Jak dla mnie to przy stosowaniu Levoxy czy Cipro powinien być całkowity zakaz wykonywania jakichkolwiek ćwiczeń z siłownią włącznie.
Brałem i to i to przez 30 dni i zawsze w połowie leczenia czułem bóle w mięśniach, stawach i ścięgnach. W przypadku Cipro niestety przyszedł mi do głowy głupi pomysł, żeby pochodzić na bieżni - po 800m chodu zrobiłem sobie lekka kontuzję ścięgna achillesa i od tej pory przez resztę kuracji chodziłem po mieszkaniu tylko do kibelka i do kuchni / pokoju.
Z racji wykonywanego zawodu nie nadwyrężałem się, ale podziwiam ludzi, którzy muszą pracować i brać te leki - stanowczo to odradzam.
Jeśli chodzi o leczenie - w moim przypadku tydzień po skończeniu Cipro zacząłem powoli wracać do formy rozciągając się i ćwicząc. Kilka miesięcy po kontuzji, dalej czuję w pięcie dyskomfort, ale nie jest to uciążliwe i ćwiczenia pomagają, choć nie we wszystkich przypadkach tak musi być.
Też stosowałem kolagen, niestety nie jestem w stanie stwierdzić jaki miał wpływ na odbudowę.