Dziś mija 7 dzień po zabiegu.
Ogólnie opuchlizna trochę zeszła , krwiak też ,ale dziś próbowałem ściągnąć opatrunek po całym dniu to mega było ciężko. Wszystkie gaziki sklejone do linii szwów , co oderwałem to krew leciała , dopiero włożyłem go całego w opatrunku do wody i puściło po kilku minutach , masakra , wcześniej tego nie miałem.
Tak wygląda po 7 dniach od zabiegu :
Ogólnie opuchlizna trochę zeszła , krwiak też ,ale dziś próbowałem ściągnąć opatrunek po całym dniu to mega było ciężko. Wszystkie gaziki sklejone do linii szwów , co oderwałem to krew leciała , dopiero włożyłem go całego w opatrunku do wody i puściło po kilku minutach , masakra , wcześniej tego nie miałem.
Tak wygląda po 7 dniach od zabiegu :