Cześć!
Tak - wiem, są podobne tematy, ale chciałbym konkretnych odpowiedzi.
5 czerwca br miałem obrzezanie anstomatem i plastykę wędzidełka (w zasadzie - usunięcie większości wędzidełka).
Szwy przy wędzidełku trzymają się bardzo mocno - a minęło 1,5 tygodnia. Silikonowy pasek i zszywki również nie mają zamiaru się ruszać.
Czy po takim czasie to nie powinno jednak puszczać? Przynajmniej te zszywki?
W nocy miewam erekcje i to zwyczajnie jest między dyskomfortem, a lekkim bólem.
Lekarz powiedział, że to zacznie się rozpuszczać po 4 tygodniach, co jednak jest inne od opisywanych tutaj doświadczeń. I oczywiście, że wierzę lekarzowi - ale chciałbym poznać praktyczną stronę i realne doświadczenia innych użytkowników.
Tak - wiem, są podobne tematy, ale chciałbym konkretnych odpowiedzi.
5 czerwca br miałem obrzezanie anstomatem i plastykę wędzidełka (w zasadzie - usunięcie większości wędzidełka).
Szwy przy wędzidełku trzymają się bardzo mocno - a minęło 1,5 tygodnia. Silikonowy pasek i zszywki również nie mają zamiaru się ruszać.
Czy po takim czasie to nie powinno jednak puszczać? Przynajmniej te zszywki?
W nocy miewam erekcje i to zwyczajnie jest między dyskomfortem, a lekkim bólem.
Lekarz powiedział, że to zacznie się rozpuszczać po 4 tygodniach, co jednak jest inne od opisywanych tutaj doświadczeń. I oczywiście, że wierzę lekarzowi - ale chciałbym poznać praktyczną stronę i realne doświadczenia innych użytkowników.