Jestem już 6 dzień po zabiegu. Zabieg odbył się 12 października.
Nie ukrywam, że myślałem, że będzie już wszystko ładnie, a tymczasem ból doskwiera cały czas, czuję tak jakby ucisk w miejscu w którym jest blizna.
Podczas nocnych wzwodów skóra przy ranie pęka, co widać na zdjęciach. Wszystko cały czas należycie dezynfekowane i smarowane.
Dodatkowo opuchlizna przy wędzidełku za nic nie schodzi..
Poradźcie proszę, czy to normalne, bo chyba odchodzę od zmysłów.
Zdjęcia:
Nie ukrywam, że myślałem, że będzie już wszystko ładnie, a tymczasem ból doskwiera cały czas, czuję tak jakby ucisk w miejscu w którym jest blizna.
Podczas nocnych wzwodów skóra przy ranie pęka, co widać na zdjęciach. Wszystko cały czas należycie dezynfekowane i smarowane.
Dodatkowo opuchlizna przy wędzidełku za nic nie schodzi..
Poradźcie proszę, czy to normalne, bo chyba odchodzę od zmysłów.
Zdjęcia: