@dajkanienia
widzę, że frotka też wygląda spoko i myślę, że też działa wysuszająco na napletek. Nie skrócił się trochę u ciebie?
@ChciałbymŻyćNormalnie
w tym momencie nie odczuwam żadnego dyskomfortu, to jest taki stan, w którym nie zwracam już na niego uwagi. Dopiero jak mi się napletek nasunie to mam odczucie, że coś jest inaczej.
Tak po 2 miesiącach ściągania nie czułem ocierania a po 6 miesiącach nie odczuwam nic, tak jak wcześniej z nasuniętym napletkiem. Nigdy nie miałem od tego wzwodów, co najwyżej półwzwody i myślę że bardzo szybko minęły max 3 tygodnie.
Co do niskich temperatur. Zdąża się, że biorę zimny prysznic, zdarza się, że morsuje, no i mieszkam w regionie, gdzie zimy są przyzwoite. I u mnie na mrozie jakoś lepiej się trzyma

prędzej mi się nasunie jak jestem spocony w gorący dzień niż w mrozie.
Przez pierwsze 12 miesięcy najczęściej nasuwał mi się w nocy, przy jakichś pracach fizycznych lub przy jeździe na rowerze. Teraz w nocy się nie zdarza, na rowerze też nie, tylko czasem jak coś robię i nisko kucnę, to jeszcze się zdarza ale rzadko.