• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie całkowite dr Tondel

Witam, jestem po zabiegu stulejki całkowitej, postanowiłem napisac ten post.. może komuś to pomoże.
Wiec, bardzo się bałem tego zabiegu, aż milem ochotę wyjść dzisiaj z poczekalni, ale wszedłem i luźna atmosfera, doktor próbował od razu do mnie zagadać i trochę rozluźnić.
Psiknął czymś, zrobiło się troszke zimno na początku, a zaraz od razu ciepło. Potem znieczulenie, lekkie ugryzienia komara, chociaż jedno znieczulenie troszke poczułem.
Pare minut przerwy i ruszył.. NIC NIE BYŁO CZUĆ CALKOWICIE, 40 minut i szwy, wytłumaczenie jak postępować i do domku.
Także wszystkim, którzy się boja panicznie jak ja to polecam, sam zabieg nic kompletnie nie boli, wystarczy się przełamać.

Jak będą jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć, powodzenia!
 

ketssor

New member
@zamaskowany ja panicznie bałem się przekręcenia na brzuch i wymyśliłem, że przesunę łóżko do kąta pokoju tak żeby opierać się trochę o jedną i drugą ścianę i tak sobie śpię już prawie 3 tyg.
 
Dwa dni po.
Druga nocka była trochę gorsza, nad ranem trochę się z nim męczyłem, bo trochę szalał, ale idzie wytrzymać.
No i przed chwila zmieniłem pierwszy opatrunek, żadnej opuchlizny nie widziałem, jedynie co mnie trochę martwi, ze przy zmianie chyba jedna szew poszła, myślicie, ze to może coś przez to się stac? 🙄
No i dosyc jeszcze krwi leci z wedzidelka, ktos miał podobnie przy pierwszej zmianie?
 
Przy pierwszej zmianie też nie miałem opuchlizny, dopiero przy drugiej jakaś była.
Co do szwu, też miałem wrażenie że mi coś puściło bo tak to wyglądało przez krew, jakby była czerwona szparka, ale po kilku dniach jak już krew zniknęła i rana jest "czystsza" to widzę że jest okej. O ile nie widzisz jakiegoś wyraźnego rozstąpienia, to pewnie podobna sytuacja.
Wędzidełko widzę po sobie że goi się najdłużej. Jeszcze po kilku dnach jak już cięcie było suche/niekrwawiące, to z tyłu lekko się sączyło i było ciągle świeże i błyszczące. Ale teraz już (jestem 9 dni po) cała ranka jest już wypełniona tkanką na biało (zaziarninowana), zmniejsza się i goi. Jeśli nie masz tam szwu (ja nie miałem) to tak samo będziesz mieć. Pozdro
 
krew jest normalna. U mnie krew z tego co pamiętam , to przez pierwszy tydz pojawiała się codziennie i to w dużej ilości , bo jakieś naczynko puściło.
Nie stresuj się tym , ale obserwuj jak będzie z tym dalej. Dodaj jakieś zdj kolego
 
3 nocka po, dzisiaj nie działo się nic specjalnego, przespana.
Wzwody juz tak nie bolą, mozliwe jest coś tskiego po 3 dniach?
I jeszcze opatrunek robi się taki żółtawy, miał ktos podobnie? 🙄
 
Kolejny opatrunek zrobiony, dzisiaj bez żadnej krwi, tylko gazik się zahaczył z szwa, ale jakoś delikatnie uciąłem i udało się..
No i wrzucam tam jakieś fotki do oceny
Jak myślicie, dobrze wygląda jak na 3 dzień?

jeszcze raz wrzucam.
 
3-4 dni, jak tylko przestało krwawić to go uwolniłem. Do tej pory chodzę bez gaci bo jeszcze wrażliwy i te szwy przeszkadzają, tylko plasterek naklejam na miejsce po wędzidełku bo się jeszcze goi.
 
@bartekwladcapierscienia
Przy okazji kilka pytań mam jeszcze

1. Bez opatrunków masz go cały czas do góry, czy juz obojętnie jak Ci wygodnie?
2. Czy spijasz tym octeniseptem go? Jak tak to w jakich porach
3. Ten plaster co sobie zakładasz zawsze to taki zwykły mały jest czy jakiś specjalny?
 
Moze ktos powiedziec czy miejsce wedzidelka powinno tak wygladac czy cos jest nie tak?


Ogolnie probuje chodzic bez opatrunku juz, bo wyglada wszystko w miare dobrze.. Czy moze jednak powinienem nosic jakis opatrunek na samym miejscu od wedzidelka?
 

Podobne tematy

Do góry