Proktolog raczej wykluczył hemoroidy. Jeżeli coś by znalazł to by mnie poinformował o tym i przepisałby jakieś leki na to. Zaczerwienie jest również w środku. Dostałem tylko maści przeciwzapalne, tę piankę co pisałem wyżej i czopki robione w aptece. Szczerze, bardziej odczuwałem pieczenie przy stosowaniu tego niż wtedy gdy nic nie używałem. Gentamycynę 0.16 (tak mam napisane na karcie wizyty) 1x dziennie, ta bakteria była tylko w ujściu cewki moczowej. A po tych zastrzykach już więcej jej nie miałem w posiewach, ani nigdzie. Czy to oznacza, że mogła być również w prostacie? Olfen był w postaci tabletek, a Urotrim jak dobrze pamiętam to przepisał na drogi moczowe a nie typowo na prostatę. W trakcie brania NLPZ stosowałem Lacidofil i jak na ten moment jest w porządku. Wracając do odbytu to on mnie tylko piecze, bardziej określiłbym to jak dyskomfort a nie ból.