• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Nastawienie do zabiegu...

calvink

Member
Dużo się już tutaj naczytałem doświadczeń oraz budujących opinii. Mimo wszystko jestem przerażony zabiegiem, który mam zaplanowany za tydzień. Mój interes ma swój własny próg bólu - taki, że sam urolog stwierdził że muszę mieć znieczulenie ogólne. Prawdopodobnie plastyka stulejki lub częściowe obrzezanie...Mam wrażenie, że skóra jest przylepiona do żółędzi, której nigdy nie udało mi się odsłonić bardziej niż jakieś 10%...właściwie nawet nigdy się z tym nie siłowałem specjalnie bo mnie to zwyczajnie przeraża. Stulejke mam wrodzoną...seks tylko w ogumieniu. Słabo mi na samo wyobrażenie, że obudzi mnie z narkozy ból nie do zniesienia. Czytałem tutaj opinie że najgorszy jest pierwszy tydzień potem jakoś się goi...mam dziwne przeczucie że w moim przypadku to będzie długi koszmar. Pytanie czy ktoś miał podobne obawy i przede wszystkim sytuacje...stulejka wrodzona, ledwo ściągalna skóra i wrażenie że to wszystko jest ze sobą na stałe przytwierdzon. Przeraża mnie okres gojenia...zalecenia są takie aby nie stawiać małego...łatwo powiedzieć, chyba że ze strachu sam się przyblokuje, mam taką nadzieję...Lekarz ma do mnie zadzwonić kilka dni przed przyjęciem na szpital; kazał jedynie zrobić kilka badań...zastanawiam się czy mogę się już jakoś wcześniej do tego przygotować..żeby poszło jakoś lepiej..i tak najgorsza jest głowa, w której na samo wyobrażenie o skalpelu tam robi mi się na przemian gorąco i słabo 😩 Przeżyłem bardzo ciężki atak kolki nekrowej w którym leżałem na ziemi i prosiłem o eutanazję...a mimo to mam wrażenie, że to co mnie czeka będzie znacznie gorsze. Czy miał tu ktoś przypadek takiej ciężkiej stulejki i dużego progu bólu?
 

nope

Well-known member
Kolego ile masz lat że masz takie podejście? Słuchaj ja też jestem czlowiekiem strachliwym i nerwowym i zabieg zrobiłem tylko dlatego że dziewczyna mnie na to naprowadziła i zmotywowała i dzięki niej poszedłem do lekarza. Ulge po zabiegu jaką odczujesz jest nie do opisania. Po 1. Co do 1 tygodnia gada się że jest najgorszy ale to nie pod takim względem że będziesz się zwijał z bólu tylko takim że będziesz się bał psychicznie jakiegokolwiek ruchu żeby się nie uszkodzić, najgorzej jest tez dlatego że jednak trzeba uważać żeby się nie uszkodzić, męczące są te opatrunku itd.. W moim przypadku po zabiegu pod znieczuleniem miejscowym(zastrzyki) po zejściu znieczulenia czułem bardziej nieprzyjemne uczucie pulsowania bo bólem bym tego nie nazwał i tak. Następnego dnia już było w porządku, najgorsze jest tylko pierwsze odwinięcie opatrunku i zobaczenie co i jak bo jednak jest blokada psychiczna. Nie wybudzisz się podczas narkozy przecież. Przeżyjesz to kolego na lajcie. Jeżeli chodzi o sam zabieg to w moim przypadku np bardziej srałem po gaciach podczas pobytu w szpitalu niż podczas zabiegu :D lajtowa atmosferka i rozmowy i było luz bez bólu. Ty za to będziesz sobie smacznie spał więc Cie to nie obchodzi. Jeżeli jesteś u dobrego lekarza to nie martw się o te "sklejenia" itd. Gość na pewno wie co robi. W moim.przypadku co do stawiania żołnierza, pierwszy tydzień to ani razu nie stanął zza dnia bo stres nie pozwolił. Podczas robienia opatrunku jak na niego patrzyłem i na te szwy również. Jedynie stawał rano ale szybkie siku i po problemie. Czasem wystarczyło się odkryć spod kołdry. Będzie dobrze zobaczysz. Też jestem strachliwy i mam niski próg bólu a po zabiegu zjadłem tylko najsłabszą tabletke ibuprofenu 200mg i to na noc tak na wszelki wypadek :D pomysl sobie jeszcxe o tym jak będzie pięknie być sprawnym. A jeszcze przemyśl wybór stylu. Ja jestem obrzezany całkowicie.
 

Kuku66

Member
Ja byłem stuleją XD wrodzoną późno się kaplem że coś że sprzętem jest nie tak..olałem temat i wróciłem do niego spowrotem bo to już na psyche siadło.
Tak więc umówiłem się na wizytę prywatna(700zl) po wizycie w ciągu 7 dni umówiłem się na zabieg około 300km od domu zamieszkania w między czasie złapałem Covida i musiałem przełożyć termin o miesiąc to wyobraź sobie co się w głowie działo 😁.. Zabieg polegal na całkowitym obrzezaniu, usunięciu wędzidełka i powiększeniu penisa. Wszystko miałem robiony w ubiegły czwartek i byłem 'normalnie' znieczulony, nie chciałbym być uśpiony wolę wiedzieć co się dzieje i teraz Ci powiem tak Ty się boisz i masz niski poziom bólu to uwierz mi na słowo przy szyciu znieczulenie przestawało działać to kurwa trzeslem się z bólu ale nie poddałem się, a lekarz nie mógł podać znieczulenia przy szyciu bo źle by zszył tego się nie robi na dwa razy.
A zanim znieczulenie przestało działać pociskalem pierdółki z lekarzem podczas zabiegu 😁. Nie ma co się bać robisz krok do bycia lepszym sobą, odblokujesz głowę i żyjesz szczęśliwy jak 'normalny facet'. Tak erekcja jest bardzo hujowa po zabiegu mnie ostatnio prześladuje od 2 dni w regularnych godzinach nocnych (1,2,3,4,5) 50 min śpię i pyk erekcja ale mam sposób, trzeba iść do kibla odlać się troszkę połazić i już klapjiety jest 😁
Opatrunki przez pierwsze dni polecam robić lekko luźne w ciasnych majtach, opatrunki są uciążliwe ale jak już ogarniesz sposób na nie to nie ma dramatu w minute się odlejesz i wyjdziesz (mi początkowo z 5 min zajmowało to xd). Poproś lekarza o antybiotyk mniejsze prawdopodobieństwo zakażenia i kup sobie szeroki plastry 5cm średnicy z 4 sztuki i gaziki 9cm z 20 opakowań to nie będziesz musiał później chodzić. Jestem świeżo po zabiegu i nie żałuję do tej pory na ten problem wydałem około 6000zl mimo że nie jestem bogaty bo uważam że na tym nie można oszczędzać jak paprok ci wpierdoli robotę drugiego wacka ci nie da.Zalatw sobie wolne w pracy na tydzień albo l4 załatw bezpieczniej tak niż pozrywać szwy w pracy i chodzić z myślą ciekawe jak szew puści. Zaciśnij pieści i do boju twój maly tego potrzebuje ty tego potrzebujesz!
 

calvink

Member
Dzięki za odpowiedź...oczywiśćie budująca, chociaż chciałbym zamknąć oczy i obudzić się już miesiąc po 😄 Dzięki za rady, zrobię zakupy wcześniej, wiem że trzeba też się zaopatrzyć w octisept...
Twój kombo-zabieg to jakiś hardcore. Mdli mnie na samą myśl, że można coś takiego robić na puszczającym znieczuleniu. Teraz zacznę się bać że się wybudzę za wcześnie 😄 Sporo kaski wydałeś, ja 2700 mam zapłacić...no ale rozumiem, że powiększenie interesu swoje kosztuje.
A co do nocnych wybudzeń bolesnych...może być tak ketonal przed snem ładować? Czy lepiej jednak nie znieczulać się żeby dobrze się zaopiekować ranami?
 

calvink

Member
Kolego ile masz lat że masz takie podejście? Słuchaj ja też jestem czlowiekiem strachliwym i nerwowym i zabieg zrobiłem tylko dlatego że dziewczyna mnie na to naprowadziła i zmotywowała i dzięki niej poszedłem do lekarza. Ulge po zabiegu jaką odczujesz jest nie do opisania. Po 1. Co do 1 tygodnia gada się że jest najgorszy ale to nie pod takim względem że będziesz się zwijał z bólu tylko takim że będziesz się bał psychicznie jakiegokolwiek ruchu żeby się nie uszkodzić, najgorzej jest tez dlatego że jednak trzeba uważać żeby się nie uszkodzić, męczące są te opatrunku itd.. W moim przypadku po zabiegu pod znieczuleniem miejscowym(zastrzyki) po zejściu znieczulenia czułem bardziej nieprzyjemne uczucie pulsowania bo bólem bym tego nie nazwał i tak. Następnego dnia już było w porządku, najgorsze jest tylko pierwsze odwinięcie opatrunku i zobaczenie co i jak bo jednak jest blokada psychiczna. Nie wybudzisz się podczas narkozy przecież. Przeżyjesz to kolego na lajcie. Jeżeli chodzi o sam zabieg to w moim przypadku np bardziej srałem po gaciach podczas pobytu w szpitalu niż podczas zabiegu :D lajtowa atmosferka i rozmowy i było luz bez bólu. Ty za to będziesz sobie smacznie spał więc Cie to nie obchodzi. Jeżeli jesteś u dobrego lekarza to nie martw się o te "sklejenia" itd. Gość na pewno wie co robi. W moim.przypadku co do stawiania żołnierza, pierwszy tydzień to ani razu nie stanął zza dnia bo stres nie pozwolił. Podczas robienia opatrunku jak na niego patrzyłem i na te szwy również. Jedynie stawał rano ale szybkie siku i po problemie. Czasem wystarczyło się odkryć spod kołdry. Będzie dobrze zobaczysz. Też jestem strachliwy i mam niski próg bólu a po zabiegu zjadłem tylko najsłabszą tabletke ibuprofenu 200mg i to na noc tak na wszelki wypadek :D pomysl sobie jeszcxe o tym jak będzie pięknie być sprawnym. A jeszcze przemyśl wybór stylu. Ja jestem obrzezany całkowicie.
Tobie również dzięki za budującą odpowiedź. Wstyd się przyznać, 25 lat...W kwestii szwów...mam mieć częściowe tylko obrzezanie zdaje się, - czy szwy będą do zdjęcia czy te samorozpuszczalne/wypadające...? Z tym stylem to ma jakieś duże znaczenie? Wiadomo ,że wolałbym aby nie było za bardzo poznać że było majstrowane...Czy to już zależy od metody i lekarza...Mam nadzieję, że u mnie też interes nie będzie samozwańczy, zwłaszcza że reaguje na stres mocno.
Zdaje sobie sprawę i mam taką nadzieję, że niczego nie będę żałował a odciąży mnie ten kamień wstydu który dźwigam tyle lat...
 

Kuku66

Member
Trochę hardcore ale śmiesznie było XD przed zabiegiem najbardziej się obawiałem że pielęgniarka będzie jakaś szprychą 25 letnia ale na szczęście starsza babeczka była więc ufff
Im więcej o tym myślisz tym gorzej ale jak tu już jesteś na forum przed zabiegiem a nie po to już codzień będziesz tu wchodzić xd. Podejdź do tego z humorem jak coś wesołego bo w końcu twój problem będzie rozwiązany całe życie się z tym uzerasz i przychodzi moment rozwiązania go! A co do powiększenia penisa to parę zastrzyków polecam Ci również u mnie aktualnie z 3cm grubszy - opuchlizna to z 2. 2.5cm w obwodzie wleciał 😁w dłuż jeszcze nie wiem nie chce testować. Ogół również cała okolice jajek nie będziesz min robił przy zmianie opatrunku XD. Po ketanolu nie ma erekcji?
 

calvink

Member
Trochę hardcore ale śmiesznie było XD przed zabiegiem najbardziej się obawiałem że pielęgniarka będzie jakaś szprychą 25 letnia ale na szczęście starsza babeczka była więc ufff
Im więcej o tym myślisz tym gorzej ale jak tu już jesteś na forum przed zabiegiem a nie po to już codzień będziesz tu wchodzić xd. Podejdź do tego z humorem jak coś wesołego bo w końcu twój problem będzie rozwiązany całe życie się z tym uzerasz i przychodzi moment rozwiązania go! A co do powiększenia penisa to parę zastrzyków polecam Ci również u mnie aktualnie z 3cm grubszy - opuchlizna to z 2. 2.5cm w obwodzie wleciał 😁w dłuż jeszcze nie wiem nie chce testować. Ogół również cała okolice jajek nie będziesz min robił przy zmianie opatrunku XD. Po ketanolu nie ma erekcji?
Staram się pracować głową bo ona tutaj tylko mocno psuje krew. Na pewno pomaga czytanie tego forum :) O powiększaniu nie myślałem, nie czuję z tym problemu...chociaż kiedyś z ciekawości trochę czytałem i zdaje się, zabiegi trzeba powtarzać? Że to co Ci teraz wstrzyknęli w końcu się wchłonie...Ogolony to jestem prawie zawsze, a ten opatrunek to będzie do jajek przyklejony ? 😄 I jak to wygląda w szpitalu? Podobno mnie mają wypuścić w tym samym dniu...zmienią mi jeszcze opatrunek przed wylotem i pouczą jak to robić?
Z ketonalem to miałem na myśli, że jak nie będzie bolało to się nie obudzę w nocy. Przynajmniej przez okres kilku godzin jak ketonal będzie działał...
 

anubis321

Member
ja odziwo bylem szczesciarzem , zabieg pelnego obrzezania na NFZ jedynie za co placilem to zeby szybko zaczac dzialac w tym kierunku i 200 zl na wizycie prywatnej u tego urologa co zabieg mialem w tym usg jader wiec spoko , tez bylem zesrany nie powiem ze nie - znieczulenie miejscowe i jedynie co czulem to jak zoladz mi czasem dotknal bo wrazliwa a tak to luz dodam ze mialem zabieg w sierpniu przy 30 stopniach klima akurat byla popsuta i mialem chlodzenie w postaci wiatraka takiego pokojowego takze tego.. wypuszczaja tego samego dnia , opatrunek zaloza i pokaza , powiedza co i jak wiec bez obaw - ja mialem komplikacje po zabiegu do domu i w domu mocarne krwawienie musialem wrocic z powrotem mialem ewakuowanego krwiaka wiec szycie cale musial rozciac wycisnac krwiaka i na nowo wszystko zeszyc to byl bol :) zostalem na noc i dopiero na nast dzien wrocilem do domu - sam zabieg wspominam dobrze jedynie wlasnie ta akcja z komplikacja to masakra.. ale teraz jest juz cud miod i orzeszki polecam , zero wstydu czuje sie wkoncu na luzie jest dobrze i u Ciebie tez bedzie glowa do gory !
 

Kuku66

Member
Staram się pracować głową bo ona tutaj tylko mocno psuje krew. Na pewno pomaga czytanie tego forum :) O powiększaniu nie myślałem, nie czuję z tym problemu...chociaż kiedyś z ciekawości trochę czytałem i zdaje się, zabiegi trzeba powtarzać? Że to co Ci teraz wstrzyknęli w końcu się wchłonie...Ogolony to jestem prawie zawsze, a ten opatrunek to będzie do jajek przyklejony ? 😄 I jak to wygląda w szpitalu? Podobno mnie mają wypuścić w tym samym dniu...zmienią mi jeszcze opatrunek przed wylotem i pouczą jak to robić?
Z ketonalem to miałem na myśli, że jak nie będzie bolało to się nie obudzę w nocy. Przynajmniej przez okres kilku godzin jak ketonal będzie działał...
Szczerze się nie interesowałem jak jest z tym powiększeniem czy trzeba odnawiać ale pewnie tak 😁. Do zabiegu podchodzielm pełny optymizmu to dołożyłem sobie trochę bólu by mieć większego i lepszego 😎. Zasadniczo powinieneś zostać na godzinę w szpitalu by uniknąć między innymi sytuacji tak jak kolega wyżej, ja zostałem bo mi kazali pokazali jak owinąć malego dostałem pełna instrukcje na kartce jak postępować i jeszcze poszedłem się wylać przed całkowitym wyjściem to się ulalem jak sierota XD no i idę do pielęgniarki i mówię i śmieje 😁 no to cyk na wyrko doktor przyleciał wymienił opatrunek po naciskał jeszcze małego żółwika zbiliśmy i poszedłem. Chyba lekko tak ale ja już mam dwa swoje patenty na oklejanie w zależności od pory dnia jak mam aktywny dzien to typowy hotdog tylko że luźniejszy z podklejonymi lekko jajami a na codzień wacik po lewej u po prawej później ostatni wacik wzdłuż pozostałych na to taśma wacek patrzy do góry i go nie ciśnie polecam xd. Wolę czuć jak mnie ciągną szwy niż przespać i w 1 tygodniu rozwalić :).
 

nope

Well-known member
Tobie również dzięki za budującą odpowiedź. Wstyd się przyznać, 25 lat...W kwestii szwów...mam mieć częściowe tylko obrzezanie zdaje się, - czy szwy będą do zdjęcia czy te samorozpuszczalne/wypadające...? Z tym stylem to ma jakieś duże znaczenie? Wiadomo ,że wolałbym aby nie było za bardzo poznać że było majstrowane...Czy to już zależy od metody i lekarza...Mam nadzieję, że u mnie też interes nie będzie samozwańczy, zwłaszcza że reaguje na stres mocno.
Zdaje sobie sprawę i mam taką nadzieję, że niczego nie będę żałował a odciąży mnie ten kamień wstydu który dźwigam tyle lat...
Wiesz co z tym obrzezaniem czesciowym to można by pisac i pisac :D u kazdego wychodzi inaczej. Grunt to dobry lekarz który wie co robi i nie spapra roboty bo częsciowe można spaprać :D dokładnie. Nie masz czego żałować skoro i tak teraz jesteś nie oszukujmy się niesprawny :D.
 

nope

Well-known member
Zapomniałem dopisać o tych przeciwbólowkach na noc. Generalnie jak będziesz normalnie zasypiał bez bólu to nie jedz. Myśle ze lepiej sie wybudzac z wzwodami zwalczać je i spać dalej. Przynajmniej przez jakiś czas żeby nic sie nie uszkodziło. Wzwody na pewno nie pomagają w gojeniu.
 

calvink

Member
Zabieg już jutro ...
Denerwuje się pobytem w szpitalu. O ile zabieg mam w narkozie to boje się jakiś oględzin czy zmiany opatrunku przez lekarzy po...nieodkrywana część żołędzi przy próbie dotknięcia powoduje u mnie tępy ból, jakby były tam zakończenia wszystkich nerwów organizmu :rolleyes: Wezmę do kieszeni ketonal i lidokainę może...
Pytanie trochę w innym temacie ale związany z zabiegiem. Czy po zabiegu problemy z przedwczesnym wytryskiem mogą się skończyć? Nie wiem na ile złożony jest problem u mnie z tym, ale gdy byłem w związku przeszło 2 lata i "przyzwyczaiłem się" do swojej dziewczyny to problem przestał występować. Teraz gdy jestem z nową partnerką problem znów jest spory - głowa i mały nie wytrzymują napięcia.
 

Kuku66

Member
Leki przeciwbólowe dostaniesz przed zabiegiem i ewentualnie po zabiegu od lekarza, lekarz powinien dać Ci receptę do zrealizowania z antybiotykiem, osłonówką i maścią więc o to się nie przejmuj. Możesz kupić octanisept do odkażanie ran gaziki z 20 pączek i szerokie plastry (5cm) to już we własnym zakresie po za recepta. Przedwczesny wytrysk się skończy jak żołądź nie będzie tak mocno wrażliwy, ja jestem 9 dzień po zabiegu wczoraj miałem wizytę i lekarz mówi ze mogę delikatnie się pobawić, ale nie jestem w stanie dojść nie wiem czy przez szwy czy źle to robię xd. Pierwsze dni będą ciężkie przez nadwrażliwość małego z czasem bedzie coraz lepiej
 

calvink

Member
Mam nadzieję, że dostanę te leki tak jak piszesz :) W ocatnisept, gaziki, bandaże i plastry się już zaopatrzyłem. Coś tam majstruje od pewnego czasu dotykiem żółędzi żeby trochę lepiej to znieść, ale podejrzewam, że na nic się to zda, gdy zostanie pierwszy raz odsłonięta...
A powiedz mi jak to jest ze szwami? Masz jakieś wchłanialne czy takie które trzeba usunąć? Chociaż Ty miałeś całkowite - więc pewnie inaczej się to załatwia niż przy częściowym obrzezaniu.
 

Kuku66

Member
Mam szwy które rozpuszczają się po 360 dniach czyli do zdjęcia i mało tego będę musiał ściagac je na dwa razy nie widzi mi się to.. Muszę specialnie jechać około 300 km do mojego lekarza
 

Kuku66

Member
One zaczynają się rozpuszczać po 360 dniach takie mocne specialnie dał bo mam 22 lata i chyba bal się ze zwodami mogę rozerwać wszystko
 

Podobne tematy

Do góry