• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jak powiedzieć rodzicom

amenek5

Active member
Powiedz im ze wydaje ci sie ze jest coś nie tak z twoim sisiorkiem bo na wdz mieliście o układach rozrodczych, albo o chorobach mężczyzn
 

Ruuis

Member
Całkiem szczerze i normalnie - zobaczysz że zrozumieją. Ja bym powiedzial po prostu. „potzrebuje zapisać sie do urologa bo mam problem z penisem” a jak zapytają co - to powiesz ze prawdopodobnie stulejkę.
 

pitaq

Member
Ja powiedziałem matce o co chodzi że mam problem, na początku nie wiedziała o co chodzi to jej podsunąłem artykuł na Wikipedii
 

toastt

Well-known member
Masz 16 lat, tak że o jakichś sisiorkach bym nie wspominał (jak amenek5 radzi), bo to niepoważne w Twoim wieku. Wystarczy, że powiesz rodzicom, że potrzebujesz iść do urologa. Jeśli zapytają się o co chodzi, to powiedz, że masz problemy z higieną i nie powinni już więcej drążyć tematu. W tym wieku obecność rodzica podczas badania nie jest konieczna, więc tym nie musisz się obawiać. Zobacz jeszcze na ten temat: https://meskiezdrowie.pl/threads/jak-powiedziec-rodzicom-o-stulejce-poradnik.8033/.
 

kosmos

Member
Stary, ty sam znasz najlepiej twoich rodziców , szczerze to w każdym wieku gdy powiesz im o jakimkolwiek problemie powinni ci pomóc , więc powiedz im prosto z mostu, że zauważyłeś że możesz mieć problem z stulejką i chciałbyś się udać do urologa ....
 

Jupiter

Member
Witam,
Powiedz, że podejrzewasz problem i chcesz sprawdzić, czy to nie stulejka. Nie zostawiaj tego na później, bo będzie tylko gorzej. A urolog krzywdy nie zrobi... Im wcześniej, tym lepiej dla ciebie.
 
Myślę, że.duzo zależy od tego jakich masz rodziców i gdzie mieszkasz. Ja o stulejce dowiedziałem się w wieku 12, może 13 lat. Przez kilka lat mialem czerwona cewkę moczową, nawet jakąś grzybice złapałem na rok, eksperymentowałem z maściami beż recepty.
Ze względu na słaba relacje z rodzicami nie mówiłem o tym. Postanowiłem ze jak wyjadę ze wsi do dużego miasta na studia to to zrobię sam na własną rękę. I tak było, w 2 tygodniu studiów zrobilem prywatnie zabieg, nikt o niczym nie wiedział.
Mając 16 lat i mieszkając w przynajmniej powiatowym mieście masz łatwiej żeby załatwić to samemu, nawet na NFZ, bo rodzice chyba nie są potrzebni do niczego ale się upewnij.
 

Podobne tematy

Do góry