Witam serdecznie. Chciałem podziękować @
kopelat9 za wpis na tym forum. Jeszcze nie wyleczyłem, być może przedwcześnie to piszę, ale od początku...
Z problemem zmagam się od jakichś 2 lat, choć coś mogło się tlić wcześniej. Jeśli chodzi o przyczyny to dla mnie samego jest to jedna wielka niewiadoma: praca siedząca non stop (nawet i po 12 godzin), zero ruchu, duży stres (praca, rozwód itp.), "przygoda" po rozwodzie, baseny, sporo kawy, złe nawyki, złe odżywianie, dużo by mówić... (niestety), miałem też mały atak kolki nerkowej. Nie wiedziałem o co chodzi i czego się przyczepić. Różne badania przeprowadziłem, m.in. na chlamydie, rzeżączkę itp., posiew nasienia tlenowy i beztlenowy, posiew moczu - nic.
Raz wyszły mi na posiewie E.coli i E.feacalis, ale ... tu coś było nie tak, bo oddałem wyniki moczu i nasienia w tym samym dniu, a nasienie było wprowadzone do systemu dzień później. Zastanawia mnie teraz, czy to właśnie dzięki temu opóźnieniu wyszły te bakterie (że jednak je mam), czy może przez przypadek zostało to zanieczyszczone jakoś i wynik tak naprawdę jest niepoprawny. Nie wiem.
W każdym razie... Antybiotyki brałem różne (bodajże Cipronex, Levofloxacyna, Bactrim), choć przez krótki czas (raczej 2 tygodniowe kuracje, dlaczego tak dali nie wiem), ale to i tak nie pomagało, może troszeczkę, tak powiedzmy 10-20%, a nawrót jeszcze przed skończeniem antybiotyku...
Pojechałem na basen z dzieckiem i dzień później znowu zaczęła się masakra, zapewne przez zimną wodę... :/
Doszła depresja, dół niesamowity, brak chęci do życia, autentycznie.
Przeglądając internet natrafiłem na to forum i pomyślałem, że będę walczył jak tylko się da. Ćwiczenia, zmiana stylu życia itd. i natknąłem się na ten wpis o Urosalu. Spróbować można, choć skoro antybiotyk nie pomógł to to raczej też nie pomoże... I po 2 dniach 80-90% moich objawów ustąpiło. Nie cieszę się jeszcze, ale czuję, że pomaga póki co, nie wiem, czy efekt przeciwzapalny, przeciwbólowy czy jakiś jeszcze, ale naprawdę mi pomaga. Od dwóch lat! Więc coś jest na rzeczy. Na razie jestem w trakcie brania, dam znać co będzie po zakończeniu.
Jeszcze raz dziękuję, oby pomogło na dłużej. Życzę wszystkim zdrowia.