Anonimowynowy
New member
Witajcie,
Stulejkę mam od urodzenia zdaje się. Obecnie mam ok 30 lat.
W 2010 r. miałem zabieg wydłużenia wędzidełka. Było bardzo krótkie, żołądź we wzwodzie przed zabiegiem był "zgięty" (weźcie wyprostujcie palec wskazujący i zegnijcie go lekko w opuszce i połowie palca - coś takiego było). Po zabiegu nadal napletek nie schodził, ale żołądź był już prosty we wzwodzie.
W 2018 r. miałem zabieg plastyki napletka, grzbietowe nacięcie napletka metodą Schloffera. Po zabiegu, jak mam penisa we wzwodzie napletek NADAL NIE SCHODZI SAM.
przecież normalnie jeżeli jest wzwód to napletek powinien sam schodzić/zsuwać się "automatycznie", tak?
Co robić? Czy można jeszcze raz wydłużać wędzidełko? Czy niestety całkowite obrzezanie ratuje tylko sytuację?
czy smarowanie wędzidełka contratubexem coś pomoże że będzie bardziej luźne i napletek będzie lepiej schodził we wzwodzie?
Zdjęcia wrzucę jutro.
Proszę o pomoc, bo naprawdę mam już dość tego problemu, a jednocześnie chce uniknąć całkowitego obrzezania. Po prostu nie wyobrażam sobie żeby moja żołądź całe życie była drażniona przez ubranie ;/
Stulejkę mam od urodzenia zdaje się. Obecnie mam ok 30 lat.
W 2010 r. miałem zabieg wydłużenia wędzidełka. Było bardzo krótkie, żołądź we wzwodzie przed zabiegiem był "zgięty" (weźcie wyprostujcie palec wskazujący i zegnijcie go lekko w opuszce i połowie palca - coś takiego było). Po zabiegu nadal napletek nie schodził, ale żołądź był już prosty we wzwodzie.
W 2018 r. miałem zabieg plastyki napletka, grzbietowe nacięcie napletka metodą Schloffera. Po zabiegu, jak mam penisa we wzwodzie napletek NADAL NIE SCHODZI SAM.
przecież normalnie jeżeli jest wzwód to napletek powinien sam schodzić/zsuwać się "automatycznie", tak?
Co robić? Czy można jeszcze raz wydłużać wędzidełko? Czy niestety całkowite obrzezanie ratuje tylko sytuację?
czy smarowanie wędzidełka contratubexem coś pomoże że będzie bardziej luźne i napletek będzie lepiej schodził we wzwodzie?
Zdjęcia wrzucę jutro.
Proszę o pomoc, bo naprawdę mam już dość tego problemu, a jednocześnie chce uniknąć całkowitego obrzezania. Po prostu nie wyobrażam sobie żeby moja żołądź całe życie była drażniona przez ubranie ;/