Dzisiaj jest u mnie 10 dzień po całkowitym i postanowiłem iść pod prysznic.
Ja mam wręcz przeciwnie, największa nadwrażliwość jest u samego dołu, góra zupełnie odporna na wszelki dotyk.
Zrezygnowałem z opatrunku, włożyłem tylko gazik do gaci, ułożyłem go do góry i zaczynam "normalne" życie. Chociaż jest pewien dyskomfort to idzie przeżyć. Chciałbym od Nowego Roku już normalnie w samych gatkach śmigać i kąpać się jak za dawnych czasów.
Zimna woda to dobry pomysł, przynajmniej jest się jak spłukać dość bezboleśnie.
Ja mam wręcz przeciwnie, największa nadwrażliwość jest u samego dołu, góra zupełnie odporna na wszelki dotyk.
Zrezygnowałem z opatrunku, włożyłem tylko gazik do gaci, ułożyłem go do góry i zaczynam "normalne" życie. Chociaż jest pewien dyskomfort to idzie przeżyć. Chciałbym od Nowego Roku już normalnie w samych gatkach śmigać i kąpać się jak za dawnych czasów.
Zimna woda to dobry pomysł, przynajmniej jest się jak spłukać dość bezboleśnie.