zastanawiam się jak ta choroba może być mega rzadka jak widzę wiele osób ją ma? W tym wydaje mi się, że ja też to mam. Z tym, że u mnie na trzonie prącia nie ma śladu ale za to na żołędzi jest. Miałem wykonywany zabieg obrzezania całkowitego w grudniu zeszłego roku (stulejka całkowita) i od razu po zabiegu z lewej strony żołędzi zobaczyłem dużą plamę takie jakby odleżyny (wyraźna zmiana na żołędzi) urolog (podobno jeden z najlepszych) popatrzał i powiedział, że to zejdzie, że się złuszczy, że wytworzy się nowy naskórek, blebleble ale to jakoś nie chce znikać, może się nie powiększa ale i tak prawie połowa żołędzi ma troche inny naskórek. Poobserwuje to jeszcze jakiś czas i trzeba będzie wybrać się do dermatologa :?