Mogę potwierdzić, że sterydy z fluorochinolonami są złą kombinacją. Przed kuracją levoxą brałem (około 2 miesiące przed) sterydy doustne na astmę i profesor, który mnie na nią leczy kazał ograniczyć wszelki wysiłek fizyczny, ale mówił, że sterydy można stosować z levoxą, bo w ten sposób leczy min zapalenie płuc i rzadko kiedy są jakieś powikłania. Pewnie nie łączy faktu z tym, że jak ktoś ma zapalenie płuc to zwykle leży na łóżku jak kłoda. Wziąłem więc JEDNĄ tabletkę 500 mg na noc z diklofenakiem 100 mg w czopku i rano się obudziłem z zapaleniem ścięgien Achillesa, krętarzy, ścięgien w rękach. W ulotce podają, że ostrożnie ze sterydami i przy jednoczesnym stosowaniu nlpz mogą wystąpić drgawki. Wcześniej stosowałem ciprofkoxacynę, levofkoxacynę, norfloxacynę i nic mi nie dolegało. W tym czasie normalnie pracowałem fizycznie i czasami tylko pobolewały mnie ścięgna, nikt mnie nie poinformował o możliwych skutkach ubocznych. Zastanawiam się czy przypadkiem nie od cipro nabawiłem się łokcia tenisisty i golfisty w obydwu rękach, na co ostatnio miałem operację na ręce lewej, ale niekoniecznie musi to być to. Strasznie "orałem" rękoma na produkcji, żeby zarobić na swoje utrzymanie i studia, niekiedy po 4000 kształtek dziennie. Takie powtarzalne ruchy sprzyjają kontuzjom.