• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Strovac

scdr

New member
Tak, polska recepta jest wystarczająca.
Możesz kupić poprzez zamówienie emailem w aptece w Gorlitz.
Ich adres email poniżej (musisz złączyć) Możesz pisać po polsku, załączając skan recepty. Ja u nich zamawiałem, po zamówieniu napiszą ci ile masz zapłacić na polskie konto, potem wysyłają bardzo szybko. Oryginał recepty musisz im wysłać poleconym. Mają w sprzedaży zarówno strovac jak i booster strovac.

zamowienie
@
engelapo
.eu
 
Tak, polska recepta jest wystarczająca.
Możesz kupić poprzez zamówienie emailem w aptece w Gorlitz.
Ich adres email poniżej (musisz złączyć) Możesz pisać po polsku, załączając skan recepty. Ja u nich zamawiałem, po zamówieniu napiszą ci ile masz zapłacić na polskie konto, potem wysyłają bardzo szybko. Oryginał recepty musisz im wysłać poleconym. Mają w sprzedaży zarówno strovac jak i booster strovac.

zamowienie
@
engelapo
.eu
Dzieki za porade :)
 
Odpowiadając na zaszłości, po pierwszej dawce Strovac miałem spokój na kilka miesięcy, po dawce przypominającej po roku bóle zelżały. Jednak bardzo źle znoszę tę szczepionkę. Gorączka, dreszcze.
 

procek

Member
Przełom! Po latach walki z naprzemiennym występowaniem fecalisa i ecoli, dzisiaj dostałem wynik z próby stameya i jest czysto.
Strovac brałem w grudniu i celowo odczekałem tak długi czas, żeby wyeliminować krótkotrwały efekt antybiotykoterapii jaką miałem w październiku.
Pozostaje mi jeszcze dawka przypominająca za kilka miesięcy i nie będę już musiał przyjmować Strovacu.
Oficjalnie przechodzę teraz na leczenie CPPS bo po tak długim czasie w mięśniach dna miednicy jest masakra. Dostałem jeszcze kilka piguł, które mają pomóc w rozluźnieniu i obniżeniu poziomu stresu. Reasumując, jeżeli ktoś ma problem z wyżej wymienionymi bakteriami to uderzać w tą szczepionkę.
 

Beeqs

Active member
Po 1,5 miesiąca leczenia początkowo nietrafnie metronizadolem i Cefalosporyna potem doksycyklina i azytromycyna na chlamy dostalem Cipronex, bactrim forte i fosforacyne na dobitkę objawy zakażenia entercoccus ustępują natknąłem się na post o szczepionce jest już recepta teraz tylko sprowadzić. Mam nadzieję że coś pomoże bo już tracę rezerwy sił pomimo diety codziennie kiszonki, jogurty, warzywa plus probiotyk 3x dawka to od końskich dawek antybiotyków czuję się jak stary dziad ciężko wstać z łóżka . Mam pytanko kto wam aplikował? Da radę w domowych warunkach?
 

Beeqs

Active member
Procek ostatnio pisałeś w sierpniu że szczepionka pomogła. Efekt utrzymuje się dalej, jak zdrówko na chwilę obecną?
 

procek

Member
Procek ostatnio pisałeś w sierpniu że szczepionka pomogła. Efekt utrzymuje się dalej, jak zdrówko na chwilę obecną?
Efekt utrzymuje się nadal. W tym miesiącu biorę dawkę przypominającą (booster) i na tym koniec. Zaznaczam, że wybicie bakterii po przyjęciu strovacu nie zakończyło występowania przykrych objawów. Z tym radzi sobie antydepresant. Kontrolę mam mieć w lutym i dam znać co mi powie lekarz. Ogólnie mam tak dobre samopoczucie jakiego nie miałem od lat. Pozdrawiam
 

Grom

Well-known member
Witam wszystkich. Za jakiś czas opiszę swoją historię bo jest dość okrutna. Aktualnie jestem przed kluczowymi decyzjami w swojej chorobie. Dość powiedzieć, że choruję na to 7 lat i ani razu nie brałem żadnego antybiotyku, alfablokera czy antydepresanta. Przez 7 lat nie wiedziałem co mi jest a lekarze nie potrafili tego zdjagnozować. Teraz rozpocząłem diagnostykę i z dr Beldą spróbujemy ułożyć formę leczenia. Wszystko zależy od wyników badań.
Procek napisz proszę jaki masz antydepresant. Ja mam w szufladzie Sulpiryd ale nigdy nie stosowałem.
 

Grom

Well-known member
Dziękuję szczególnie Blitzkrieg i andy303 oraz mirko1234 a także kolegom doświadczonym przez chinole. Dzięki Wam i wszystkim innym użytkownikom mogłem się merytorycznie przygotować do walki.
Jeśli tylko uzyskam sukces w leczeniu, po 7 latach cierpień cierpliwości mi już nie brakuje, to wszystko opiszę. A także wezmę StroVac.
 

Beeqs

Active member
Dziękuję szczególnie Blitzkrieg i andy303 oraz mirko1234 a także kolegom doświadczonym przez chinole. Dzięki Wam i wszystkim innym użytkownikom mogłem się merytorycznie przygotować do walki.
Jeśli tylko uzyskam sukces w leczeniu, po 7 latach cierpień cierpliwości mi już nie brakuje, to wszystko opiszę. A także wezmę StroVac.
U mnie chinole niestety nie działały...
 

Beeqs

Active member
Moim zdaniem Azycyna jak będzie działać jest dużo bardziej bezpieczna brałem jedno i drugie. Co do Chinolonow w dłuższej kuracji powyżej 10dni bałbym się o skutki uboczne....
 

Grom

Well-known member
Azycyna też jest groźna choć lepsza niż chinole.
Kiedyś na innym forum czytałem o gościu, który jadł chinola ponad pół roku w solidnej dawce i jeszcze biegi trenował. No nic mam nad czym myśleć.
 

procek

Member
Witam wszystkich. Za jakiś czas opiszę swoją historię bo jest dość okrutna. Aktualnie jestem przed kluczowymi decyzjami w swojej chorobie. Dość powiedzieć, że choruję na to 7 lat i ani razu nie brałem żadnego antybiotyku, alfablokera czy antydepresanta. Przez 7 lat nie wiedziałem co mi jest a lekarze nie potrafili tego zdjagnozować. Teraz rozpocząłem diagnostykę i z dr Beldą spróbujemy ułożyć formę leczenia. Wszystko zależy od wyników badań.
Procek napisz proszę jaki masz antydepresant. Ja mam w szufladzie Sulpiryd ale nigdy nie stosowałem.
Brintellix. Na tą chwilę podobno najlepszy. Nie powoduje problemów z potencją (co jest minusem dużej części leków psychotropowych).
 

procek

Member
Azycyna też jest groźna choć lepsza niż chinole.
Kiedyś na innym forum czytałem o gościu, który jadł chinola ponad pół roku w solidnej dawce i jeszcze biegi trenował. No nic mam nad czym myśleć.
Każdy reaguje na chinole inaczej. Jeżeli należysz do grupy ryzyka to odczujesz to po kilku dniach, tygodniu zażywania. Miałem kilka kuracji tymi antybiotykami i tylko cipronex zafundował mi zapalenie ścięgna. Są to niestety najlepiej penetrujące prostatę antybole więc nie można ich całkowicie wykluczać. Pozdrawiam
 

Grom

Well-known member
Dzięki Procek! U mnie prostata dziwnie się zachowuje. Od grudnia 2019 do maja 2020 miała 24 ml objętości i zero objawów. Później stes, wysiłek fizyczny oraz alkohol i od maja do teraz wielkość 35 ml i objawy: ból odbytu, ból lewego jądra, lewej pachwiny oraz promieniujący czasami ból do penisa. Robię teraz wszystko aby ją uspokoić. Jeśli się zmniejszy to nie tknę już alkoholu.
 

Grom

Well-known member
Niech to diabli! Nie ma kontaktu z Blitzkriegiem. Może jeszcze zaglądnie? Z jego relacji wynika, że szczepionki są bardzo skuteczne choć pozostaje dyskomfort.
 
Do góry