dnia rano odczówam bule. Obecnie biore autoszczepionkie z martwych lub słabych bakteri gronkowca i furaginum i uroval manosa,mam to brac przez 3 miesiące. Nie wiem czy wylecze się z tego całkiem, ale wiem ze urolog do którego chodze bardzo mi pomugł bo wczesniej przed pierwszą wizyta u urologa miałem ostre zapalenie prostaty i pęcherza,pomogła mi autoszczepionka którą zalecił mi lekarz 2 lata temu no i teraz tak samo biorę ją bo robiłem badanie na posiew nasienia i wyszło ze mam jeszcze tego gronkowca ale w małych ilosciach i mam nadzieje tylko ze mi pomoze,wiem jedno ze antybiotyki słabo mi wtedy pomagały.
 

BENEOFIS40

New member
Na temat gronkowca zbyt wiele nie wiem, ale co wiem to powiem. Podobno bardzo pomocny w walce z gronkowcem złocistym jest liść oliwny. Nie wiem czy samym liściem można się wyleczyć, ale na pewno wsparcie antybiotyku może być bardzo duże. Ewentualnie po antybiotyku, jako przedłużenie kuracji przeciw gronkowcowi. Słyszałem ostatnio taką ciekawostkę, że podobnie jak każda komórka posiada wodniczkę (wakuolę), to taki zbiorniczek gdzie wyrzucane są różne śmieci i nie tylko. Tak w naszym organiźmie znajduje się taki zbiornik gdzie wyrzucane są różne np. bakterie. Ten zbiornik to zatoki. W taki sposób broni się nasz organizm z bakteriami których nie może zwalczyć. Nie działają w nim żadne antybiotyki. Możemy przejść kurację antybiotykową i zniszczyć wszystkie bakterie, a potem wystarczy zwykłe przeziębienie i z zatok ponownie gronkowiec jest wyrzucany do nosa skąd roznosi się po organiźmie. Podobno aby zniszczyć gronkowca, trzeba w czasie antybiotykoterapi płukać (odkarzać) zatoki wodą utlenioną rozcieńczoną. Nasze przeciwciała aby zniszczyć inne bakterie wytwarzają tlen. Tlen to silny utleniacz i niszczy wszystko. Reaguje niemal ze wszystkim.
 

rakoni

New member
witam, czy Macie podobne objawy?

Mam coś takiego że po wytrysku nasienia np, wieczorem to następnego dnia rano jak się przebudze to boli mnie pęcherz i plecy w dolnej czesci, tak samo jak w zimę sie przeziębiłem to mnie polało czy macie tak samo? co mozna z tym zrobic, to mi nie daje normalnie funkcjonowac....i jeszcze jedno czy macie problemy z trodzikiem,bo ja odkąd choruję to mam i to okropnie wygląda,nie jest ich duzo ale robią się czasami takie duze ropne gulały.
 

Podobne tematy

Do góry