Rzeczywiście dziwne, że Ci tak to puchnie bo na wcześniejszych zdjęciach było mniej opuchnięte, a i tez nie widać żeby było jakoś ciasno. Myśle może żebyś w takim razie stosował opatrunek po którym znika i stopniowo go odstawiał - takie "przeciąganie liny" bez opatrunku lepiej się goi (choć masz już w sumie zagojone) i uelastycznia ale też bardziej puchnie. 5 tyg u jednych to "lata" po zabiegu i wszystko śmiga, a u innych nie, więc działaj tak jak organizm Ci podpowiada. Warto stosować maści (uważam że silarium najlepsza i masować okrężnie po 10 min przynajmniej 2 x dziennie) a gdyby opuchnięcie powodowała jednak ciasnota to nie zaszkodzi łagodna maść sterydowa (laticort) ale to już do konsultacji z lekarzem.