JacekMg, jesli przypadki ponizej:
https://fqwallofpain.com/
https://floxiehope.com/
nazywasz pierdoleniem to gratuluje twojej postawy,
postaw sie w sytuacji osób z historii powyżej, i zareczam
ci to jest prawdziwe jak tylko prawdziwe i przerazajace może być
(sam jestem tego przykladem od 4 lat).
Efekty uboczne fluorogowna to 1/3 pacjentów ma
(ujawniaja sie dopiero po kilku miesiącach wiec malo kto
je kojarzy) a ciezke przypadki to 1-2% tej wlasnie chemii.
To nie jest amoksycylinka co daje sie niemowlakom
a dorosly czlowiek moze łykać jak cukierki.
Leczyc jak najbardziej należy sie antybiotykami
tylko ze z głową, tylko wg antybiogramu a lekarz
zobowiazany jest znac efekty uboczne leków
(a moze z 1% lekarzy wie o fluorochinolonach)
i o tym informować.
Pamietaj ze lekarz w polsce za nic nie odpowiada
(to szczegolna kasta po sedziach i politykach),
rocznie w polsce jest kilka tys przypadkow trwałego
kalectwa, utraty zdrowia, smierci, a procesów sądowych
o odzkodowanie moze kilka. My nie usa, oni o tym
wiedza i mamy naszą polską byle jakość.
Wracajac do fluorochinolonow w usa te leki maja w ulotce
czarna ramke (jako szczegolnie niebezpieczne) a FDA
(amerykanska agencja lekow)
oglasza co jakis czas nowe komunikaty o ich szkodliwosci
tu masz zbiorcza liste:
https://www.fda.gov/Drugs/DrugSafety/ucm346750.htm
najbardziej dosadny jest komunikat z 2016 roku:
https://www.fda.gov/Drugs/DrugSafety/ucm511530.htm
EMA (europejska agencja lekow pod którą polscy
lekarze podlegaja) również umiescila ostrzeżenia:
https://www.ema.europa.eu/en/news/d...ension-restrictions-quinolone-fluoroquinolone