Powitać ponownie
Mam pytanko,obecnie jestem na urlopie i dziwna sprawa nastąpiła może ktoś pomoże.Wykompałem się morzu oczywiście nie Polskim,myslę że około +- 20c
drogiego dnia, obudziłem się w nocy jak by z piłką w zadku i bólem ale nie takim jak podczas ataku zapalenia tylko taki innym,trochę tępym lekko piekącym ale nie oddziaływujący zbytnio na nerwy.Przeszło po 27h.Pytanie czy myslicie że od wody czy raczej spałem w nocy w dziwnch pozycjach i może naruszyłem przez spanie na boku i plecach? z zalecen lekarza od razu po wyjściu zmieniene spodenki na suche.Ktoś coś podobnego miał?
Dzieki i Pozdrawiam
Mam pytanko,obecnie jestem na urlopie i dziwna sprawa nastąpiła może ktoś pomoże.Wykompałem się morzu oczywiście nie Polskim,myslę że około +- 20c
drogiego dnia, obudziłem się w nocy jak by z piłką w zadku i bólem ale nie takim jak podczas ataku zapalenia tylko taki innym,trochę tępym lekko piekącym ale nie oddziaływujący zbytnio na nerwy.Przeszło po 27h.Pytanie czy myslicie że od wody czy raczej spałem w nocy w dziwnch pozycjach i może naruszyłem przez spanie na boku i plecach? z zalecen lekarza od razu po wyjściu zmieniene spodenki na suche.Ktoś coś podobnego miał?
Dzieki i Pozdrawiam