Witam. Jestem 10 dzień po obrzezaniu czesciowym. Od 7-8 dnia zacząłem w czasie kąpieli ćwiczyć napletek. W spoczynku napletek dość lekko schodzi, chociaż przyznam, że nie odprowadzilem go jeszcze calkowicie (W glowie mi siedzi sytuacja jak za dziecka zacisnela mi się skóra za zoledziem i nie mogłem jej wrócić , lecz jakoś się udało wtedy), więc robię to stopniowo jestem aktualnie na etapie jakieś 3/4 zoledzia. Spróbowałem dzisiaj pierwszy raz w czasie wzwodu zsuwac napletek i tutaj natomiast już nie jest tak łatwo. Napletek idzie w dół dość opornie angażuje siłę do tego. Nie próbowałem rowniez do samego konca, ale tutaj na pewno byłby z tym kłopot. Mam wciąż jako taki obrzęk.
Czy kiedy zejdzie opuchlizna będę mógł łatwo zsunac cały napletek w czasie erekcji?
Czy moze zbyt mało skóry wycial chirurg?
Jak to u Was wyglądało po obrzezaniu czesciowym?
Proszę o odpowiedź i wskazowki. Z góry dzięki.
Czy kiedy zejdzie opuchlizna będę mógł łatwo zsunac cały napletek w czasie erekcji?
Czy moze zbyt mało skóry wycial chirurg?
Jak to u Was wyglądało po obrzezaniu czesciowym?
Proszę o odpowiedź i wskazowki. Z góry dzięki.