barman1995
Member
Czołem żołnierze. I czas na mnie na wyrwanie chwasta! Mam stuleję chyba częściową bo tak mogę ją ściągnąć do 80%. Może i bym za rowek ściągnął ale może być załupek. W wzwodzie nie ma szans na ściągnięcie.
Ogólnie mam przedwczesny, wzwody też rano to 6 godzin potrafię bite mieć jak nie pójdę się odlać i tak leżę z twardniakiem .
Więc pytanie do znawców lub doświadczonych. Jechać tight and low? Całkowite.
Jedyne obawy jakie mam to widziałem tu na fotach jakaś głupia oponka nawet po zejściu opuchlizny, zbieranie się tam mastki co wygląda paskudnie (choć i tak myje się codziennie).
No i strach z tym wzwodem ogólnie bo noce mam ciężkie z tym nawet bez zabiegu. Nie chciałbym mieć tu na żywca zszywania np ropnego jak tu niektórzy pokazywali bo ból nie do przyjęcia.
No i co z przedwczesnym wytryskiem, czy to jest jakiś sposób? Żeby ine było że potem niewiele będę czuć i nagle się zrobi prawie nierealny wytrysk.
Pozdro.
Ogólnie mam przedwczesny, wzwody też rano to 6 godzin potrafię bite mieć jak nie pójdę się odlać i tak leżę z twardniakiem .
Więc pytanie do znawców lub doświadczonych. Jechać tight and low? Całkowite.
Jedyne obawy jakie mam to widziałem tu na fotach jakaś głupia oponka nawet po zejściu opuchlizny, zbieranie się tam mastki co wygląda paskudnie (choć i tak myje się codziennie).
No i strach z tym wzwodem ogólnie bo noce mam ciężkie z tym nawet bez zabiegu. Nie chciałbym mieć tu na żywca zszywania np ropnego jak tu niektórzy pokazywali bo ból nie do przyjęcia.
No i co z przedwczesnym wytryskiem, czy to jest jakiś sposób? Żeby ine było że potem niewiele będę czuć i nagle się zrobi prawie nierealny wytrysk.
Pozdro.