Bez opatrunku po całkowitym obrzezaniu

[konradx]

Cześć, w poniedziałek miałem całkowite obrzeżanie. Lekarz zalecił mi żebym w środę wieczorem zmienił opatrunek, tak się stało że postanowiłem w czwartek to zrobić. Zdjąć się udało, założyć nowy jedynie prowizorycznie. W czwartek wieczorem zauważyłem że cały opatrunek jest lekko zakrwawiony i odpada więc wiadomo że się wkurzyłem, przełamałem się i zdjąłem całkowicie i położyłem się bez opatrunku dość delikatnie bo wiadomo że mój bohater jest dość czuły teraz. Co myślicie? Powinienem się przyzwyczajać do nienoszenia opatrunku czy dalej się męczyć i wkurzać przez bardzo niskie umiejętności manualne?

 

[Krystiankendroj]

Masz zalecenie nosić opatrunek to go nos , co to wogole za glupi pomysł ? Krzywdę chcesz sobie zrobić? Był zakrwawiony to myślisz że w jakim on tam celu jest zakładany? Dla estetyki ?
Leci krew , trzeba odkarzac , dbać o higienę i zakrywa spowrotem żeby żadne mambo dzambo się nie wkradło zaraz i będzie kolejny temat czemu się nie goi xD
Zakładaj opatrunki chociaż przez półtorej tygodnia i siura przyklejaj do brzucha No chyba że chcesz mieć z tego problemy