• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wyleczeni

Abaddon

New member
Ja mam dzisiaj wyciszenie ale w nocy byla kicha bo piekla cewka potwornie:( Mnie psychicznie wykanczaja juz te ciagle bole i pieczenie cewki. To moj glowny objaw bo czestomocz to bym przy tym co mam teraz przyjal jak zbawienie. W tygodniu zdarza mi siw moze jeden niecaly dzien wzglednego spokoju. Tez od miesiace cwicze rozciaganie po okolo 40 minut, do tego minimum godzina spacerow. Sprawa ciagnie sie juz kilka miesiecy. Fajnie jak by byl ktos na forum kto mial tylko takie objawy i sie z tego wygrzebal. Zapisze sie chyba do psychiatry na wizyte bo coraz ciezej mi sobie z tym radzic i pojawiaja sie rozne nieciekawe mysli. Wciagam Omnic Ocas i przez dwa tygodnie bralem Uro Vaxom ale musialem odstawic bo dostalem poteznej wysypki.
 

filip1

New member
To spróbuj wziąć amitryptylinę, mnie pomogła praktycznie po 2 godz. po zażyciu. Jeśli podstawowe wyniki urologiczne masz w porządku to moim zdaniem masz klasyczne objawy cpps, jak pewnie czytałeś naszym ,,liderom" pomogły ćwiczenia rozciągające, zreszto dużo o tym piszą inni w angielskojęzycznej literaturze fachowej, u nas mało który urolog o tym wie. Niestety efekty przychodzą z czasem.
 

Abaddon

New member
Dzięki za radę Filip. Tylko skąd wytrzasnąć ten lek? Pójść do psychiatry i poprosić go o wypisanie. Wątpię, żeby na to poszedł.
 

asdfgh

New member
Panowie, nie ma co wydawać kasy na żurawinowe preparaty czy inne takie rzeczy, jeśli nie macie żadnych patogenów w wynikach badań. To tylko placebo. Prawda jest taka, że najbardziej prawdopodobnym powodem naszych objawów jest masturbacja. Dokładnie nie wiem w jaki sposób, ale wszystko, przynajmniej u mnie, na to wskazuje. Przed chorobą jak byłem z kobietą miałem ogromny problem z wytryskiem w czasie stosunku, tymczasem w czasie choroby takiego problemu nie miałem prawie w ogóle. Jak się masturbuję to również odczuwałem, że mógłbym dojść niemal od razu. Jestem przekonany, że jest to związane z podrażnieniem mięśni gładkich wokół prostaty. Ostatnio wytrzymałem tydzień, niestety się złamałem, ale już wtedy odczuwałem znaczny progres. Dodam jeszcze parę rzeczy- po pierwsze alkohol. Należy najlepiej w ogóle lub mocno ograniczyć jego spożywanie. Co prawda pod wpływem nie odczuwa się w ogóle bólu, ale następnego dnia jest gorzej. Ruch, najlepiej dużo ruchu i mimo bólu starać się wykonywać swoje codzienne prace i obowiązki. Ale najważniejsze żeby się nie masturbować. Jeden z członków tego forum w ten sposób się wyleczył, powiedział że należy odczekać miesiąc. Na początku jest ciężko, ale potem, gdy napięcie się zmniejsza, człowiek nawet tego nie odczuwa. Za miesiąc napiszę do was jak wyszło, jeśli pomoże to polecam wszystkim też tego spróbować, szczególnie że nic nie kosztuje, nie jest szkodliwe (w końcu do pierwszej masturbacji w życiu jakoś mogliście wytrzymać, to i teraz też), a może pomóc.
 

Abaddon

New member
Wiesz, to niestety nie u wszystkich dziala. Ja mialem abstynencje przez miesiac i w sumie nie widzialem zadnej poprawy bo mialem w tym czasie kilka silnych nawrotow. Na mnie ta metoda raczej nie dziala. Chyba, ze ktorys z forumowiczow wytrzymal jeszcze dluzej i jakakolwiek poprawe widzial dopiero po kilku tygodniach? Ale koniecznie sproboj i napisz za jakia czas czy przynioslo to jakikolwiek efekt! Ja niestety nadal cierpie. Cwicze codziennie a teraz zaczynam mocno wglebiac sie w techniki relaksacji. Zobaczymy....
 

lice

New member
Mi lekarze zawsze mówili, że na zapalenie prostaty dobry jest częsty seks, a nie abstynencja, bo abstynencja powoduje zaleganie płynów w prostacie co sprzyja namnażaniu się bakterii.
 

Abaddon

New member
Tylko większość z nas tak nie do końca wie jaka ma przyczynę. U mnie wszystko wskazuje na mięśnie ale abstynencja blisko miesieczna nie przyniosła poprawy. Z drugiej strony po stosunku nie widzę pogorszenia. Chyba, ze uwazacie iz jest możliwe ze w wyniku jakiejś reakcji mięśniowej pogorszenie nastepuje dopiero po jednym lub dwóch dniach?? Ja od tygodnia na warzywach w 95%. Nadal biorę Omnic i do tego dorzucilem kwerecytyne i Saw Palmetto. I jeszcze zioła od Uro: Rowatinex. Oczywiście nadal codziennie cwicze a od tygodnia relaksuje się tez po około 30 minut dziennie. Generalnie MASAKRA z ta choroba...
 

filip1

New member
Czyżyk, jak wiesz niektórzy faceci osiągają orgazm poprzez uciskanie prostaty specjalnym wibratorem. Może u Ciebie mięsień, który otacza lub jest w pobliżu prostaty, jest zbyt naciągnięty, co powoduje jak to określiłeś - szybkie dochodzenie. Sugerowałbym Ci spróbować baclofen, lek rozluźniajacy mięśnie - nie jest to żaden psychotrop. Pozdrawiam
 

adam82

New member
Witam raz jeszcze.
Mimo wszystko prosiłbym jakieś namiary na sprawdzonego urologa z warszawy i okolic.

Ten do którego obecnie chodzę nie jest najgorszy nawet.

Pierwszy najpierw profilaktycznie dał mi cypronex na tydzień a potem, przy nawrocie za miesiąc stierdził że będę musiał już z tym żyć i przepisał leki przecizapalne i ziółka! Gdyż miało to być według niego niebakteryjne zapalenie. Gdy się spytałem czemu w takim razie pomógł mi chwilowo antybiotyk skoro to niebakteryjne zapalenie powiedział żebym się spytał specjalistów w tej dziedzinie którzy pisza podręczniki medycyny. A najlepsze było że gdy przyniosłem mu wynik posiewu nasienia z wynikiem enteroccocus powiedział że próbka musiała się zanieczyścić przy "pobieraniu"..
Tyle jeśli chodzi o NFZ, kolejnemu zapłaciłem tylko po to żeby usłyszeć kolejny tekst o niebakteryjnym zapaleniu i że trzeba z tym żyć. Dostałem lek przeciwzapalny ale też dawkę antybiotyku levoxy, miałem ją wziąźć "kiedy objawy się nasilą żeby osbie trochę ulżyć".

Ten urolog co go teraz miał chociaż nie gadał o niebakteryjnym zapaleniu skoro na dugim posiewie z kolei znowu enteroccocus wyszedł i próbuje jakoś leczyć, choć te antybiotyki nie pomogły, Trimesan, Amatox, Nitroxin.

Jeszcze pytanie, czy komuś pomogły zioła? Wyczytałem że wyciąg z oleju pestek nieźle niektórym pomógł..
 

asdfgh

New member
Muszę zweryfikować swoje stwierdzenia. Jednak na 99 % mam zapalenie prostaty, a nie CPPS. Gdyby to było CPPS, to podejrzewam, że zupełnie inaczej bym reagował na bodźce. Wspominałem o masturbacji- rzeczywiście jej brak mógłby przynieść oczekiwany rezultat w przypadku CPPS, ale przy zapaleniu to nie ma znaczenia. Zaś większa wrażliwość na seksualne bodźce i napięcie jest spowodowane wyłącznie podrażnieniem prostaty. Ostatnio miałem pogorszenie, ciężko to przetrwałem, ale przetrwałem, jest nieco gorzej niż przed pogorszeniem, ale nikt nie mówił że będzie łatwo. Na podstawie informacji, które mi się udało zgromadzić, z przeglądów urologicznych, forów itp. ułożyłem sobie następujący plan: przez 20 dni diklofenak, przez 2 miesiące suplement diety o wysokiej zawartości substancji prozdrowotnych i wierzbownica przez cały czas. Poza tym ograniczam alkohol, cukier i produkty pochodzenia drożdżowego (ostatnio miałem polepszenie, gdy ograniczyłem cukier, być może problemem są grzyby, o których już tutaj kiedyś ktoś wspomniał). Postaram się za te 2 miesiące powiedzieć o rezultatach, oby były jak najlepsze. Pozdrawiam i życzę zdrowia wszystkim!
 

arczi1

New member
Witajcie,

adam82 obecnie leczę się u urologa z Warszawy, facet wydaje się być na prawdę bardzo zainteresowany tematem, ale jak będzie ze skutecznością leczenia to zobaczymy, wczoraj zacząłem kurację gentamycyna domięśniowo + amoksycylina w tabletkach. Dam znać jak po skończonej kuracji. Jeżeli będzie pozytywnie to przekażę Ci namiary na tego lekarza. Chyba że chcesz je już teraz aby sobie poczytać opinie na necie, etc.
 

Biało-zielony

New member
Witam . Mam 28 lat. Moje kłopoty z częstomoczem zaczeły się w listopadzie 2014 . Wszystko zaczęło się od problemu z oddawaniem moczu , słabego strumienia moczu ciągłego uczucia parcia. Lekarz rodzinny przepisał lekki które faktycznie pomagały ,ale ten częstomocz nie ustępował . przepisywał również środki na uspokejenia , czopki .Zlecił badania , usg wszystko wychodziło dobrze , psa minimalnie ponad normę . Skierowała mnie więc do urologa .Urolog (styczeń) po badaniu stwierdził zapalenie prostaty, zaczołem wierzyć ze nareszczie wyleczę to gó*** . Przepisał disclofenac gks , xyvelam ,biotyk leczyłem się tym przez 30 dni . po 14 dniach nie miałem już problemu z oddawaniem moczu lecz stanowczo oddawałem go zaczęsto i tak do 30 dnia leczenia. Z NFZ miałem 3 wizyty i urolog stwierdził ze skoro mogę oddawać mocz to leczenie jest zakończone , bardzo mnie to załamało , na odchodne wypisał mi Prostamnic i jeszcze po 30 dniach nic nie pomoże dokupić 2 opakowania . Po kilku dniach dalej nie widziałem różnicy , totalna załamka a miałem wyjechać do pracy do Holandii ale gdzie pojazdę z czymś takim jak co 1h muszę kożystać z WC , najgorzej jest po wytysku nasienia wtędy często mocz mam nawet 3x na 1h .
Męczę się z tym już od 7 miesięcy .
Czym moja choroba może być spowodowana i co to właściwie jest .
Zastanawiam się czy może to być spowodowane Nerwicą , ogromnym stresem w Pracy (handel , obsługa klijenta ) , kredytami , nie pewną stabilizacją , problemem w przeszłości z hazardem , ojcem alkoholikiem ...
Jednak często odpowiadam sobie że przecież nieraz w życiu było gorzej a z tym moczem było ok
Od czerwca znów planuje udać się do urologa lecz tracę wiarę w wyleczenie
 

kryobrzez

New member
Biało- zielony
najpierw zrób badanie moczu, posiew moczu z antybiogramem i posiew nasienia z antybiogramem a potem kieruj się do urologa wtedy można zacząć coś działać.

Słuchajcie mam 22 lata brałem leki na zapalenie cewki moczowej no i niestety od zakończenia leku 12h zaczeło mi cos wyciekać białego z ujścia cewki ale to tylko raz się tak zdarzyło i od pory zakończenia leku nie mogę normalnie oddać moczu. Szczypie cewka leci powoli mocz a do tego sporadycznie ból jądra. Posiew moczu nie wykazał żadnej bakterii.
 

many

New member
kryobrzez masz infekcję cewki moczowej ,posiew moczu może nie wykazywać bakterii , najlepiej było by wymaz z cewki zrobić nie wiem jak to jest przy infekcji , lub z tej wydzieliny białej zrobić posiew , lek który brałeś mógł nie podziałać na tą bakterię która spowodowała infekcje , najlepiej idź do urologa
 

Abaddon

New member
Witam. Ludzie, niech kazdy z Was ktory lecz sie juz miesiacami i nie wychodza zadne bakterie a efektu leczenia tez brak zrobi sobie BADANIE PRZEWODNICTWA NERWU SROMOWEGO. Jest dosc specjalistyczne badanie, w Gdansku wykonuje je dr. Swiatkiewicz w Copernicusie. To moze byc przyczyna Waszych klopotow jesli boli i piecze. Pozdrawiam.
 
Do góry